Od jakiego wieku należy się wstydzić przed własnymi dziećmi?

Do tej pory było tak, że po prysznicu wychodziłem z łazienki nagi i szedłem do pokoju do szafy po czystą bieliznę, podkoszulek, itd. Ostatnio jednak żona coraz częściej zwraca mi uwagę bym nie pokazywał się z gołym fiutem przed córką bo córka już niemowlakiem nie jest.

Ile dziecko ma lat?

No właśnie chcę poznać wpiew Wasze opinię więc na razie nie podaję wieku. Powiem, że dla mnie nie jest to specjalnym problemem bo przed ślubem bywałem na plażach naturystycznych głónie Ahlbeck gdzie można przejść piechotą ze Świnoujścia na niemiecką stronę. Są tam całe rodziny z dziećmi więc dla mnie to nie jest problem ale rozumiem, że żona jest inaczej wychowana i szanuję to. Nie udało mi się jej namówić na pobyt na takiej plaży i też jest ok. Nie nalegam. Natomiast wydaje mi się, że jest jeszcze za wczesnie bym przed własną córką udawał wstydka i przemykał w ręczniku. Ciekawi mnie Wasze zdanie.

Ok napiszę bo cisza zapadła. Córka ma 2 lata i 7 m-cy. TTeraz ktoś odpowie?

Mialam wlasnie napisac ze tak do 3rż ok ale pozniej tez bym tego wymagała

Oj to duza pannica juz. Zakrywaj siuraska.

Czy to nie przegięcie? Kto dziś pamięta co było gdy miał 2-3 lata? Rozumiem 5 i więcej, ok, ale 2 i 7 mcy?

Mam dwie córki 10 i 15 lat i do dziś siebie sie nie wstydzimy, no ale jestem mamą. Maz na golasa przy nich chodził gdzieś tak do roku każdej, potem na pewno nie. Długo z młodszą chodził pod prysznic sie kąpać,(moze głupio to brzmi ale zawsze sie tam wyglupiali itp)ale zawsze w bokserkach, jak dziecko bylo umyte to w ręczniku zabierałam a mąż do końca sie myl

My z mężem i synkiem 7 lat nie wstydzimy się nagości przed sobą. Przed obcymi nie chodzimy nago.

@ gość dziś My z mężem i synkiem 7 lat nie wstydzimy się nagości przed sobą. Przed obcymi nie chodzimy nago. x O właśnie. O to mi chodzi.

A w sumie dlaczego nie przyzwyczaić dziecka do nagości? Gdy będzie miała 12 lat nie będzie ciekawa penisa bo to będzie coś naturalnego a nie tabu

Dla mojego dziecka 7 lat jest to bardzo naturalne. Nigdy nie śmiał się z penisa, czy piersi jak mają to w zwyczaju dzieci z tradycyjnego domu. Syn nie zadaje pytań dotyczących naszych członków. Penis to jak ręka, czy nos człowiekowi do życia potrzebny.

Nie nasmiewamy się z intymnych części ciała. Dzięki temu dziecko też tego nie robi.

I takie powinno być podejście rodziców a nie wmawiać dziecku że nagość to zło.

@ gość dziś My z mężem i synkiem 7 lat nie wstydzimy się nagości przed sobą. x Lepiej nie pisz publicznie takich rzeczy bo ci zabiorą dziecko. Poważnie. Przeczytaj sobie w necie co zrobiono gdy tak właśnie przyzwyczajona do nagości -letnia Sara raz narysowała w przedszkolu dziadka z siusiakiem. Sąd natychmiast pozbawił ją jej matkę Iwonę Ziobro (24 l.) ze Środy Śląskiej (woj. dolnośląskie) praw rodzicieklskich i umieścił dziewczynkę w domu dziecka. Niewiem jak jest teraz ale za PO takie odbierania dzieci były na porządku dziennym. Wystarczył cień podejrzenia, że dziecko jest molestowane i już dom dziecka albo rodzina zastępcza. Wyuugluj sobie tę rodzinę ze śląska to sobie więcej poczytasz.

