Rolnik Szuka Żony 4 Topik który się nie zacina

Dokładnie i za swoje kupił merca i za swoje kupuje drogie marynarki hehe

Dzięcioł z klarnetem w miejscu nosa mercedesa kupił po powodzi albo rozbitego i kumpel w garażu mu go wyszpachlował albo zespawał z dwóch. Jako szambiarz na nowego nie zarobi.

A t y masz chociaż malucha przedpowodziowego? czy tak z buta se biegasz?

clean project mnie rozp******il :d kocham was :D

23:20 Chyba mnie z kimś pomyliłaś, to nie ja pisałam wcześniejsze komentarze o jakichś projektach i szambowozach, ja tylko odpowiedziałam na Twój komentarz mówiący o tym, że w byle jakich pracach nie można zarobić. I nie mówię, że Paweł dziadował, mówię, że wielu tak robi, by mieć w krótkim czasie pieniądze i tyle

23:43 najwięcej zarabiają spawacze, operatorzy maszyn i montarzyści np wiatrakow, kilka lat i spokojnie mógł na merola zarobić. Rączek sobie taki ktoś nie zniszczy, bo pracuje w rękawicach i innych strojach ochronnych

o i na stoczniach z***biscie płacą

Ale Wam żal tyłki ściska, że młodego chłopaka na coś stać a nie dziaduje jak Wy ze śmieciową pensją lecząc kompleksy na kafe. Prześcigacie się w wymyślaniu najbardziej upodlającego zajęcia byle nie przyznać, że chłopaka nie musi wcale w tej Szwecji dzień w dzień monotonnej i odmóżdżającej pracy wykonywać. Bo praca fizyczna może być różna. Ale jaka by nie była to żadna nie hańbi. Wstydem to jest kraść albo wylewać żółć na kafe. Chwalcie się tym przed znajomymi ? Wpisujecie sobie do CV ?

Komu ściska temu ściska, ale faktem jest, że trochę dziwne, że nie powie wprost co tam robi, albo o tym mówi, albo niech nie mowi nic, bo potem ludzie snują domysły, jak ktoś wyżej napisał słowo projekt może mieć wiele znaczeń. Faktem też jest, że młodzi wykonują za granicą tylko prace fizyczne jeśli nie mają szkół. I faktem jest, że można się nieźle dorobić przy każdej wyśmiewanej tu pracy

to po prostu dość zabawne i trąci własnie ukrywaniem pracy typu jak któś to wyżej z***biście opisał "clean project" :D bo jeżeli Pawełek pokazał w tv swój jak całuje się Gochą, jak łapie ją za tyłek, pokazał swój dom, pokój, szafę, nos itp. to z jakiś powodów kamufluje swoją pracę na emigracji pod hasłem "projekt", niczym Gocha 4 spośród swoich zębów pod nałożynymi na nie licówkami/koronami? :D

Dzieciol i jego projekt zaorał system, ale nie dziwmy się chłopakowi - wielki ząb na bank nim steruje, a zadanie ma łatwe bo chłopczyna ledwo daje radę zbudować zdanie złożone. O wielokrotnie złożonym może zapomnieć. Oczywiście obrończynie moralności zawsze użyją argumentów zazdrości, frustracji i cebulactwa. Faktycznie jest czego zazdrościć nochalom czy komukolwiek z tej edycji. X Ta korporacja Iwony, Ewki i solary to jak projekt dzięcioła.

Rozwalacie z tym dzięciołem :D

Ale zobaczcie jaki podobny do dzięcioła:) a teraz jeszcze stuka :) :)

Skąd jest Ewa? było chyba mówione na samym początku,ktoś wie?

