Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

SIERPNIÓWKI 2018

Polecane posty

A ja z ciekawości weszłam na temat sierpniowki 2017 :) widzę, że nasza Laura pytała tam o znoszenie upałów :D jestem juz przerażona :D A co ciekawe, w naszym temacie mamy juz 39 stron :D weszłam u nich na 39 strone żeby zobaczyć czy mamy takie samo tempo pisania i... u nich 39 strona była dopiero w kwietniu :D także nieźle szalejemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mandarynkaa mi gin nic nie mówił gdzie mam łożysko, więc to mnie pociesza, bo myślę, że jak jest coś nie tak to jednak mówią. Laura w dnie macicy to chyba najlepiej jak się da, bo z tego co czytałam dno macicy to sama góra :) też czytałam, że u większości się podnosi z czasem, także nie ma co schizować - Madoro mądre podejście :) Kurczę 14 tydzień a ja nadal mam te mdłości :/ poczekaj na drugi trymestr mówili... będzie już dobrze mówili... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slomka juz mniej zostalo Ci tych kiepskich dni niz wiecej. :) Mi mowili, ze w 2 ciazy nie ma praktycznie w ogole dokuczajacych dolegliwosci... taaaa... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie się zastanawiałam dzisiaj na której stronie będziemy jak zaczniemy rodzic...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś czuję, że my i z porodówki będziemy nadawać na Kafe ;). Rany jak dobrze, że piątek! Byłam zrobić paznokcie i od razu lepszy humor. Jeszcze tylko ogarnąć mieszkanie i witaj weekendzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zastanawiałyscie się nad porodem? W sensie idziecie na całość, czy prosicie o znieczulenie? Ja miałam znieczulenie i nie wiem czy tym razem wezmę. Spowolniło akcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madera88 a jak :D musialam zaczerpnac informacji z najlepszego źródła :D Madoro wybacz poniosło mnie. ale lekarze oczywiscie nie dopuszcza do porodu naturalnego w takiej sytuacji bo dziecko jest najwazniejsze. na tym etapie łożysko przodujace to zadna katastrofa. nawet to dosyc czeste. jesli do polowkowego nic sie nie zmieni to poprostu bedzie konieczne wykonanie tego trzeciego usg. bo dopoki dziecko ma mozliwosc obracania sie to i lozysko ma mozliwosc przemieszczenia sie. pierdziele wiecej takich informacji nie wstawiam bo teraz mi glupio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mandarynkaa to tak mozna? ja wszystkie rodzilam na zywca ... tylko juz do szycia krocza wiadomo juz znieczulali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura można można :) to jest znieczulenie zewnatrzoponowe: chyba miałam 5cm rozwarcia jak mi zrobili. Jezu jaka to była ulga, po bólach krzyżowych itd. Chwile się nawet przespałam :). Ale niektóre szpitale robią problemy bo im się nie chce wzywać anestezjologa. Tylko minus- spowolnienie akcji, brak czucia w nogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Agnieszka
Kurde piszę głównie z tel a tu nie wiem jak się na niebiesko zrobić. Jutro z kompa sporubuję, bo cały dzień mnie na kafeteri nie było a jakiś gość Agnieszka pisał. Normalnie trafia. Ostatnio mam strasznie dużo stresów, dziś też moja mama mnie ostro wkurzyła, krytykując nasze metody wychowawcze. Mam tylko nadzieję że to maluszkowi nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka u mnie to jest tak, ze nikt nie potrafi mnie tak wkurzyc jak mama i pewnie wzajemnie, no ale kochamy sie ze szok. :) 1 dzien bez kontaktu dla nas chyba nie istnieje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka- nie ma co się przejmować uwagami innych. moja mama tez mnie czasem wpienia. Ja raczej jestem liberalna w wychowywaniu i moje dzieci traktuje po partnersku, a dla starszych ludzi to nie do pomyślenia. Wg. nich dyscyplina to podstawa i myślą ze dzieci będą ich szanować jak będą ciagle mieć kary,zakazy i nakazy... Ja jestem emocjonalna i nerwowa i tez się czasem stresuje czy te moje nerwy nie zaszkodzą dzidzi. Moim sposobem na stres jest zamknięcie się