Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

SIERPNIÓWKI 2018

Polecane posty

Dziewczyny... pojawily Wam się kiedyś takie cieniutenkie niteczki krwi w sluzie? Ja zwariuje!!! No przecież nie bede co dwa dni biegac po lekarzach i izbach przyjec... jak.dzwonilam.do mojego lekarza, to.odebrala polozna i kazala.obserwowac, bo takie male ilosci moga byc ze sluzowki. Kazala przyjechac gdyby sie cos dalej dzialo. Boze za jakie grzechy ja tak mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słomka o ile pamietam to mialas juz chyba taki przypadek...? i co wtedy lekarz powiedzial? tobie to ja wspolczuje bidulko! wiecznie cos!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam ale nie krew tylko takie ciemne cos... ach do sierpnia to ja w psychiatryku wyladuje pewnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj w nocy miałam to co MiaWillson 2 dni temu. Taki skurcz łydki, że zaczęłam krzyczeć z bólu. Coś okropnego, pierwszy raz mi się to zdarzyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie po sexie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słomka nie miałam nigdy czegoś takiego. Nie przejmuj się tym co pomyślą w szpitalu. Niech w końcu określą skąd u Ciebie takie problemy. Ty bierzesz luteinę czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj pisałam i nie ma postu wrrrrr. Słomka rany niech się już sytuacja uspokoi u Ciebie :(. Obserwuj i jak coś to jedz do lekarza! Wczoraj było tak duszno, oczywiście jak wylazlam z domu to nadeszła ulewa i totalnie mnie przemoczylo, ale jaka to była ulga :D też mam te paskudne skurcze łydek, tej nocy atak był najmocniejszy :( Coś kojarzę, że któraś zamawiała koszule ciążowe do karmienia? Przyszły już? Dobra jakość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat skurczów nie mam, ale nogi mnie strasznie bolą nocami. Budzę się i czuję jakby były z ołowiu. W ogóle ostatnio wieczorami zaczęłam odczuwać mdłości podobne do tych z początku ciąży. Szaleństwa córki jeszcze pogarszają to uczucie. Teraz już ciężko mi żyć normalnie, raczej wegetuję, żeby przetrwać jeszcze te 11 tygodni. Teoretycznie za 8 tyg mogę już rodzić. Byłoby miło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madoro
Ja tez czasem czuje jakby moje nogi byly z olowiu. Dzis moja dzidzia jeszcze nie dala porzadnie o sobie znac. Chyba te wczorajsze burze i ulewy ukolysaly go niezle. Dzwonilam do ZUSu. Jeszcze moje l4 nie dotarlo. Boze! Z jednego miasta do drugiego w dodatku sasiadujacego ile moze isc list? Zgroza! W poniedzialek wyslaly (podobno). Zadzwonie po poludniu. Moze cos jeszcze dojdzie. Slomka olej to co mysla ludzie. Zdrowie Twoje i malenstwa jest najwazniejsze. Czerwona krew niepowinna sie w ogole pojawic. Jesli trzeba to jedz do szpitala, ginekologa. Czyms to musi byc spowodowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slomka brałaś albo i bierzesz nadal luteinę? Szyjka w normie? Nie dziwię Ci się że się martwisz, a lekarzam się nie przejmuj, nawet codziennie ich 'męcz', może w końcu coś ustalą. Ja czuję się już jakbym miała lada dzień rodzić, ledwo chodzę, wczoraj pojechaliśmy oglądać dalej wózki, to jak wróciłam to wszystko mnie bolało. Jutro chcę iść na zakupy ubrań dla siebie ale zastanawiam się jak ja dam radę. Chodzę jak kaczka :/ zaczynam czuć się jak spaślak :/ wiem że za mało się ruszam, ale jak więcej chodzę, to brzuch mnie boli- błędne koło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bedemama mam dokladnie tak samo! Wiecej sie poruszam - boli brzuch albo krocze. Nie ruszam sie - wyrzuty sumienia. I tak non stop. Juz niedlugo babeczki. Wsciekam sie na ta ksiegowa, chociaz chcialabym nie. Pobolewa mnie brzuch i znow leze. A dzis jedyne gdzie wyszlam to niedaleko do piekarni po pieczywo. Ja staram sie nie chodzic jak