Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

SIERPNIÓWKI 2018

Polecane posty

długo... ja nawet pamiętam jak jeszcze drewnianym spałam - takie mam przebłyski. Trudno mi powiedzieć, ale do dwóch lat? Dłużej? Moje dwie siorki korzystały jak miały małe dzieci i nie narzekały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie łóżeczko starcza na długo. Do dwóch lat? Dłużej? Moje dwie siostry używały jak ich dzieci były małe i nie narzekały. Akurat taki kosz Mojżesza to wg mnie spory wydatek i na krótko raczej. Jak już to bym turystyczne kupiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej materac z wystajacymi sprezynami niech sie uczy zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz wiem jak to jest z tym lozeczkiem :D jest regulowana wysokość materaca dlatego starcza na długo :D haha to straszne ale ja jestem totalnie zielona! Słomka, Ty przynajmniej masz jakieś małe doświadczenie dzieki siostrom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madera88 żebyś chciała wiedzieć :D w tym wszystkim można się pogubić :D Czy Wam też już tak bardzo urosły piersi? Ja zawsze mam bardzo mały biust, więc teraz wydaje mi się, że jestem jak Pamela :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha ja mam takie samo wrażenie ze jak Pamela :D koleżanka urodziła w lutym i mówi że ma przeogromne :D a też normalnie ma bardzo mały :P także wszystko przed nami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak patrzę na moje małe staniczki, które nosiłam przed ciążą, to jak dla lalki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepsze sa obwisy az do pasa. to juz niedlugo was czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeg3232
Słomka..nie rozmawiałam z ginem bo dzisiaj tak się zaczęło a infekcji nie mam żadnej,przynajmniej nie mialam...leze I pije ile mogę:/ Z wlasnego doświadczenia już wiem ,że teraz też łóżeczko drewniane,jest na długo i ja byłam zadowolona....i tym razem też takie zakupie.Turystyczne też miałam i dałam 600 zł i zaraz nie było stabilne jak córka wstawała ...puszczala tkanina lekko przy szwach.Jak dla mnie to nie bardzo.Ale każdy ma inne priorytety jeżeli chodzi o takie rzeczy a dostawka??chyba tylko dla takiego noworodka?? Tak??Bo szczerze to nie wiem;) Ja jestem z tych niedobrych mam które nie uczą dzieci spac z rodzicami bo potem jest kłopot.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi to bardziej w tyłek niż w cycki idzie ;). Ale ciut urosły. A w łóżeczku syn spał gdzieś ok 2 lat. Dlatego teraz też od razu kupię takie. Zastanawiałam się nad tymi koszami itp ale to 3-4 msc użytkowania. Do łóżeczka czasem nie kupujcie materaca kokos- gryka: tam roztocza i inne robactwa. Kiedyś były polecane, teraz się odchodzi od nich. Ja za godzinkę wychodzę na wizytę, jakoś o dziwo nie panikuję :) ale to dlatego, że maluch rano po lewej stronie brzucha rozciągał się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meeg ja mam zamiar być niedobra mama i zakładam ze dziecko będzie spać w lozeczku ;) ale widzę po koleżankach, że różnie to bywa i chyba każda śpi z dzieckiem. Nawet jednej syn ma juz 4 lata i chce spać tylko z mama... mój mąż też już zapowiedział, że dziecko będzie w swoim lozeczku ;) Co do tego turystycznego to właśnie obawiałam się tej stabilnosci. Dzięki za opinie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli chodzi o spanie takiego niemowlaka w łóżku z rodzicami, to jest to bezpieczne? :D nie da się go jakoś zgniesc albo zakryć buzię kołdra czy cokolwiek takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zakładałam, że dziecko będzie spało w łóżeczku, a wyszło jak wyszło. Jak miałam do wyboru przespać noc z przerwami na karmienie lub wstawać co 15 minut uspokajać dziecko to wybór był raczej prosty. Nam akurat obojgu to nie przeszkadzało. Jak miał niecałe 2 lata kupiliśmy takie większe łóżko dla niego i najpierw dalismy je między nasze łóżko a ścianę, więc spał obok nas i nie mógł