Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość ParafiAnka

Wspólne odchudzanie

Polecane posty

Gość Parafi Anka
78.8 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parafi Anka
78.5 kg po ostatkach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parafi Anka
Łał....patrząc na wcześniejszy wpis , bo w poniedziałek( czyli wczoraj ).... 77.3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parafi Anka
77.1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parafi Anka
76.1 aż kilo ciężko uwierzyć. Oplaca się ćwiczyć i mniej jeść ❤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie odchudzanie z Slimunox właśnie skończyłam i pełen sukces.Schudłam teraz tylko musze zadbać o to aby tą wagę utrzymać A teraz przede mną najsympatyczniejsza strona odchudzania zakup nowych ciuchów bo to co mam w szafie jest mi za duże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parafi Anka
Również 76.1. Po smacznej niedzieli nie widzę tragedii. Tymbardziej że mą mówi abym już dała spokój bo jestem za chuda i wystają mi kości. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parafi Anka
W piniedziałek było 76.0 kg ale nie miałam czasu napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluję samozaparcia i wspaniałej wagi, 12 kg w 4 miesiące. Wielkie brawa. Zazdroszczę. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parafi Anka
Dziękuję bardzo!!!! Za miłe słowa. Nie jest łatwo ale staram się. Pomagają mi w tym także ćwiczenia w domu na rowerku stacjonarnym(ostatnio mało) i na stepperze (większość ćwiczeń) no i basen ale od końca lutego nie byłam bo córka z którą chodzę była chora i ja też byłam przeziębiona. Musimy trochę odczekać. W poniedziałek 75.8kg. Nie wiele ale zawsze to trochę w dół zwłaszcza że jadłam w niedzielę kotlety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parafi Anka
75.0 kg !!!!!! Po świętych i nie ćwiczyłam od czwartku. !!!!!!! Sukces

