Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żona woli spać z synem niż ze mną

Polecane posty

Gość gość
Wiesz co twoja żona zayracila się w byciu matką. Dlatego uważam że dziecko powinno spać u siebie... Mój synek śpi ze mną gdy mąż wyjeżdża albo np rano jeszcze przychodzi żeby się poprzttulsc ma 3 lata. Twoje dziecko noc powinno przesypiac bez karmienia w swoim łóżku. Zastosuj manewr następujący. Pogadaj z synkiem ze jest duży i dostanie nowe łóżko dla. Dużych chłopców. Koniecznie takie do którego żona za nic się nirzmiesci... Jakieś z materacem drewniane z barierka one są po 500 zł już więc jako coś to nie bedzie szkoda.. niech sam je wybierze ze zwierzatkami itp może sam zechce spać osobno bo zwierzątka chcą z nim zasnąć będą tęsknić jak jego nie bedzie w łóżeczku w nocy itp. U nas syn spał sam ale gdy urodziło się rodzeństwo nie bylo tyle czasu wcześniej mąż wyjechał gdy ja byłam już w zaawansowanej ciąży i synek zaczął spać zrmna najpierw z wygody później dlatego że brakowało mu czasu a usypiajac w łóżku rodziców mógł liczyć na przytulanie trzymanie za rączkę itp... Niestety oczywiście ciężko było wrócić do normalności ale po kupnie nowego łóżka było znacznie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dwoje małych dzieci, które kocham ponad wszystko ale w ogóle takiego zachowania nie rozumiem. Nigdy nie spałam z dziećmi w łóżku. Spały od urodzenia w swoich łóżeczkach. Wręcz jak najszybciej chciałam żeby nie w jednym pokoju z nami. Na wiosnę zrobiliśmy remont i w końcu mamy z mężem sypialnię tylko dla siebie. Sypialnię w której możemy się zamknąć na klucz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam, że jesteś egoistą. Biedactwo, żona nie daje i się żalisz jak p***a. Macie dziecko- czego się spodziewałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 13:15 - marna prowokacja. I co z tego że mają dziecko? To jak ma się dziecko to relacja między małżonkami się psuje a kobieta angażuje się tak w wychowanie, że zapomina że ma męża? AHA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i proszę jakie te baby są p*****lnięte a po po urodzeniu dziecka to sie najbardziej uwidacznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdz sobie kochanke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję takiej sytuacji...ale to nie jej wina.Ona pokochała te dziecko bardziej od ciebie.Syn pójdzie do przedszkola to może im przejdzie.Ale z tą piersią to meega przesada to 2,5l. Dziecko z pełnym uzębieniem! cofa go psychicznie :/ a myśli że robi dobrze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hafija karmi starsze piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - pocieszające, tak do śmierci jej to zostanie, bo jak pierwsze dziecko będzie samo spało to zrobi sobie kolejne i dalej będziesz sam, także do śmierci ci zostaje tylko marzenie albo kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam nadzieje ze on nie bedzie taki glupi i kie zrobi jej kolejnego, chocby sie zesrala. Bo wtedy w ogole czlowieku zapomnij o zonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak właśnie hoduje się maminsynków. Za 20 lat chłopak nie będzie w stanie zbudować poprawnych relacji z żadną kobietą, bo najważniejsza będzie mamusia. Nie pozwól zrobić ze swojego syna kogoś takiego. Ona najwidoczniej jest jedną z tych toksycznych mamusiek. Całe życie będzie go chciała kontrolować i nigdy nie pozwoli mu dorosnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od dawna wiadomo, że mężczyzna jest tylko od zapłodnienia i to najlepiej metodą in vitro. Zaspokoiłeś jej instynkt macierzyński, więc już