Jako 14 byłem na obozie za granicą, młodzież w podobnym wieku, duża łaźnia bierzemy prysznic i wchodzi piersiasta Niemka rozbiera się i pod prysznic. Inne narody spoko, a Polaczki jak stado małp wrzaski krzyki wyzwiska, to samo na plaży jak dziewczyna toples się opalała. W tym chorym kraju dzieci uczy się że nagość = sex.

Zwierzęta tez tak się zachowują . I kopulują przy młodych żeby sie nauczyły . Jak jesteś zwierzakiem to masz prawo do golizny . Ale żyjesz w świecie cywilizowanym przynajmniej pod względem ubioru cywilizowany . Gdyby mój mąź chodził nago przy dzieciach to juź dawno siedziałby w więzieniu . Dla ciebie obnaźanie sie przed ludźmi to przyjemność . A to juz jest zboczenie .

Wyobraźmy sobie dziecko które przypadkiem widzi rodziców nago po wielu latach. A co się dzieje, kiedy trzeba zająć się chorym rodzicem

Wystarczył jeden obrazek narysowany przez Sarę (5 l.), by odebrać ją mamie, a jej dziadka zacząć podejrzewać o molestowanie seksualne wnuczki. Dziewczynka trafiła do domu dziecka. Teraz Iwona Ziobro (24 l.) ze Środy Śląskiej (woj. dolnośląskie) walczy o powrót córeczki do domu. xx Wszystko zaczęło się od małego rysunku, który powstał w przedszkolu. Sara narysowała mężczyznę z wielkimi genitaliami i powiedziała, że to dziadek. Zaniepokojona przedszkolanka zawiadomiła dyrekcję, a ta wezwała na dywanik matkę dziecka. – Te oskarżenia są bezpodstawne, mój ojciec nic złego nie zrobił mojej córce. Często zostawiam Sarę pod opieką moich rodziców, którzy też opiekują się czasami moimi bratankami – zarzeka się pani Iwona. Jedynym śladem miał być nieszczęsny rysunek, który na chwilę pokazano matce. Dyrektor placówki nakazał jej ograniczyć kontakt Sary z dziadkiem, a o wszystkim powiadomił sąd w Środzie Śląskiej. Wysłany na miejsce kurator sądowy poprosił sąsiadów, żeby powiadomili go, jeżeli zobaczą, że Iwona zostawia córkę pod opieką swoich rodziców. Kilka dni później kobieta zostawiła dziewczynkę u babci, żeby pójść do lekarza. Chwilę później do drzwi dziadków zapukał kurator sądowy z żądaniem wydania dziecka. – Mama do mnie z płaczem zadzwoniła, żebym biegła, bo zabierają Sarę – mówi zdenerwowana pani Iwona. xx Wróciła z córką z sierocińca po tym, jak wezwała na miejsce policję i okazało się, że kurator nie miał nakazu sądu na odebranie jej dziecka. Jednak po czterech dniach kurator pojawił się ponownie, tym razem z decyzją sądu o czasowym umieszczeniu dziecka w placówce wychowawczej. – Matka dziewczynki zobowiązała się w przedszkolu, że ograniczy kontakt córki z dziadkiem i z tej obietnicy się nie wywiązała. W trosce o dobro dziewczynki sąd zadecydował o umieszczeniu jej w placówce opiekuńczej do czasu wyjaśnienia sprawy – mówi Marek Poteralski z Sądu Okręgowego. Sprawą oburzony jest posądzony o pedofilię dziadek. – Odebrali córce dziecko z mojego powodu, ale ze mną nawet nikt o tym nie porozmawiał – denerwuje się Henryk Ziobro (56 l.), ojciec Iwony. Pan Henryk nie otrzymał żadnych zarzutów. Dopiero na początku grudnia sąd zapozna się ze sprawą i zadecyduje, czy dziewczynka była molestowana. – Jestem pewna, że Sara do nas wróci. Każdego dnia odwiedzam ją w sierocińcu i mówi mi, że nie może doczekać się powrotu do domu – opowiada zapłakana pani Iwona.

