Wszystko sie sypie przez szwagierke...

Mam 21 lat, chłopaka od 2. Na wiosnę zdawalam mature, chlopak ma jeszcze rok technikum. Jesteśmy rówieśnikami. Na wiosne planowalismy mieszkac razem. Rodzice chlopaka maja spory dom dwie lazienki, a siistry się wyprowadzily. Najstarsza juz z 5 lat twmu, młodsza jakis rok i nie wraca póki co. Cala gora pusta, tylko chlopak tam jest. Stwierdzilam, ze jakbym tam zamieszkala to nikomu by nie szkodzilo to. Rozmawialam z tesciowa, niby stwierdzila, ze zobaczymy. Tymczasem w czerwcu nagle bum! Tesciowa mowi, ze jej najstarsza corka jest w ciazy, jej maz otwiera firme a pobiewaz chca zarabiax i odkladac na dom to wprowadzaja sie. Doszlam do wniosku troche ciasno bedzie, ale 2 lazienki jakos to będzie. oni sie wprowadzili, Olka zaraz zaczela sie awanturowac, ze robimy balagan, ze tylko spie i jem u nich, a nie robie nic, zwby zasluzyc zeby tam mieszkac. Niby jak? Mam u nich sprzątać i gotowac? Szwagierka zebrała rodzicow i stwierdzila, ze tak sie nie naucze aiw odpowiedzialności, ze nie ma mowy o mieszkaniu tam bo nikt mnie utrzymywać nie będzie, a chlopak nie pracuje. Na wynajem nas mie stac tez. Wkrotce nocowanie sie u nich tez skonczylo bo niby teść i maz szwagierki glupio siw czuja jak jestem w pizamie, łazienkę zajmuje, a dom to nie hotel. Tetaz wszyscy są przeciwko mnie. A ja chcialam ulozyc sobie zycie z chlopakiem, planowalam dziwcko po jwgo maturze. Przez to, chlopak stwierdził, ze chce studiowac i uczy sie więcej i mowi o wyjeździe do innego miasta. Teraz nawet tam nie chodze, bo muszę patrzec na jej rosnacy brzuch, dlaczego maja tyle kasy i nie wynajma sobie czegos? Przeciez tak mieliby spokoj, a ja nie musialabymnteraz wieczorami wyc w poduszke. Wszystko sie sypie...

Masz nasrane w głowie, chcesz się komuś na chama wbić do domu. Jesteś roszczeniowa, sama nie masz pieniędzy a chcesz żyć na czyiś koszt. Ogarnij się, dobrze że chłopak przejrzał na oczy. Najlepiej pewnie zrobiłabyś sobie dziecko, siedziała wygodnie na tyłku a reszta miałaby cię sponsorować pijawo. Brawa dla szwagierki.

Ciekawe.. 3/10

jakie 3/10? najwyżej 0,5/10

Dobre:)

-11/10 dziecko szkoła jutro, masz może jakąś kartkówke?

To na pewno prowo, bo wątpię abyś była aż tak głupia, ale jeśli to jednak prawda :/ to wyobrażając sobie to co napisałaś poczułam WSTYD. Wstyd za Ciebie! Nie masz honoru, godności, nie masz też klasy! Jak mogłaś się tam wepchać, nie sprzątać, nie gotować, wejść komuś na głowę, na utrzymanie. Dodatkowo nie widzisz w tym problemu. Szok! Prawidłowo Cię potraktowali i myślę, że szacunku u nich już nie nadrobisz, już tego nie odpracujesz. Smutne, że jesteś tak pusta.

14:30 Kocudek - głos rozsądku choć też myślę, że to prowokacja

A ja znam takie tępe babsztyle

Niestety tez znam takie idiotki,dajcie spokoj

Swoja droga smieszne ze dorosla szwagierka w ciazy wraca do rodzicow i chce uczyc autorke odpowiedzialnosci. :D

Wracać miałaby bo się budują, a zresztą wracalaby do swoich, a ile bab po rozwodzie wraca do rodziców

Autorko, wy lepiej chodzcie do szkoly a nie bawcie sie w dom. Zadnej wiedzy, zero perspektyw a wynagania jakby dom utrzymywala. Zal.