wypaść. Kolo 3 roku życia wylądował z tym łóżkiem na drugiej ścianie, a teraz w końcu wlasnym pokoju :) Czasem lubił przyjsc do nas spać, ale to nie było zbyt częste :) Ja też pamiętam jak spałam w drewniym łóżeczku :) Z tego co wiem spałam tam do 4 lat, aż się siostra urodziła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to ja na początek przysunelam łóżko do ściany i maly spał z brzegu. Nie odkrywałam go moja kołdra tylko spał w śpiworku. A ja miałam taki instynkt, że spałam zawsze wygięta z łuk, żeby mu jak najwięcej przestrzeni dać, a mąż się skarżył, że tyłkiem go spycham z łóżka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkjkj
Dlatego na początek kupuje dostawkę, bo domyślam się, że jako pierowródka będę wykończona i jednak będę karmić na śpiocha - tzn ja będę tym śpiochem hahah :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jako pierowródka będę wykończona i jednak będę karmić na śpiocha x gorzej wykonczone sa wielorodki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meeg z tą infekcją może być tak, że nawet jej nie czujesz. Ja tak akurat miałam ostatnio, dlatego podsuwam pomysł skąd może być taki kolor śluzu. Myślę, że każdy nastawia się na początku na odkładanie dziecka do łóżeczka, a w praktyce robią to tylko najwytrwalsi :D Jak dziecko będzie miało spać ze mną w łóżku to trochę nie wiem jak to załatwię, bo u mnie łóżko stoi przy ścianie z kaloryferem, więc nie chciałabym od tej strony kłaść dziecka, a z drugiej strony jest wolna przestrzeń... także dałyście mi zagwozdkę do przemyślenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeg3232
Ha ha ha...czesto tak bywa że zakłada sie...dziecko w łóżeczku,nie będę usypiac bujsjac i w wózku a potem w praktyce jest inaczej.Wystarczy kilka czy inna dolegliwość i cały plan koń kopnął:) Moje niektóre koleżanki miały te turystuczne i były zadowolne.A ja jestem raczej tradycjonalistka tak z perspektywy czasu dostrzegam. Niby minęło dopiero 7 lat odkąd urodziłam mlodsza córkę a wszystko do przodu poszło,sama kwestia materaca do łóżeczka,miałam z gryki a teraz są inne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja corke odkladalam do lozeczka. Spalismy z nia w pokoju wiec alsolutnie nie byl to dla mnie zaden problem. Teraz chce ogarnac pokoj dzieciecy i wstawic tam klasyczne lozeczko po starszej corce, ale malenstwo i tak na poczatku bedzie spalo przy nas. Moja corka uwielbia dzieci i zacalowalaby je z milosci. Boje sie ze przez nie uwage wejdzie do lozeczka i przygniecie malenstwo. Corka na ogol jest bardzo posluszna, no ale jak sie opszec i nie calowac bezpronnego, noworodka pachnacego mlekiem, ktory tak po prostu sobie spi. :) Przy naszym lozku stane na pewno dostawka albo kosz. Zobacze co bedzie tansze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opszec ? Bezpronnego ? Jeżu kochany... Zwracaj większą uwagę na ortografię, bo aż boli jak się na to patrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie patrz i nie whoć tótaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, melduje się po wizycie :) dzidziuś ma 11 cm. Moja gin potwierdziła płeć z usg gen, czyli chłopczyk :). Dzisiaj zrobiła mi cytologię, jeszcze mam nadżerkę :(. Chyba nigdy albo może raz w życiu miałam (nie jestem pewna). 04.04 usg połówkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeg3232
mandarynka no to niezle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeg3232
ja gotuje dzisiaj pyszna szczawiową. pycha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeg3232
o szczawiowej to podszyw!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeg3232
gość 14:46 Ha ha ha...trzymam brzuch że śmiechu...ja też robię było a dokładnie mój słownik ale w ramach protestu dołączę się świadomie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeg3232
"moje "3 wpisy o szczawiowej itp to nie ja..moje to ten i ten wyzej.. . zaraz robię się na niebiesko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×