w łazience, nalanie wody do wanny +jakieś olejki lub sole i leżenie tak pół godzinki... potem herbatka z meliski i od razu lepiej:-) polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jaki kosmiczny ból pleców mnie dzisiaj obudził... o matko! Jak byłam instruktorem, to raczej nie miałam takich problemów, pojawiał się ból tylko czasem. A teraz jak nie mogę ćwiczyć tak mnie boli co noc, że nie mogę rano spać :( dziś 7:30 i ból maksymalny. Boli do teraz, nie mogę się położyć, najlepiej jak chodzę... chyba jakiś trenio zdrowy kręgosłup sobie zapodam z moich zasobów, bo zwariuję... Co do wkurzających mam - nie mam tego problemu niestety i Wam zazdroszczę, ale żeby była równowaga w przyrodzie - mam TEŚCIOWĄ :D lubię ją ogólnie... ale w ciąży no nie mogę... ona jest antybadaniowa (czego ja kompletnie nie potrafię zrozumieć w XXI wieku - być przeciwnym zwykłemu usg? helloł!). Wczoraj jej mówiłam, że w środę idę do lekarza i mam nadzieję, że płeć poznamy, odpowiedź: jezu znów idziesz do lekarza? To uważaj tam, niech on za dużo Ci tam nie majta, przecież ta płeć nie jest taka ważna! Gdybym tylko mogła przecisnąć się przez słuchawkę... ech! Ona ogólnie niestety jest wszechwiedząca... już się boję jak będzie mi kazała ubierać 10 czapeczek dziecku na dwór!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie mam ani mamy ani tesciowej do pogadania czy wpieniania ;) z jednej strony fajnie ze niktmi sie do niczego nie wcina ale nawet raz na rok czlowiek by poszedl na taki typowy rodzinny niedzielny obiad... a tu lipa. nic. no i ze znajomymi tez null bo sie przeprowadzilismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coś za coś, z jednej strony masz spokój, z drugiej wiadomo... a co do znajomych - tak daleko się przeprowadziliście? Powiem Wam, że odkąd jestem w ciąży u nas jakoś tak życie towarzyskie umilkło... nie wiem czy to, że piwa nie mogę pić, oznacza, że jestem trędowata? :D Fakt, łażenie w nocy po pubach już mnie nie bawi - raz spróbowałam na początku ciąży i dziękuję. Dziś znajomi przychodzą, bardzo ich lubię, ale oni kochają dłuuugo siedzieć, tak długo, że nawet jak piłam alko to to odczuwałam, więc trzymajcie dzisiaj za mnie kciuki wieczorem, żebym wytrzymała ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to jeszcze peikuś pozniej bedzie gorzej- pod koniec ciazy zwlaszcza latem wieczorem bedziesz tylko marzyc o tym by zasnac a nie siedziec ze znajomymi. to samo po porodzie- kazda chwila spokoju bedzie na wage zlota a tobie samej beda przeszkadzac szumy odwiedzajacych osob. chocto tez zalezy czy twoje malenstwo bedzie mialo twardy sen czy bedzie trzeba chodzic na paluszkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mamy nie mam od tak dawna, że nie potrafię sobie wyobrazić nawet jakby to było. Moja teściowa też ogólnie jest ok, ale czasem jej poglądy mnie rozwalają. Też mi ostatni powiedziala, że to źle, że on mi robi co wizytę USG. W dodatku jest pielęgniarką, ale teraz już na emeryturze :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madera88
U mnie bardzo się zmieniła forma spędzania wolnego czasu :) i to nie przez ciążę tylko juz jakoś od roku nie chodzę na żadne imprezy, do pubów, klubów itp. Kompletnie mnie to nie kręci a wręcz mi się po prostu nie chce i nie czuje takiej potrzeby. Mam przyjaciółki które wciąż są singielkami i baluja :) mam też koleżanki które maja mężów i dzieci i chodza na imprezy do klubów... ja za to lubie spedzac czas ze znajomymi którzy maja malutkie dzieci tak do 2 lat :) odwiedzamy się -kawa herbata ciasto :D na początku to było dziwne dla mnie bo czułam się jak jakaś emerytka ;) a jak pomyślę ze miałabym iść do jakiegoś klubu na pół nocy to aż mi słabo :D wole iść spać jak emeryt :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madera88 o tyle masz fajnie, że masz takich znajomych :) ja mam dwie koleżanki z dziećmi, ale są strasznie zabiegane i jakoś nie wychodzi za często się spotkać. Reszta moich znajomych są na