jesteś niepotrzebny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś próbowałem porozmawiać- usłyszałem, że jestem niepoważny. Bo przecież syn potrzebuje jej uwagi i ona nic na to nie poradzi. Powołuje się na artykuły o tym, że trzeba spać z dzieckiem i na jakieś blogerki od karmienia piersią. Jest głucha na argumenty, że to szkodzi naszej rodzinie. Dodała, że zawsze mogę odejść ale wtedy cala moja pensja pojdzie na alimenty na nią i dziecko i że utrudni mi konrakt z synem. Proponowałem przedszkole- nie bo syn będzie płakał i żadna obca baba nie będzie jej dziecka wychowywać. A syn nawet do toalety za nią idzie, są nierozłączni. A mi się wydaje, że jest tak, jak mówicie- jestem bankomatem i dawcą spermy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My często śpimy razem z 7-letnim synem, ale wszyscy w 3. Przeważnie to mąż mu proponuje, żeby do nas przyszedł. Bardzo to lubimy. Niestety trzeba będzie niedługo to skończyć, bo jestem w ciąży, a syn strasznie się rozwala i kopie w nocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro tak ci powiedziała to może być naprawdę ciężko i sam swoim gadaniem chyba nic nie zwalczysz. Może spróbuj znaleźć sprzymierzeńca jeśli jest to w ogóle możliwe? Nie wiem, może ma siostrę, mamę, kogoś kto jest jej bliski i z kogo zdaniem się liczy. Przełam się i spróbuj pogadać z tą osobą wytłumacz jak to teraz wygląda i cierpi na tym wasze małżeństwo, niech ta osoba kilka razy napomknie "a ty jeszcze go piersią karmisz? co tak długo?" lub "ale ten Wasz syn rośnie, niedługo pewnie będzie spał sam co? Jak długo może spać z mamą..." jeśli twoje słowa nie działają to warto szukać innych sposobów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej mama jest po mojej stronie i mówi bez ogródek, że żona wychowuje maminsynka- żona zawsze powołuje się wtedy na te swoje blogi i artykuły bo to " rzetelne i naukowe źródła". Teściowa przestała do nas przychodzić- kiedyś żona jej wykrzyczala dużo przykrych rzeczy- tesciowa nie karmiła żony piersią i żona ubzdurala sobie, że ją skrzywdzono. A to nieprawda, bo teściowa jest naprawdę całym sercem za córką i zawsze ją wspierała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może poszukaj artykułów o roli ojca w wychowaniu dziecka? Albo o tym jak należy dziecku pozwolić być samodzielnym i jak ważne są dla niego kontakty z innymi? Albo spróbuj napisać do którejś z blogerek będącej autorytetem dla Twojej żony. Może ona poruszy ten temat i wtedy podsuniesz go żonie. A jak to nie pomoże to powiedz że oczywiście ma rację i spróbuj przeginać w jej stronę. Tak żeby i ona miała dość. Może trzeba jak z dzieckiem, ona robi na przekór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może ją pomogę. Hmmm. Urodziłam 4lata temu córkę. Spała z nami od urodzenia w sypialni. Gdy mając 3łatka rozpychala się w nocy, mąż rano zabrał małą , nie mówiąc dokąd. Wielka ich tajemnicą. Przyjechali z pięknym lozkiem dla księżniczki. Najpierw postawiliśmy obok naszego, w sypialni. Mąż odzyskał żonę. Ja przynajmniej mogłam się wyspać. Gdyby nie on NIGDY SAMA nie zostawilabym małej beze mnie w łóżku. Wiem, że to jest chore..jednak ja takimi kategoriami nie myślałam. Niedawno urodziłam syna. Ta sama sytuacja. Wiem, że źle robię. Jednak to jest silniejsze :-) córka już śpi w swoim pokoju. To i małego oduczymy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powiedz jej żeby ruszyła dupę do pracy! Tak się kończy siedzenie w domu. Zaproponuj jej jakaś terapię itp jeśli się nie zgodzi to powiedz ze pójdziesz sam i będzie rozwód z orzeczeniem o jej winie i to ona będzie płacić tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przygotuj bmvlogerow którzy odgrywaja kluczową rolę w życiu syna. I teksty o tym jak może kończyć się taka relacja matki syn itp. O braku samodzielności poza tym ewidentnie nie żona ma coś nie tak Aleppo karmienia piersią... Coś w głowie jej się poprzestawialo jelsi obwinia matkę bo niekarmila jej piersią. Ona ma jakiś kompleks.czemu żona nie pracuje? Ma wychowawczy? Ps jeśli umiesz pływać spróbuj odciągnąć syna od żony i zapisz was na zajęcia dla dzieci wszystkie dzieci mają frajdę a z takim 2.Markiem gdy trzeba go podrzucac itp mama nie da rady wiem co mówię ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Hafija karmi starsze piersią. Xxx No to nie jest żaden autorytet :/ nawiedzona blogerka :/ później takie pranie mózgu robi słabszym psychicznie kobietą..A jak będzie chciała pójść do pracy? To pójdzie z dzieckiem? A jak mąż umrze lub zachoruje? Ona robi mu krzywdę! Jest czas na bliskość,zabawę i naukę a nie 24h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomysł z napisaniem do blogerek jest dobry, poszukam też artykułów o roli ojca. Bo to też mnue boli, że we własnym domu mi się utrudnia kontakt z naszym synem. Do pracy iść nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby nie fakt że twoja zona nie pracuje dałabym sobie rękę uciąć że piszesz o mojej znajomej z pracy.Pracuje na pół etatu,śpi z dwulatkiem,mężowi wmawia ze karmi w nocy i otwarcie przyznaje że seks jej nigdy nie cieszył ,ot udawała namiętną byleby tylko zajsć,a teraz maż tylko przeszkadza,najlepiej zeby pojechał robic zagranice ,kase słał i zjeżdzał co pół roku na tydzień.i te same teksty ze jak on zacznie skakać to ona go załatwi że dziecka nie ujrzy i z kasy wydoi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od pisania do blogerek:) postaraj się może idąc tą drogą nie walczyć z nią. Bo ona może odbierać to tak jakbyś chciał dziecku mamę zabrać. Niech wie, że masz świadomość jak ważne są ich relacje, ale daj do zrozumienia że Ciebie dziecko też potrzebuje. A co jeśli chodzi o spędzanie czasu we trójkę? Może wspólne zabawy, wycieczki. Ale wszyscy razem. Wydaje mi się że tu trzeba małymi kroczkami. Jak żona zobaczy, że syn lubi spędzać z Tobą czas i krzywda mu się nie dzieje to może zacznie się na Ciebie otwierać. A wtedy będziesz mógł popracować nad waszym związkiem. Wiem że to strasznie trudne, ale myślę, że powinieneś pokazać jej że dla Ciebie wciąż jest żoną. Komplementy, kwiaty, miłe słowa i gesty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtata
Tez mam tak samo i z tego co widzę , to nie ma sensu się męczyć lepiej inne ciepłe dziursko znaleść i się nie martwić ile można się męczyć ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tata,jak ty się wyrazasz? fujj,chodzi ci tylko o seks? przecież można go uprawiac tez poza lozkiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko ma 2,5 roku i to mąż nie chce wrócić do sypialni, bo twierdzi, że nie wyśpi się przez dziecko, które już nie budzi się w nocy, a jak już, to tylko czasem. Namawiam męża na powrót, ale on nie chce. Poza tym dziecko śpi w swoim łóżku, a ja w swoim. Ale to wybór mojego męża. Ja nie będę się prosiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćja
Błagam pomocy mąż śpi z synem zamiast ze mną jego syn ma 8 lat ja 30 u tez mam swoje potrzeby pomocy on wogole nie chce o tym rozmawiać a ja coraz bardziej myślę że to nienormalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dlatego dużo kobiet boi się mieć dzieci... Bo kobieta odwala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×