Poszukuję mam które bardzo późno zaczęły szczepić dzieci

Synek, 3 lata , nie był do tej pory szczepiony z przyczyn zdrowotnych. Obecnie jego stan jest na tyle stabilny, że chcielibyśmy zacząć go szczepić, tym bardziej że od przyszłego roku planujemy przedszkole. Czy są tu mamy, które również zaczęły szczepić swoje pociechy z równie dużym opóźnieniem? Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie szczepienia będzie można obecnie wykonać, najbardziej boję się, czy takie przesunięcie względem kalendarza szczepień, może spowodować jakieś poważne skutki zdrowotne u dziecka? Innymi słowy, jak duże znaczenie ma, kiedy dziecko zostanie zaszczepione przeciwko danym chorobom. Przy czym mam tu na myśli głownie tzw.choroby wieku dziecięcego - odrę, świnkę, różyczkę, błonicę czy krztusiec. Myślę, że np. z WZWB nie będzie problemu, bo ja sama byłam szczepiona dopiero w wieku 17 lat. Będę wdzięczna za podpowiedzi od osób, które już takie doświadczenie mają.