Rodzice nie akceptują mojego związku

Od kilku miesięcy spotykam się z Piotrkiem, jest ode mnie starszy o 26 lat i jest wieloletnim przyjacielem moich rodziców. Nigdy nie byłam tak szczęśliwa, pierwszy raz jestem z mężczyzna który mnie szanuje, jest mądry, pomaga mi w sprzątaniu i gotowaniu gdy jest u mnie, robi mi zakupy, jest cudownym kochankiem, wie jak zrobić kobiecie dobrze. Wczoraj postanowiliśmy powiedzieć rodzicom i wybuchła wielka awantura :( mam za sobą nieudane małżeństwo i kilka innych związków, wiem czego teraz potrzebuje a oni tego nie rozumieją

jezeli miałas slub koscielny to niemozesz brac nastepnego bo pujdziesz do piekła i dla tego rodzice sie nie zgadaja i pozatym beda dzieci miały przechlapane

Markeba twoja ortografia wola o pomstę do nieba :/

I mają rację. Jeden związek poszedł w p**du, a drugi prosi się o pójście w p**du.

Co ty masz 5 lat, ze potrzebujesz akceptacji mamusi i tatusia? Jestes dorosla, to tobie ma odpowiadac partner, a nie nikomu innemu, Idz do psychologa, skoro bedaz dorosla osoba nadal szukasz aprobaty rodzicow.

merkaba, wroc do szkoly, bo twoja ortografia jest fatalna, a do tego wierzysz w bajeczki o piekle. Uzupelnij edukacje, zanim sie wypowiesz nastepnym razem, az przykro czytac takie kulawe wypowiedzi.

Rodzice to wapniaki i nic nie rozumieją. Twój związek jest z wapniakiem, więc kwestia czasu, kiedy on nic nie zrozumie. A jego dzieci? Czy on je rozumie?

16:09 jesteś debilem!!!

On nie ma dzieci, miał kiedyś żonę ale nie mieli nigdy dzieci, tez jest po rozwodzie. Nie potrzebuje ślubu kościelnego i moim rodzicom nie chodzi o ślub bo nie są zbyt wierzący. Twierdzą ze różnica wieku jest zbyt duża. Nie potrzebuje ich zgody ale zawsze byliśmy w dobrych relacjach a teraz przestaliśmy rozmawiać ze sobą