KAFETERIE POLECIŁ MI ZNAJOMY PRAWICZEK

a jak u was się zaczęło ?

Serio chcesz wiedzieć? Miałam 13 lat, szukałam sposobu na to jak zachorować, żeby nie iść do szkoły..wyskoczył mi długi wątek z kafe pod takim właśnie tytułem " jak zachorować". Był w dziale zdrowie i uroda. Początkowo czytałam tylko to, ale szybko przeszłam na dział ogólny i cóż..właśnie tak się to zaczęło ;) Niestety ktoś zgłosił tamten wątek do usunięcia, bo był kontrowersyjny. Sposoby podawane na zachorowanie były przeróżne. Niestety na mnie nie zadziałał ani surowy ziemniak ani proszek do pieczenia ani nawet wystawianie w zimie mokrej głowy przez okno. Byłam wyjątkowo odporna fizycznie, szkoda, że psychicznie znacznie mniej. Dziś oczywiście cieszę się, że nie zachorowałam, to było głupie. Ale to było w 2006 roku :) Odkąd znam kafeterię to zmarnowałam tu pewnie połowę życia :P

a mi mój psychiatra :)

twój stary

ale żeś mie pocisnął tłusty cwelu z mikrofiutkiem