Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wczorajsze imieniny teściowej i jej pretensje do nas czy sluszne

Polecane posty

Gość gość

Przyjechaliśmy do niej na obiad i ciasto. Mamy 2 synów, 4 i 2 lata. Teściowa podała obiad, ale żaden z chłopców nie chciał jesc, propsoiłam czy może zrobić (a jeżeli nie ona to ja bym zrobia) jajecznicę, bo obaj ją uwielbiaja. Dziwnie się poapatrzyła ale zrobiła. Ok przełknęłam to nic nie mówiłam. Idziemy dalej, teściowa wiedziała żę mały musi isc spac, poszlam z nim do drugiego pokoju go uspic, ale oni byli glosnio bo tesciowo pokazywala swoje zdjecia i filmy wiec powiedzialam aby to wylaczyli albo ogladali cicho. No i jak uspilam i wyszlam to natknelam sie na tesciowa w kuchni ktora sie nie odzywala wiec ja do niej sie zapytalam jaki jest jej problem i ona na mnie anskoczyla ze nie rozumie dlaczego przyjechalismy i ona ma jeszcze specjalnie latac przy nas (???? no halo zaprosila nas to ja mam przy nas latać?????) i że ma do mnie żal i zaczeła wylewać wszystko, powiedzialam że nie będę tego dłużej słuchać sama że mążtez pwoinien być przy tej rozmowie, więc zabrałam dzieci, powiedziałam mężowi że wychodzimy i wyszłam. Dzwoniła do mnie ale nie odebrałam. Ja naprawde mam już tego dosyć i nie będe do niej jeździć. Ja inaczej wychowuje dzieci, wg mnie nie powinno sie za dużo nakładac dziecku na głowę bo dzieciństwo ma się tylko jedno. Uf, musiałams ię wypisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz ze to żart, jak można byc tak roszczeniowym i bezczelnym jak Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tesciowa ma racje. Dlaczego twoje dzieco dyktuja warunki w jej domu? Przyjechalas w gosci, do tesciowej jubilatki, a zahonilaa ja do,kuchni do robienia jajecznicy i uciszalas ja w jej domu. Szok. Rozpieszczone te twoj****chorzydla, naucz je jedzenia obiadu u kogos z szacunku do gospodarza. Co takiego bylo na obiad ze nie mogly tego zjesc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio?byłaś tam gościem,a zachowujesz się jak u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo, a wy łykacie jak pelikany :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0/10 kiepskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy przepraszam nie mogła mi powiedzieć że nie zrobi tej jajecznicy? I że ja bym ją zrobiła? W czym jet problem? Wkurza mnie to, jeżeli nie chce to MÓWI i moje dzieci nie są rozpieszczone ale nie zawse smakuje im to co podaj***abcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie jest bardzo podobnie! Dwóch synów. Nie chcą u teściowej jeść. Mało tego! Mówią np. że śmierdzi to jedzenie, ale ja ich wtedy zabijam wzrokiem!! Tłumacze, że tak nie wolno, że babcia się napracowala, żeby choć spróbowali, zjedli połowę. Wszystko mówię tak by teściowa nie słyszała, a też wcale za Nią nie przepadam. Nigdy nie poszłabym z dzieckiem na spacer, gdy przeszliśmy do Niej na imprezkę. Chyba, że wszyscy razem.... ...a tak to na spacer mogłaś iść przed... Rozumiem trochę to usypianie dziecka w hałasie, ale tutaj wystarczyło poprosić aby na chwilkę przyciszyli, a nie WYŁĄCZYĆ. Jesteś roszczeniowa i przykro mi, ale trochę bezczelny :( popracuj nad sobą. Widać, że teściowej nie lubisz i nawet nie starasz się tego ukryć. Do tego ona po tym wszystkim do Was dzwoni, a Ty jeszcze łaskę robisz i nie odbierasz :/ koszmarna z Ciebie osoba.... a karma wraca, pamiętaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja np. nie chciałabym tej jajecznicy robić! Nie chciałabym też abyś Ty ją robiła! Wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 08:16 głos rozsądku!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to gdybyś nie chciała abyś ja samemu robiła, to dlaczego zabronić synowej!? Jak chce niech robi, wg mnie teściwoa jest potwornie rozsczeniona i wredna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes bezczelna autorko i masz rozpuszczone dzieciary, nie wyobrazam sobie isc do kogos na obiad i kazac mu robic jajecznice bo dzieci nie potrafia zjesc normalnego obiadu :/ współczuje Twojej tesciowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja u swojej teściowej wiele razy tak miałam, zee dzieci nie jadly, spać nie było jak, trudno, po powrocie dalam jeść i polozylam, ale nigdy nie mowilam zeby szykowala coś innego czy byla cicho, bez przesady. To jej impreza, w jej domu. Brzydko się zachowalas autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie KAZAŁAM jej a zapytałam się to po pierwsze a po drugie jak nie chciała to mogła mi powiedziec i SAMA bym zrobiła. W czym problem? Chyba w niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego Twoi synowie nie mogli zjesc po prostu obiadu?? nie chodzi kto zrobił ta jajecznice, a o o ze Twoje dzieci sa rozwydrzone a Ty bezczelna. Nie chciały jesc to trudno, to pogonic od stołu i poczekac az zgłodnieja i zjedza odgrzany obiad a nie jajecznice im robic... nie trawie takich dzieciarów niewychowanych i ich durnych matek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, ale tak chamsko i to kilka razy potraktowac solenizantke? Jestes potworna synowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem ze w domu jak ugotujesz obiad, napracujesz sie, a one nie chca jesc, to wyciagasz patelnie i robisz im jajecznice? Masz rozpieszczone dzieci.,uwazam tak jak wiekszosc tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja chyba i autorka z innej planety jesteśmy.... Dziecko ma prawo niechiec obiadu bo nie smakuje itp i zjeść jajecznicę zadenproblem zrobić coś takiego a jeśli jedno jest małe i idzie show je usypiac to chyba normalnym zachowaniem jest bycie troszkę ciszej. Jak do mnie przychodzi ktoś z dzieckiem i np dziecko zaczyna być niespokojne itp to normalne jest ze mamą idzie z nim do pokoju a my staramy się być ciszej żeby dzick o się uspokoilo... A teściowa to ostatecznie babcia tych dzieci to chyba łaski nie robi jak zrobi jajecznicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym sie nawet wstydzila tesciowa poprosic o zrobienie tej jajecznicy... Ze wstydu bym sie chyba spalila. No ale ja wiem co to znaczy takt i kultura, ty niestety nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.54 tylko zwroc uwage ze to bylo SWIETO TESCIOWEJ, a jej "kochana" synowa traktowala ja jak popychadlo. Podporzadkowujecie dalej swiat pod dzieci, to kiedys sie mocno zdziwicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co babcia jest od rpzpieszczania wnuków i jak zrobi jajecznicę to nic jej się nie stanie wstyd ze nieprzygotowala dania które lubią wnuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśniem, wg mnie też teściowa przegieła, przyszli do niej GOŚCIE więc jej rolą jest podanie im tego CO LUBIĄ i powinna bez sarkania i szemrania zrobić te jajecznicę! Ona nie zarządała dla dzieci tortu 3 piętrowego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moim zdaniem dobrze, ze ma taki charakter, ze nie boi sie odezwac. Taka ofiara losu co boi sie cokolwiek powiedziec i ze wszystkim ma problem o matko. Tesciowa troche dama. U mnie jak chcial maly spac to zwijalismy manatki i jechalismy do domu. A za ta jajecznice dla wnukow to co korona z glowy by jej spadla ? :/ Za ta roszczeniowosc wobec wnukow na starosc nie pomoglabym jej. I to jest podstawa w sadzie. Skoro wnuki jej przeszkadzaja to po co zaprasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to czytam to musze myslec o mojej szwagierce, ktora tez zawsze gotowala drugi obiad dla dzieci... jej synowie maja teraz 8 i 10 lat i nadal trzeba im specjalnie gotowac, na dodatek nie jedza ani warzyw ani owocow, mieso zjedza tylko w postaci syfu z McDonalda, a zimniaki tylko w postaci frytek, na sniadanie, kolacje i w miedzyczasie tylko chleb z nutella... Autorko zycze ci powodzenia w przyszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci powinny jesc to, co jest podane na stole a nie wybrzydzac. Widocznie nie byly glodne. Zmeczone dzieci spia nawet w halasie i nie trzeba terroryzowac zaproszonych na imieniny gosci, ze maja siedziec cicho. Twoje wyjscie bylo chamskie, tak jak nieodebranie telefonu. Nie nagniesz swiata na swoje potrzeby ani na potrzeby, ba fanaberie twoich dzieci. Jestes okropna osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes bezczelna autorko i masz rozpuszczone dzieciary, nie wyobrazam sobie isc do kogos na obiad i kazac mu robic jajecznice bo dzieci nie potrafia zjesc normalnego obiadu :/ współczuje Twojej tesciowej x popieram to nie chodzi o jajecznicę, parówkę czy kanapki ale fakt że teściowa poczuła się jak służąca. Moje dzieci też czasem nie chcą czegoś jeść "w gościach" ale wtedy mówię, trudno, nie ma nic innego, nie jesz OK, idź się bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie mogłaś wstać i powiedzieć: mamuś, może ja zrobię im jajecznice... bo oni jak zwykle wydziwiają z jedzeniem a nie chciałabym aby byli głodni. O razu sytuacja wygląda inaczej, to były imieniny teściowej, miała zaproszonych swoich gości a ty ja do kuchni wygoniłaś bo dzieic hrabianki chca jajecznicę. Uważam ze powinnaś teściową przeprosić... a juz uciszanie gości, ostentacyjne wychodzenie, nieodbieranie telefonu... to już po prostu na poziomie przedszkola. Kobieto! to matka twojego męźa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym odebrala. Spokojnie zapytala co chce. Odpowiedzialabym, ze nikt jej psuc imprezy nie bedzie. O ta cisze poprosilas czy zazadalas ? Bo jednak jestes u kogos i powinnas poprosic. Jak sie zaprasza gosci no to niestety przy gosciach sie lata. Niech nastepnym razem nie zaprasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciwz,widac golym okiem, ze autorka tp roszczeniowa baba. Pewnie jeszcze doszedl do tych "prosb" odpowiedni ton glosu i sie tesciowa wkurzyla. Nie dziwie jej sie. Ja w swoje swieto tez bym nie chciala nikomu uslugiwac, bp wybredne dziecio/ry nie chca obiadu jesc. Trudno, bylyby glodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.10 twoja szwagidrka ma na/srane w glowie. Tak nauczyla bachory i to jej problem. Niedlugo cukrzyca zapuka do ich drzwi. Dopiero bedzie lament i zgrzytanie zębow. Ale za glupote sie placi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×