tym etapie wcześniejszym - tzn imprezy (nawet nie mówię o klubach, ale wiesz, picie i siedzenie do nocy). W ogóle mam dwie przyjaciółki, jedna jest na etapie nowej znajomości z facetem, a druga z kolei robi karierę :D więc mimo, że są kochane, to widzę, że nie kumają moich priorytetów :D no cóż może na szkole rodzenia kogoś znajdę na podobnym etapie życiowym :D Inga no to Twoja teściowa z moją mogłaby sobie piątkę przybić. Moja zawsze powtarza "kiedyś tych usg i wszystkich badań nie było i rodziłyśmy i zdrowi jesteście"... raz tylko wdałam się w dyskusję na temat śmiertelności noworodków kiedyś i dziś - i nie ma sensu, walka z wiatrakami ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z tym pomarańczowym nickiem to już wiem o co chodzi. Jak się logujecie na nowo i musicie wpisać hasło to pierwszy post wychodzi na pomarańczowo a kolejne dopiero na niebiesko. Mnie coś wylogowalo z telefonu i musiałam podać hasło dlatego wyżej jestem na pomarańczowo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no też to Madera zauważyłam, ale myślę, że i tak bez hasła nikt by nie napisał pod Twoim nickiem. Także ten pomarańcz jest tylko zmyłką ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słomka wiem o czym mówisz! Bo ci znajomi o których pisałam to są znajomi od strony męża :D mąż starszy o 3 lata ode mnie :) a moje moje dziewczyny no to zupełnie inna bajka póki co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madera mój mąż ode mnie starszy o 6 lat, ale dzieciuch troszkę :D i wszystkich znajomych mamy praktycznie w moim wieku :D teraz troszkę mi spoważniał :D ale on dalej lubi piwerko popić ze znajomymi - niech pije, póki jeszcze może :D (boże zabrzmiało jakby alkoholikiem był ;p - mam nadzieję, że zrozumiecie o co chodzi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to sobie poczekam jeszcze 2 miesiace w niepewnosci :( gadalam z kobieta ktora tez ma termin na sierpien i okazalo sie ze na tym zadupiu przy takim sprzecie jaki maja w gabinecie aby poznac plec dziecka musze poczekac na usg polowkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba zarowno my i sierpniowki z2017r mamy tego samego podszywacza bo tez nawija o hemoroidach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurczę no to lipa straszna laura :/ ale przynajmniej już będziesz miała pewność... wiesz jak to jest jak podają płeć przed tym 18-20 tygodniem, dziś jest dziewczynka, a za dwa tygodnie jednak chłopiec ;p ja jestem tak ciekawa czy mi coś w środę powie, że hej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz pytanie czy dostane skierowanie jak bede na wizycie w 16-tygodniu czy na wizycie w 20tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi teściowa dzisiaj nagadala żebym się nie nastawiala na dziewczynkę :P ze jej też tak mówili przy drugiej ciąży (30 lat temu :D) a potem okazało się ze chłopak :) no ale tak jak Wam juz pisałam wcześniej mam koleżankę której na polowkowym (!!!) powiedział lekarz ze dziewczynka a potem okazało się co innego ;) Mam pytanie co do ubranek :) może doświadczone mamy coś doradza. Od jakiego rozmiaru zacząć? Byłam dzisiaj w Lidlu i dorwalam bodziaki 50/56 i są takie malutkie :D I teraz mi się ciągle wydaje ze to może być za małe? W sumie wszystko zależy chyba od długości dziecka. Rodzą się takie po 50 cm i takie po 60 cm :D no i wcześniaczki wiadomo ze malusienkie ten kolejny rozmiar 62/68 będzie za duży na początek? Czy różnie to jest? Jakie macie doświadczenia? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madera na 50raczej sie nie nastawiaj aczkolwiek zalezy jak duze dzieci sie ro dzily w twojej rodzinie. u mnie syn sie urodzil 60cm to 56 mial tylko na tydzien ale to tez nie wszystkie bo te rozmiarowki roznych firm roznia sie od siebie wiec niektore wogole nie byly noszone. wiedzac z doswiadczenia ze rodze spore dzieci mialam na wyjscie przygotowane 2 zestawy 56 i 62 i tym razem chce zrobic tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×