Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż terrorysta nie pozwolił mi wstawać w nocy do dziecka...

Polecane posty

Gość gość
Akurat nie ma kołek i nie miał, jest nieplaczliwy jak juz pisałam, wiec moze mam szczescie w porównaniu do mam bardziej "problemowych" dzieci, ale zdaje mi sie, ze ból kolkowy to nie jest "byle kwilenie",wiec hm kto tu jest ignorantka? To jak twoje ma kolkę mecząca i płacze i płacze to tez wolisz nie reagować? Takze ból kółkowy jak i ząbkowania jest bardzo nieprzyjemny i nim leki/masz zacznie działać, to dziecko lepiej potrzymać na rękach i zachować spokoj, zeby ten spokoj wyczuło, niz słuchać jak sie zanosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie zabkowalo? Nie miało kolek? Jesli tak i czekałaś az sie wypłacze - to ja współczuje temu dziecku i nie wiem jak mozna spać przy takim intensywnym płaczu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż to podły szmaciarz, możesz mu to powiedzieć, że przez jego zachowanie powielanie błędów jego rodziców Wasze dziecko będzie miało traume. Zagotowalam się. Mam nadzieję, że jeżeli coś się powtórzy to sąsiedzi zareaguja i opieka będzie się Wam przyglądać.a Twój mąż wcale nie wyrósł na ludzi tylko na pieprzonego egoiste. Rozszarpala bym go i jego rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież jego zdaniem (tak wywnioskowałam) żadne błędy nie zostały popełnione w wychowaniu przez teściową - bo on żyje i jego rodzeństwo i sobie jakoś w życiu radzą, więc co ma niby dac taki apel do sumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam uważam, że życie w Polsce ogólnie jest stresujące i tym samym należy od dziecka przyzwyczajać do ogólnie panujących warunków. Jestem za Twoim mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko... :o mój za to wprost przeciwnie, leci do córki na KAŻDE jęczenie, bo nawet to płacz nie jest i już ją na ręce bierze. I tal ją rozpiescil że ja nic zrobić nie mogę bo non stop ręce wymusza. Żadna skrajność nie jest dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym was zglosila do mopsu gdybym was znala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:52 no skrajność nie sa dobre, ale co innego jakiejś lekkie kwilenie, jeczenie, a co innego głośny płacz. A tutaj jest taka jedna, co uważa, Że jak dziecko ma kołki i płacze - to lepiej nie rezygnować z własnego snu i czekać, az przestanie:O to jest dopiero skrajność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam takie pseudo małżeństwo z podobną metodą. Ty protestujesz, przynajmniej na ten moment, kobieta w tym związkuu zaś przyjęłą optykę patrzenia na zjawiska męża. Po "wypłakiwaniu się" synek w wieku 2-3 lat starał się gorączkowo nadrobić brak czułości i starał się co noc przychodzić do łożka. Nie podobało sie to mężowi, gdyż uważał to za niekomfortowe, bo np. w nocy z piątku na sobotę zaplanował bzykanko a nie spanie z dzieckiem, więc dziecko karał milczeniem. Nie reagował na nie, jak powietrze. A jak się odezwał to mówił to wpędzał w poczucie winy syna, że to przez to, że chodzi niewyspany bo zajmuje im miejsce razem z misiem i powinien pomyśleć o mamusi i tatusiu, a nie tylko o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@16:57? no i co w związku z tym? dzięki omawianej metodzie mam spokojne, ułożone dziecko, które poszło normalnie do przedszkola i nie urządzało scen jak te wasze rozpieszczone dzieciory nauczone, że wystarczy pokwilić i mamusia stanie na rzęsach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam nadzieje, że mąż wyciszy odpowiednio pokój małego, żeby wścibscy sąsiedzi nie mieszali swymi donosami w życiu młodego małżenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
acha zbadaj go czy nie ma choroby sierocej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co innego nie reagować jak dziecko coś wymusza a co innego jak coś je boli. Swoją droga jak wy dalisvie rade spać przy kolkach? Musieliście te dzieci chyba w piwnicy zamykac. Wiem co to kolki i to taki płacz że my z mężem nawet na zmianę nie dalismy rady spać bo było tak głośno. Spalisny 3 h na dobę z przerwami. Koszmar. Ale córka i tak gorzej się meczyla niż my więc chociaż tyle mogłam dla niej zrobić że ją tuliłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 17:00 cóż, dzieciora to moze ty masz, moje ma 10 mcy i wiem, kiedy jęczy bez powodu i wiem, kiedy trzeba wziąć i przytulić. Stawiane granic, zeby rozumiało Odmowę, ok, ale nie jakies chore