Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kupiłam dla bratanka wyprawkę taka jaką uważałam za słuszną i ona stroi fochy

Polecane posty

Gość gość
Uwazam ze autorka nie powinna kupowac wyprawki.Popelnila duzy blad.Tym bardziej ze nie nawifzi wrecz zony brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprawkę kupuje się dla dziecka a nie dla matki. To że autorka nie lubi bratowej nie zmienia faktu że dziecko jest jej bratankiem i nie musi jej niechęć przekładać na nie. Wy jesteście tępe czy tylko udajcie bo często nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie 10/10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A najlepsze w tym wszystkim jest to, że autorka tego tematu jest też autorką tematu sprzed paru dni o niedoszłej bratowej z klasą i potencjalnej przyszłej, co na panieńskim "Kamasutrę" podarowała młodej. Ten sam styl pisania, błędy składniowe (nieliczne, ale jednak) te same. Ale tu temat bardziej drażliwy, dużo mam na macierzyńskim, którym rodzinka uczynnie od pasożytów przycina, więc się w wątku kotłuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 12:43 - też to zauważyłam. Piąteczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:43 Jak na macierzyńskim ma przyzwoity zasiłek macierzyński np 80 % przez 52 tygodnie to nie jest pasożyt. Jak ma marne kosiniakowe tylko to pasożyt bez wątpienia.Najgorzej jak zasiłek się kończy a tu babsko nie wraca do pracy bo "wychowuje". Ale żreć i mieszkać za czyjeś to nie przeszkadza. Potem robi sobie drugie i ta sama śpiewka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto kogo,zmusza do robienia tak drogiego prezentu?kupila ,pokazala sie jaka to z niej ciocia super to po co temat zaklada? Bo musi pojezdzic jak po psie po ciezarnej ktora nie jest samotna matka ,ma meza a dziecko ojca,dziadkow.W jakim celu kupowac cala wyprawke? Mogla kupic skromny prezent w odwietki.Nikt jej nie zmuszal .Po to kupila by pokazac sie ze ona ma pieniądze a oni to dziady.,by potem wypominac cale zycie te wyprawke.itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezarna ma męża jesli mu pasuje to co was obchodzi czy ma kase czy nie.A siostrunia z jednej strony pomaga a z drugiej sra.Lepiej zrobila by gdyby nie kupila,to ich nauczylo by odpowiedzialnosci za swoje czyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W normalnych rodzinach normalne jest ze bratu czy siostrze kupuje się coś dobrego albo drogiego o ile oczywiście kogoś stać, dla dziecka i nikt nikomu nie wyrzyguje po latach. Same chyba macie jakieś pomylone relacje z rodzinami i rodzeństwem skoro tak to jakoś koslawo interpretujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
laska jest przed porodem , wyprawki jeszcze nie kupila , nie zanosilo sie na to ze tesciowie tez jej jakakalwiek kupia , jej maz tez widac sie nie kwapil , chociaz powinien wiec sprawy w swoje rece wziela szwagierka , kupila wszystko nowe , nawet wuzek kolorystycznie postarala sie zeby bym taki jak lasencja chciala tylko ups o 1000 zl tanszy i spotkala sie z fochem ja tez bym sie wkurzyla w mojej glowie rodzi sie jednak pytanie co dalej ? dziecko to nie tylko wyprawka ale tez i comiesieczne koszty , koszty i jeszcze raz koszty (i tak w najlepszym wypadku do 18 ) czy autorka bedzie musiala kupowac ciuszki , buteleczki , husteczki , zasypki , witaminki i td itp bo brat bedzie wszystko odkladal na mieszkanie a tesciowie tez beda z pewnoscia mieli dosyc utrzymywania niespodziewanego czlonka rodziny ( to ich wnuk, ale ile mozna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj sorki , wozek oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siostunia bedzie zawsze brala sprawy w swoje rece bo dobra z niej ciocia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
noszszszsz jakies zacmienie umyslu mam dzisiaj , najpierw pisze a potem sama sobie bledy sprawdzam - chusteczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co przejmować sie nie swoimdzieckiem .?