Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Skojarzenia, dobra zabawa dla wszystkich

Polecane posty

Gość gość
gość wczoraj Jeśli "absurd" zdefiniujesz wobec logiki oznacza to tylko jedno, że absurdem nie jest. gość dziś No dziecko :) Czy to trzeba tłumaczyć? Wobec osób dorosłych płci przeciwnej albo tej samej u osób homoseksualnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matematyka - "(...)nauka dostarczająca narzędzi do otrzymywania ścisłych wniosków z przyjętych założeń, zatem dotycząca prawidłowości rozumowania.(...) xxx filozofia "(...) systematyczne i krytyczne rozważania na temat podstawowych problemów i idei, dążące do poznania ich istoty, a także do całościowego zrozumienia świata(...)" xxx nie sprawdzałem co znaczy wg weikipedii ścisłośc ani systematycznosc. ale możemy bez sprawdzania strzelac co o tym wikipedia sądzi. bawisz sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no tak ale co było pierwsze? pociag czy tory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak czy inaczej z tego co nabełkotałem najbardziej podoba mi sie "porządek liczb pierwszych jako miara róznicy fraktali" zamierzam to niebawem sprawdzic po czym ogłosze publicznie aby jakis ambitny janusz mógł za to dostac nobla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teraz niechmi ktos łaskawie wyjasni co to jest fraktal:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra. ja widze to tak. jeżeli cokolwiek istnieje to tylko w yniku podziłu czegos wiekszego. jeżeli nie istnieje tzn ze jeszcze sie nie zdążyło odzielic. z takiej definicji wynika że zanim sie odzieliło to nie istniało i ze na poczatku faktycznie było nic rozumiane z naszego punktu widzenia jako cos wszystko co nie istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta definicja mi sie podoba bo stawia kombinatoryke na czele nauk spekulacyjnych odnosnie przyszłości. to sie niejako potwierdza albowiem nawet matematyka jest jedynie nazywaniem konkretnych kombinacji któremoznaby sobie nazwać zapewne skończona ilośc razy "dowolnie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poniekąd kładzie tez podwaliny pod dylemat determinizm - nieprzewidywalnośc świata. mysle ze trafiłem na zyłe złota co oznacza ze c***ja bede z tego miał:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z drugiej strony "gigantyzm " kombinatorycznego podejscia protezowany statystycznie na podstawie dostepnych danych czyli tego co juz jest nieco studzi mój entuzjazm. ale nie po jakies bąble we fraktalu ustanowiły mój byt żebym se miał to odpuscić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
być może dla nich jestem czysta miłościa. nie wiadomo. jak zwał tak zwał trzeba stawac na głowie patrzeć uszami słuchac nosami i klaskać płucami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jakby nie poatrzec na początku była samotnośc. a samotnośc to smutek. a ja nie lubie jak jest smutno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a rodzi sie wiele niepokojacych wizji. może ale tylko moze...może wszyscy albo całe zycie jest w istocie w wiekszosci jednościa. może kazdy z nas czerpie sekwencyjnie z jednej macierzystej bazy danych moze indywidualnosc przejawia sie tylko w przestrzennym formalizmie terminali które w sumie też są po to zeby opleśc przestrzeń jednako informacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Chętnie :) ale już jutro, bo muszę iść spać, wstaję o 6.00.:( :) dobranoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może indywidualnośc to sposoby oszukiwania rytmicznej sekwencyjności celem zachwiania równowaqgą informacyjna? a moze ten brak równowagi to informacja podstawowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobranoc przepraszam jezeli wj akims stopniu pryczyniłem sie do opóxnienia tego momentu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w końcu na czym sie zasadza nauka? na powtarzalności. a powtarzalnośc mozna z grubsza zdefiniowac jako wiele skutków rozgałeziających sie od jednej przyczyny. nie jest to łańcuch jak sie twierdzi. gdyby był to łańcuch przyczynowść wzreastałaby w porządku - wszystkie skutki jako przyczyna jednego zdarzenia. a tak być nie moze bo da sie wyciah\gnąc wnioski nie wiedząc wszystkiego co sie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
natomiast da sie metoda powiedzmy triangulacji z miejsc skutków namierzyc przyczyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×