prawie go zabiłem jestem bezsilny

Musze się podzielić z kimś ta nowina mój ojciec mnie tak w****i.. a wtrąca się w moje życie chce mi podsowac pomysły ambicje życiowe była noc wziąłem nuż i mu wj***le. W klatę kilka cm od pikawy warto zabijać taka kur.e ?

Dzwoń na pogotowie i przyznaj się. Gdzie on jest w tej chwili???

Jak chcesz spedzic reszte zycia w pie/rdlu... Wtedy nikt ci nie bedzie podsuwal pomyslow i nie bedzie kwestii ambicji zyciowych, bo twoja przestrzen ograniczy sie do celi. Dlaczego z nim mieszkasz, skoro sie tak wk...? Wyprowadz sie.

Co ty wypisujesz. Jesli to prawda dzwoń po pomoc!!!!

Niech ktoś to zgłosi!

SKĄD PISZESZ

UP

Spokojnie dziś rano wyszedł do pracy zatamowal ranę to alkoholik k***a ludzie jak ja byłem w szpitalu to on do mnie przychodził z pół litra i kitral by nikt nie widział co to za ojciec

Spokojnie ludzie to alkoholik tylko jak leżałem w szpitalu to nawet jak do mnie przychodził nie mógł wytrzymać bez wódki i ja kitral przed lekarzami i siostrami To było w nocy wstał zatamowal krwawienie i rano poszedł na robotę I wiecie że on dalej nie chce się ode mnie odpierd... c

To nie jest powód, żeby kogoś dźgać nożem... A tym bardziej ojca! :(

Jesteś durnym fiutem

Jak głęboko mu wbiłeś ten nóż??? Poszedł do pracy, bo może jest w szoku!