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parafi Anka
...po świętach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parafi Anka
W sobotę byłam na ślubie kuzyna. A poza tym dawno nie ćwiczyłam i waga skoczyła na 76.0kg Znów muszę zacząć ćwiczyć i się pilnować z jedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anko, jakże się cieszę, że trafiłam tu do Ciebie! Bardzo chcę się zdrowo odchudzać. Przerabiałam już rozmaite diety, łącznie z trzydniowymi głodówkami. Nic mi to nie dało. Wręcz przeciwnie, po takim kilkudniowym niejedzeniu przysłowiowy listek sałaty zamieniał się w tłuszcz. Organizm wariował i robiło się błędne koło. W ten sposób dobiłam, przy wzroście 167cm, do 98kg. Masakra! Zgłosiłam się do poradni leczenia zaburzeń metabolizmu. Tam wyjaśniono mi, że aby się zdrowo odchudzać należy zdrowo jeść, a nie głodzić się. Właśnie, tak jak Ty, trzeba serwować sobie 5 niedużych posiłków dziennie. Zajadać dużo warzyw. Zrezygnować ze słodyczy. Uważać na owoce, bo zawierają cukry proste. Dużo pić, najlepiej wodę i zioła. Tym sposobem zjechałam z 98kg do 85,5kg. No i moja waga zatrzymała się na tym. O przepraszam, dziś zważyłam się i widzę 84,9kg. Ale co to jest, to 60dkg.:D Maleńko.:P Jeśli pozwolisz, to dołączę do Twojego wątku. Razem będzie raźniej. Pozdrawiam serdecznie. -Choli. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parafi Anka
Witaj Choli. Zapraszam Cię bardzo serdecznie. Cieszę się że udało Ci się zrzucić tyle kilogramów. Jeśli przeczytałaś moje wpisy, to do tego co napisałaś(5 mniejszych posiłków, ograniczenie cukru) dochodzi ruch którego zawsze miałam bardzo mało. A i staram się nie jeść po 19.00 Teraz konczę ale jeszcze postaram się tu dziś zajrzeć (córka wróciła ze szkoły) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość choli dej
Anka, miło mi bardzo, że zostałam tak serdecznie przyjęta. Mam jakieś kłopoty z zalogowaniem. Odezwę się wieczorem. -Choli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja Parafi Anka
Choli. Nie musisz mi dziękować za przyjęcie. Bardzo się cieszę że chcesz ze mną walczyć z kilogramami. Ja w poniedziałki na czczo staję na wagę i piszę tu na forum ( czasem piszę z opóźnieniem ale waga z poniedziałku) Zachęcam Cię abyś Ty też tak robiła. Za często tu nie zaglądam bo wolę więcej poćwiczyć a ciężko wygospodarować więcej czasu przy trójce dzieci. Choli napisz coś więcej o sobie. Ja jeszcze od lutego ćwiczę na stepperze i raz w tygodniu chodziłam z córką na basen ale nie byłyśmy już półtorej miesiąca bo non stop ktoś był chory. Pasuje znów zacząć chodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parafi Anka
Napisz też do ilu kilogramów chciałbyś zejść. Bo ja kiedyś bardzo chciałam do 80 kg a że już się to udało to teraz chciałabym nie ważyć więcej niż 75 kg a fajnie by było tak 72kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość choli dej
Dalej mam problemy z logowaniem. 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość choli dej
Chyba muszę coś pozmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Choli
I ciągle mam kłopoty z dostaniem się. Chyba wieczorem, po powrocie do domu, popracuję nad tym. Wczoraj nie mogłam, bo silna burza była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość choli dej
A i jeszcze słowo. Ważę się codziennie. Znowu mi parę deko ubyło.:D Jest to dla mnie wielką motywacją. Jak cudnie widzieć, że shtarania nie idą na marne. Pytasz mnie Anko, jaki mam cel. Otóż chciałabym bardzo zejść poniżej 80kg. Wiem, że lepiej nie stawiać sobie celów niemożliwych. A więc najpierw tego pragnę - zobaczyć z przodu 7. Jeśli to się uda, będę szczęśliwa! A jak dalej waga w dół powędruje, to najszczęśliwsza. Tobie gratuluję osiągniętego wyniku! Coś wiecej o sobie napiszę gdy już będę mogła wchodzić zalogowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość choli dej
Sorry za błędy. Z telefonu piszę i on robi mi literówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parafi Anka
Cześc Choli . Literówkami się nie przejmuj bo mi też ciągle wychodzi coś innego ale jak zauważę to zmieniam. Ja też nie wierzyłam że uda mi się zejść poniżej 80kg bo zawsze miałam problem z nadwagą. Kosztowało mnie to dużo wysiłku i wyrzeczeń ale się udało i Tobie też się uda. Nie poddawaj się i trzymam kciuki. Dziś nic nie ćwiczyłam bo w nocy i przez dzień bolał mnie brzuch i jestem zmęczona i nie wyspana. Uspałam córkę i też idę spać. Dobrej nocy i do usłyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parafi Anka
Cześc Choli . Literówkami się nie przejmuj bo mi też ciągle wychodzi coś innego ale jak zauważę to zmieniam. Ja też nie wierzyłam że uda mi się zejść poniżej 80kg bo zawsze miałam problem z nadwagą. Kosztowało mnie to dużo wysiłku i wyrzeczeń ale się udało i Tobie też się uda. Nie poddawaj się i trzymam kciuki. Dziś nic nie ćwiczyłam bo w nocy i przez dzień bolał mnie brzuch i jestem zmęczona i nie wyspana. Uspałam córkę i też idę spać. Dobrej nocy i do usłyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parafi Anka
Dziękuję jeszcze za gratulacje. Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anko, nie wiem czemu, za nic nie mogłam się zalogować. Zmieniłam trochę swój nick i zobaczymy jak teraz będzie. -Choli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Choli
No nie! Dalej nie mogę wejść zalogowana na Kafe. Zmiana nicku nie pomogła. Zaczynam tracić cierpliwość. Co to się dzieje?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Choli
No cóż, chyba się poddam. Za diabła nie mogę się zalogować. Wszystko robię jak należy i nic z tego nie wychodzi. Czyżby jakaś awaria na kafe? Puki co, będę więc na pomarańczowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Choli
Anko, jesteś mamą trójki dzieci. Fajne! A w jakim wieku są? Ja mam dwoje. Ale to już dorośli ludzie. Mam też czteroletnią wnuczkę. Wspominałaś coś o chorobie tarczycy. Mnie też to nieobca sprawa. Odkąd zaczęłam mieć z nią problemy moja waga poszybowała w kosmos. Napiszę może jak teraz się odżywiam. Nieduże porcje, w odstępach co jakieś 3 godziny. Np. dziś będzie tak. -banan, filiżanka kawy -kubek kefiru -mała miseczka kaszy jęczmiennej (gotuję ją z odrobiną oleju) -nieduża porcja suszonych owoców -pieczywo z masłem, chuda wędlina, ogórki kiszone Pomiędzy posiłkami piję dużo wody i ziół. Najczęściej zaparzam sobie pokrzywę (wspaniale niweluje pocenie!) i Verdin fix. -Choli. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×