metody, dziecko godzinami Płacze, a ta spi:-/ współczuje, bo jestescie z mężem jak głazy i kiedys dziecko i wy odczujecie te metodę zimnego chowu:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:16 DOKŁADNIE! Wyrastają poczwary a nie ludzie, bez uczuć wyższych i powielaja błędy rodziców, chore. Tacy ludzie nie mają skrupułów w życiu dorosłym. Z resztą jak nazwać "mężczyznę ", który wykreca kobiecie ręce i obezwladnia ja??!! Takich skur /wieli powinno się kastrowac, zamykać a nie żyją między ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co jeszcze? może jeszcze haszimoto w komplecie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:05 ja tez nie rozumiem, ale ta pani twierdzi, ze dzięki temu, ze ignorowała płacz dziecka ma ****ardzo ułożone i ta metoda jest super:O dla mnie chore, mi wystarczy, ze moje miało juz kilka razy atak ząbkowania i tak krzyczał, ze az brakowało mu powietrza-jesli jej dziecko w tym czasie i w czasie Bolesnych kołek leżało w łóżeczku, a ona spała to brak słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale walicie farmazony matki Polki. Pracowałam przez dłuższy czas jako opiekunka osób starszych w Niemczech. Zdarzały się tam rodziny wielopokoleniowe w tym, z małymi dzięcmi i wielokrotnie obserwowałem skutecznosc metody wypłakiwania się. Jest ona w DE powszechna i jakoś Niemcy nie mają problemu ani z empatią względem uchodźców i z ambicją, bo jakos pozycje mocarstwa gospodarczego sobie wypracowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@17:05 normalnie spaliśmy, dawało sie espumisan, dziecko w sąsiednim pokoju, my zatyczki w uszach. Mieszkamy w domu jednorodzinnym, więc sąsiedzi mogli nam skoczyć,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co, może jeszcze bijesz swoje dziecko klapsem po pupci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:11 jeżu jacy źli ludzie, dziecko w osobnym pokoju, zatyczki w uszach, a dziecko płacze:///// pewnie nigdy nie zaznało czułości matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 17:11 szkoda, Żr nie w bloku, Bo Ktos by pewnie zgłosił Udrękę dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam z raju
Moim skromnym zdaniem ,bardzo jest niedobrze, że twój mąż słucha i wykonuje polecenia swoich niemądrych rodziców. Myślę,że powinnaś porozmawiać z mężem i wytłumaczyć mu , iż nie tędy droga, gdyż ty jak i dzieciątko macie swoje prawa.!!! z poważaniem Adam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jprdl dziecko płacze, chce w tych trudnych chwilach czulosci rodziców a oni sobie śpią. Po co wam dziecko skoro go nie kochacie? Oddajcie komus skoro płacz wam przeszkadza. Ciekawe co zrobicie jak bedzie plakac wam trzylatek, chyba będziecie go bić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy k***y chociaz trzeba bylo na zmianę spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jprdl dziecko płacze, chce w tych trudnych chwilach czulosci rodziców a oni sobie śpią. Po co wam dziecko skoro go nie kochacie? Oddajcie komus skoro płacz wam przeszkadza. Ciekawe co zrobicie jak bedzie plakac wam trzylatek, chyba będziecie go bić. xxx A jak nastolatek będzie pyskował i stawał okoniem to co zrobią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Utną mu kiełbase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dyskutuję co do wyboru metody, dzieci nie mam więc sie nie wypowiadam co lepsze. Ale jakby facet mi wykręcał ręce, szarpał sie ze mna itp to bym mu przywaliła i wróciła do rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chybaby do pracy dwa tygodnie nie poszedł albo musiałby się ciężko tłumaczyć z wybitych zebów gdyby mi rękę wygiął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 17:00 A ja mojw dziecko tulilam w czasie płaczu, nie mowie o jeknieciu. Ale gdy płakał to przytulalam. Odkad mial 4 miesiące to spal w swoim pokoju, a ja i tak przy kazdym jego obrocie w lozeczku soe obudziłam. Nie lecialam od razu, ale budzilam się i po prostu sluchalam co sie dzieje. Dzis mam najgrzeczniejsze dziecko swiata. W skelpie kazdy go chwali hal grzecznie stoi i czeka w kasie. Nie kłóci się, jest dobry i uczynny i wrażliwy. A do tego wyobraź sobie, ze ma 4 lata a nigdy nie zrobił tzw awantury w sklepie by wymusić zakup czegokolwiek. Takze nie wiem, skad teoria, ze przytulane niemowlaki to w przyszłości wymuszacze. Ja mam grzczne dziecko. Bo je wychowuje, uczę i daje przykład z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×