Błąd,którego nie można naprawić.

Test

A ja jeszcze nie popelnilam bledu..ale blisko jestem. Mam meza i..zakochalam sie (czytaj zwariowalam na punkcie innego) a mam cudownego merza

Niektorzy ludzie robia po prostu bledy. I inni ludzie ich za to kochaja, a zdradzone zony nie nawidza...

Nie cierpie zdradzanych zon!!!! Same sobie winne glupie cierietnice! Lubie jak wadi mezowie zdradzaja was ze mna!!

6:24 weź leki w Święta i Sylwestra jak bedziesz kwiczeć w poduszkę z tęsknoty za zonkosiem, który bedzie spędzał czas z bliskimi, a ty rozgoryczone roochadlo z zaburzonym myśleniem i poczuciem własnej wartości bedziesz kiedyś żałować straconego czasu na marnego kochania :)

Czas leci, a ja się zadręczam :( do końca życia będę się zadręczać......

i dobrze ;-) mam nadzieje że jesteś moją eks :-P

Do pani z godz. 6. O5 Nie popelniaj tego bledu. Piszesz, ze masz cudownego meza. To jest rzadkosc, ze trafiaja nam sie partnerzy idealni. Feromony, jesli one istnieja rzeczuwiscie, moga zrobic niedzwiedzia przysluge. Nie brnij w to, bo zaprzepascisz to, co masz cennego. Ten nowy miraz minie. Przetrwaj wariacje, skupiajac sie wlasnie na mezu. Wyjedz z nim, idz potanczyc, bierz wspolne kapiele, szeptaj mu do ucha. Wszystko, byle odwrocic mysli od zwariowania, jak okreslasz. Elena Ps. Nie czytalam calego watku. Pozdrowienia dla wszystkich.