Ewa jest z polski

Ktos wie po jakim czasie byly nagrywane rsndki i rewizyty wzgledem pobytu na gospodarstwie

Dlaczego u zbycha nie dali ewie posilku tylko musiala jesc kanapki z drogi? Co to mogl byc za post? Post to chyba nie je sie miesa itp a nie calodniowa glodowka?

gość dziś gość dziś Tylko, że w tym programie to rolnik/rolniczka są osobami publicznymi, to im program zagląda do domu, który jest dla nich zarówno miejscem zamieszkana jak i pracy. To oni odpowiadają na pytanie dlaczego są sami. To im produkcja zakłada strony na FB jako "osobom publicznym", uczestnicy jak mają parcie to zakładają sami jako "program telewizyjny". A Paweł jest uczestnikiem. Gdyby w liście nie wspomniał z własnej woli, że wyjechał zaraz po maturze to g.... byście wiedzieli, tak jak w przypadku Pawła starszego, który też nie mieszka w Polsce ale nikt nie wie kiedy wyjechał i co robi. Podobnie jak w przypadku wszystkich uczestników mówi się coś ogólnie o pracy ale nikt im w CV nie zagląda bo niby dlaczego ? Jakie to ma znaczenie skoro każdy teoretycznie jest gotów na przeprowadzkę na wieś i porzucenie dotychczasowego życia dla miłości. Częścią programu, w przypadku wybrania przez rolnika, są odwiedziny w domu ale nie w pracy. A Was ciekawość zżera i chcecie komuś wszędzie zaglądać. "Projekt" to nie jest jakaś nowomoda czy koprpogadka. Każdy przeciętnie wyedukowany człowiek używa tego terminu w mowie codziennej. A co dopiero tacy najmądrzejsi kaferianie ... Ale użycie go przez Pawła już jest powodem do kolejnych drwin. A choćby musiał w tej Szwecji dokończyć projekt sprzątania miasta, to co ? Czy to wstyd ? Kradnie coś komuś ? Chce wrócić do Polski, Szwecja pozostanie epizodem w jego życiu po co ma wszystkim opowiadać dzieje swojego życia na obczyźnie skoro nie wiąże z nią przyszłości ?

Jak prawiczek zacznie stukać jest w rękach tej, co go rozprawiczyla jak plastelina - podatny na wszystko. Jednak z czasem stukanie powszednieje, ego zaczyna rosnąć, dzięcioł obudzi się u boku wielkiego zęba 1-4 i klapki spadną z oczu. Nie żeby dzięcioł był przystojny, inteligentny czy charakterny, ale nie takie łamagi wyrywały lepsze lachony od Gosiaczka, zwłaszcza, że Gosiaczkowi zaraz stuknie 30-ka i włączy się tryb dziecko, a dzięcioł na bank nawet jeszcze o tym nie myśli. Nie wyszalal się chłopak - wszak całkowicie pochłonęła go praca przy szwedzkim projekcie i zakup Merca - więc w pieluchy prędko się nie wladuje. Niby mała różnica wieku między nochalami, ale gdyby to było po 30 gadka byłaby inna.

3 godz drogi od Zbyszka, który chyba jest z Kujaw. ale dokładnie skąd ewa jest nie było mówione, generalnie Ewka ma bardzo taką "skrytą" wizytówkę, niewiele pokazała, dośc chyba tajemnicza.

Wolę Ślub od pierwszego wejrzenia-i tak jest SUPER PARA małzenstwo Paulina i Krzysiek, to jest rewelacyjna para

zacina znów

ze wsi warszawy

gość dziś Ale komu Ty to tłumaczysz? tej kretynce która zabujała sie w Pawełku i pisze głupoty bo to ją pdonieca i tylko tyle może? Proszę Cie na debili szkoda czasu ;)

jak ma na nazwisko i gdzie mieszka ewa?

gość dziś Pewnie tak. Siedzi kolejny dzień jara się Pawełkiem i pewnie ma mokro w gaciach. Są idioci i ludzie

gość dziś Dali ale dopiero kolację i to bezmięsną bo afrykański pomór świń ich dopadła a królika nie było komu oporządzić. Ewa musi jeść często i dużo, do tego mięso to podstawa jej diety więc zawsze ma ze sobą kanapki z kiełbasą. Trzy godziny jazdy to szmat drogi, kto tyle bez żarcia wytrzyma.

gość dziś Dzięki, masz racje ;) Trzeba przeczekać. Albo jej się znudzi albo się odkocha ...

Małgorzata faktycznie wielką klasę posiada :D zwłaszcza to "ja pier.....olę" gdy lądował samolo z Dawidem, było pełne klasy :D

Jak to skąd jest Ewa? Z Warszawy. Nie widać? Nie słychać? Nie czuć?? ;)