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluję autorce:D dobrej prowokacji oczywiscie,ale czy ściągnęłaś jej ode mnie przypadkiem?:P Przed świętami też coś podobnego zakładałam dwa-trzy lata temu i też dobrze leciało;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja p*****le ale wy jesteście dziwne. Kupiła tylko wyprawkę, prezent dla dziecka brata, to normalne. O resztę będzie się martwił brat bo to w końcu jego dziecko. I nie wiem skąd ten bulwers. Bazując na opisie autorki nasuwa się tylko jeden wniosek o szwagierce a mianowicie że jest leniwa, niewdzieczna dziewucha. Jaka jest w rzeczywistości to mało kogo obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiecie jak naprawde bylo ,moze to nie wina ciezarnej tylko meza sknerusa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to kupila bo to jestnormalne to o co ten burwels o leniwosc ciezarnej.Tak sie kupuje dla przyszlej matki czy ona pracuje czy nie ? To po co te wywody o pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgubiłaś też sporo przecinków. Pewnie pojechały na niedzielną wycieczkę. Opowiedziałabym o moje bratowej (byłym pasożycie) i ex-bracie (zwanym w rodzinie HU***JEM NIEMYTYM), ale mi się pisać nie chce. W roli głównej występuje osteoporoza mojej mamy (która wraz z ojcem utrzymywała przez trzy lata H**ja wraz z żoną, bo H***j wielce dom budował). Po 8 latach nikt z H***jem nie utrzymuje towarzyskich kontaktów, bratową nosimy na rękach, dom rodziców jest przepisany na jej i H*** najmłodsze. Opowiedzieć, czy domyślne jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli kupuje sie malenstwu jako prezent bo taki zwyczaj i miala ochote autorka wydac kilka tys.to ja nie widze powodu mieszac prace przyszlej mamy.BO PRzeciez autorka kupila bratankowi jako prezent bez wzgledu na zarobki rodzicow.A co jakbyzarabiali miliony to juz bratankowi nie kupilaby prezentu.I o co te halo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapewne po to by podkreślić bezmozgowie roszczeniowej szwagierki która zamiast po ludzku podziękować to wybrzydza a ani nie pracuje ani sama się nie utrzymuje. Teraz rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty od huji widac strasznie sie kochacie.Nie ma to jak kochajacasie rodzinka huji ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i podkreslila bezmozgowie i co dumna z siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za te nie dziekuje afere zrobila na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie ona ma być dumna. Dupa cię boli bo odbierasz to osobiście? To anonimowe forum, każdy ma prawo się wyzalic. Nie spinaj się tak. Widzę że dla ciebie bycie roszczeniowym pasożytem bez ambicji i wdzięczność za cokolwiek jest norma. Inaczej byś tak nie reagowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka nie ma obowiazku utrzymywac brata i jego rodzine.Zrobila prezent dziecku ok.to super i o co tenbulwers ?kobietamoze chciala kupic inny wozek i miala do tego prawo ,a wozek mozna i przez innernet zamowic po porodzie.Nie musiala autorka kupowac.ZROBILA PREZENT TO JEJ BROSZKA INIECH SIE NIE ZALI BO SAMAJEST ZALOSNA Z T OBZYWANIEM ZONY BRATA.JAK SIE KUPUJEPREZENT KOMUS TO POTEM SRA SIE NA TĄ OSOBEDLA ZASADY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam chalupe swoja wlasna i nic od nikogo nie biore.nie musze.Tylko mnie dziwi ze dajac komus prezent obsrywa sie go na forum i dla was te obsrywanie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, bratowa zajęła się moją mamą, gdy mamę dopadła (i trzyma) wyjątkowo wredna odmiana osteoporozy. Mama porusza się na wózku, a właściwie to Iza (bratowa) ją wozi, bo mama nie daje rady. Iza umiała to pogodzić z opieką nad 1/2 roczną bratanicą - wtedy mama pierwszy raz złamała biodro przewracając się w łazience. Po pojawieniu się 3 dzieci, 5 latach opieki Izy nad mamą, i 8 latach miszkania tej pary u moich rodziców, kiedy dom budowany przez H**ja był prawie gotowy, H***j postanowił rozwieść się z żoną, bo co będzie pasożyta utrzymywał. W odwodzie czekała już nowa "partnerka", po studiach, jego asystentka. Oczywiście zająć się mamą ani myślała, za to H***j podpowiadał ojcu, że przecież są domy opieki, tam mamę przechowają. Alimentów też nie płacił. Iza na początku go kryła, bo jej było wstyd za H**ja przed jego rodzicami. Tata się wk***wił i zadzwonił do H***ja, że przelał Izie zaległą z jego strony kasę i czeka na wyrównanie ze strony syna. Bo jego wnuki mają mieć jak w niebie. Wstyd mi za brata. Za to żałuję, że Iza nie jest moją siostrą. Dlatego mam dystans do afer rodzinnych. Nie mogłam zająć się mamą - w 2007 wyjechałam z mężem do Dublina, wróciliśmy dwa lata temu, kiedy mamie pogorszyło się, ojciec też zapadł na zdrowiu i Iza przestała ogarniać. Moi rodzice nazywają Izę "najukochańszą córcią".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zauważyliście z jakim nastawieniem autorka saje prezenty?z taka nienawiścią ,złością....to nie wrozy dobrze.Ja jak daje prezent to z radoscia ,z usmiechem.Radosc ze mnie kipi a nie zlosc i zale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×