kaczka. Jak w poprzedniej ciazy naogladalam sie na patologii ciazy te pozy kobiet na rodzeniu i ten chod. :D Niezle sie usmialam. Chociaz nieukrywam, ze kiedy boli mnie krocze to siadanie czy wstawanie jest pokraczne. :) I to bardziej niz w 1 ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że wszystkie mamy gorsze dni :(. Chciałam zrobić zakupy - udało mi się przejść tylko pare metrów i zasłabłam na chodniku. Leżę właśnie w łóżku z nogami do góry. jeszcze od kilku dni mam zgagę. Coś czuje, że tak do sierpnia będziemy narzekać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''bo Madoro jest jedną z tych przekupek na sierpniówkach, popatrzcie ile już tam stron natrzepały. Baby nie mają co robić w życiu, siedzą i walą głupoty jedna przez drugą, tam jest jak w kurniku, a jak coś ktoś napisze nie tak, to go zjadą, wszystkie razem. Madoro, tak na pewno koleżanka liczyła na kasę od kolezanki, idz sie yepnij w czerep''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ta Pierdoro jest najbardziej antypatyczna Widac,ze to sie nudzi i madruje gdzie sie da :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgaga mnie dziś męczy strasznie. Skurczy łydek jako takich jeszcze nie miałam i oby tak do końca. Za to energia mnie wręcz roznosi. Na tyłku mi ciężko usiedzieć, przez to nogi wieczorem jak balony. Momentami zapominam że jestem w ciąży i powinnam przystosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
i kolejna niewiadoma... dzwonilam dzis do Gorzowa i nie zrobia mi tego usg żeby obejrzec serduszko bo wykonuja je do 23 tygodnia a ja juz w 25 a wolne terminy kiedy bede w 29... Musze czekac do poniedzialku gdy bedzie przyjmowac moja lekarka zeby sie dowiedziec co postanowi dalej... my jak zwykle pol dnia na dzialce, wszystko juz porobione, zasiane wiec zostalo tylko pilnowanie "warzywniaka" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O nie! Na forum sie pisze? Ja niemoge! Myslalam, ze sie wchodzi jako gosc i wszystkich dojezdza tylko w tedy kiedy ma sie zly dzien. Pozdrawiam!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura, to wychodzi na to ze złapiesz się na te trzecie usg, które robią właśnie między 29 a 32 tygodniem.ja już tez się umówiłam na nie i mam nadzieje, ze biała plamka zniknęła, ale nawet jak jest to i tak to o niczym złym nie świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiaWillson ja to wiem ale moja lekarka narobila paniki jakby to bylo smiertelnie niebezpieczne. zwykle to lekarz uspokaja pacjentke a tu wrecz odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madoro ja też staram się tak nie chodzić bo to komicznie wygląda, a przed moim to po prostu mi wstyd ;) ale są momenty że nie da rady inaczej :D jak się zasiedzę to wszystko mnie ciągnie i o gracji mogę zapomnieć :D Mandarynka okropne są te zasłabnięcia, na szczęście u nie po pierwszym trymestrze się skończyły. Wczoraj wyszłam na chwilę do parku- tzn podjechaliśmy autem do parku, przeszłam kawałek do ławki, posiedzieliśmy chwilę i jak już wracałam do auta to czułam brzuch. Jestem podłamana bo chciałam jechać do galerii pokupować ubranka, cieszyć się tym, oglądać z moim, podotykać jak to na zakupoholiczkę przystało :D ale nie dam rady, muszę przez neta wszystko załatwiać. Szczęście, że wózek wstępnie wybrany. Zdecydujemy się raczej na jedo koda 2w1. Coś o nim słyszałyście, może jakieś znajome miały? A! i druga sprawa tego mojego nieruszania się- boję się, że gigant kobita ze mnie będzie, bo apetyt dopisuje jak ta lala :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój, z moim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Modoro