Widocznie widziała dziadka nago tylko raz i to namalowala. Syn widzi nas od urodzenia i nie maluje ludzi nago tylko w ubraniach

Dziadkowie nie chodzą w naszym domu nago :)

powyzsza sprawa wydarzyla sie jeszcze w 201r czyli za rzadow PO. Teraz min. sprawiedliwosci Z. Ziobro zakazal odbierania pochopnego odbierania dzieci czesto bez wymaganych praw. Zakazal tez odbierania dzieci z powodu biedy. To ze rodzice sa ubodzie nie oznacza ze mozna traktowac ich jak niewolnikow i handlowac ich dziecmi do rodzin zastepczych gdzie na kazde dziecko jest chyba ladnych pare tysiaczkow

Przyglpim babom które by odeszły od męża bo chodzi nago tłumaczę i objaśniam, nikt przy dziecku nie kopuluje, nikt nie macha pałą przed nosem, jak się przebieramy z żoną czy wychodzimy do łazienki nie barykadujemy drzwi, któreś z nas bierze prysznic a dziecko spokojnie myje zęby i nie zwraca uwagi. Zresztą jak można zabrać dziecko za nagość? A co z naturystki gdzie na plażę czy do sauny chodzą całymi rodzinami. Naturyzm nie jest zakazany dla dzieci

Jeżeli dziewczynka od urodzenia nie była oswojona z nagoscia to mogła przeżyć szok widząc starszego pana

Ja miałem raz dość kuriozalną sytuację gdy byłem u rodziny i wybrałem się nad jezioro popływać. Oczywiście mowa o tradycyjnej plaży, żadnych tam golasów. Trochę na siłę wciśnięto mi ich córkę by też ze mną jechała chociaż nie miałem tego w planach ani zbytniej ochoty ją zabierać bo rozwydrzona była strasznie. Miała wtedy coś koło 12 lat, w każdym razie piersi jej już pączkowały. Wiem to bo na koniec kazałem jej sie przebrać w samochodzie. Nawet mi do głowy nie przyszło wysiąść i zostawić ją samą. Po prostu ja mam inne kategorie dot. nagości i dla mnie nie jest to problemem. problem zaczął się gdy wyszlo na jaw, że SOBIE POOGLĄDAŁEM. Wiecie, poczułem się jakby mi kto w mordę dał. W pierwszym momencie chcialem sie spakować i po prostu wyjechać stamtąd ale gdy ochlonąłem pomyślalem, że jej matka MUSIAŁA tak zareagować. Skąd ona biedna ma wiedzieć, że ja jestem NORMALNY i że faktycznie nie chciałem sobie pooglądać? Przecież nie ma rentgena myślowego w mózgu. Jest matką MA OBOWIĄZEK dmuchać nawet na zimne. Owszem ja jestem normalny ale ilu takich nienormalnych wujków pedofilów jest na świecie? Całe mnóstwo. Gdy ochłonąłem postanowiłem nie winić jej matki za reakcję i udać że w zasadzie nic się nie stalo. Do dziś mamy świetny kontakt i odwiedzamy się.

W tej sprawie może dziadkowie to jakaś patologia, co innego rodzice nago w domu a co innego widzieć kogoś gołego jak się jest z wizytą. Gdy do nas przychodzą obce lub zrodzony dzieci nie biegamy na golasa tylko przy swoich.

Jesteś zboczony i tyle .

"I takie powinno być podejście rodziców a nie wmawiać dziecku że nagość to zło." - nikt nie wmawia dziecku, ze nagosc to zlo, tylko o zachowanie pewnej intymnosci. Rozumiem 3 - 5 lat ale pozniej juz sie coraz wiecej pamieta. Chciałbyś autorze postu miec obraz siusiaka twojego ojca? Bo ja nie

Wszelkie zezwierzecenie powinnno być surowo karane . W domach jest ukryte kazirodztwo . Q dzieci boją powiedzieć bo mmyśla ze tak mmuai być

Moi rodzice zawsze chodzili nago orzy mnie i siostrze i jakoś traumy nie mamy.