Jedo Koda to przeciez szajs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam tego wózka więc się nie wypowiem :) Prezentuje się ładnie . Ja też nie wiem jak ogarnę zakupy. Ja jestem zakupofobiczka a nie zakupoholiczka, więc dla mnie to zawsze jest problem, a teraz jeszcze razy 1000 :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie byłam w szpitalu. Uznałam, że skoro polożna mówi, żeby obserwować i jeśli się coś rozwinie to jechać, to tak zrobię. Wiecie co bo to wygląda tak, że jak popołudniu mi wylatuje to co się nie rozpuściło z tej tabletki, to razem z tym pojawiają sie takie ze trzy niteczki, one są wielkości może 2-3 mm. Wylecą i koniec. Nic więcej. I tak miałam dwa dni. Zobaczę co dziaj będzie. Myślę, że w szpitalu nawet by już po tym śladu nie było (bo sama sprawdzam paluchem jeszcze czy coś jest - sorry za realistyczny opis). Z szyjką w poniedziałek jak byłam wszystko ok. A w piątek tydzień temu to nawet wiem, że.miala 38 mm także ok. Dodatkowo siostra mnie uspokoiła, bo mówiła, że jej też się to zdarzało jak była w ciąży. Zobaczę co będzie dziś, ale tłumaczę sobie, że jeśli od dwóch dni nic się więcej nie dzieje, to chyba jest w porządku... chyba objawy by się nasilały gdyby się coś działo no nie? Uważajcie na siebie w te upały. Ja jesstem w najmłodszej ciąży z nas wszystkich, wiec pewnie dlatego lepiej to znoszę. Ale dziś jest chłodniejszy dzień i od razu ulgę czuję :D no i znajomi wyjechali także mogę leżeć w majtach przy otwartym balkonie i chillować :D Mandarynka- sama byłaś? Nie potłukłaś się jak zasłablaś? Ja jak wczoraj łazilam z tymi znajomymi to też kiepsko się czułam. Inga za 11 tygodni! Jak fajnie :) u mnie jeszcze 15 :D oby tylko juž bez atrakcji!!! We wtorek jadę do kolezaniki ogladac wozek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słomka a może to mechaniczne uszkodzenie sluzówki przez aplikację tabletek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i pytałyście o luteinę moj lekarz powiedział, że mogę sobie pobrać dwa razy dziennie po jednej. Ale kilka razy mnie uspokajał, że wszystko co mi się pojawia na bieliźnie to ze sluzowki pochwy. Nic z szyjki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak właśnie sobie myślę Inga. No bo przecież niemożliwe raczej, żeby działo się coś poważnego od dwoch dni i nie byłoby gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się rozglądałam po tych wyprawkach dla mamy i stwierdziłam że zamówię sobie przez internet w aptece doz i mi do apteki przyślą wiec nie bede musiala placic za koszt wysylki a za 2 opakowania podpasek (2x10szt) , opakowanie majtek jednorazowych (6szt) i opakowanie podkładow na łózko ( 5szt 60cm x 90cm) zaplace tylko 25zł :) taka mała podpowiedz jakby ktoras z was jeszcze szukała. nie ma sensu przeplacac skoro docelowo i tak to wszystko po kilku dniach leci do śmieci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedemama_2018
Inga oj gdyby nie ten brzuch, toja wszystkim Wam wyprawkę mogła zrobić (ale te ubraniowa, meble mnie stresują- nie wiem co wybrać) :D Slomka Inga może mieć racje, może to mechaniczne uszkodzenie... A łóżeczka kupujecie już te większe drewniane? bo ja myślę czy na poczatek nie kupic dostawki, a pozniej wieksze. bo nie znalazlam jeszcze takiego duzego lozka zeby moc je na poczatku traktowac jako dostawke...wiecie o co mi chodzi? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inga oj gdyby nie ten brzuch, to ja wszystkim Wam wyprawkę mogła zrobić (ale te ubraniowa, meble mnie stresują- nie wiem co wybrać) :D Slomka Inga może mieć racje, może to mechaniczne uszkodzenie... A łóżeczka kupujecie już te większe drewniane? bo ja myślę czy na poczatek nie kupic dostawki, a pozniej wieksze. bo nie znalazlam jeszcze takiego duzego lozka zeby moc je na poczatku traktowac jako dostawke...wiecie o co mi chodzi? :D mam małe łóżko żeby spać we trójkę a chcę mieć maleństwo koło siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×