45 latek w miarę ogarnięty a ciągle sam

Co może być powodem? Poznałam takiego niby nic mu nie brakuje zaradny pracowity spokojny niekonfliktowy, czysty zadbany .Jak się taki mógł uchowac sam? Szukam w nim jakichś wad może trochę na siłę które spowodowały ze jest sam. Wokoło widzę wielu brzydkich średnio zadbanych mało zaradnych z nałogami a jednak jakos są w związkach . Szukam w nim.jakiego feleru który sprawił że jest sam .

Ale po co szukasz czegoś na siłę? Jak go nie chcesz to zostaw go w spokoju, a jak ci odpowiada to bądź z nim, a nie doszukuj się powodów.

Chcę go bliżej poznać ale obawiam się ze jak juz się zaangażuje to wtedy coś wyskoczy jskis powód dla którego jest sam. Wiem może przesadzam ale tyle się różnych niefsjnych historii nasluchalam. A 45 latek sam od dłuższego czasu to trochę podejrzane.

Nie wiem, ale moze tak został wychowany dziwnie, ze wstydliwy, zakompleksiony, moze miał jako młody chłopak jakis przykry incydent z dziewczyną, co go wycofało, a teraz nie chce o tym mówić, powodów moze być tysiąc, tylko po co drążyć i czegoś szukać? Jesli go lubisz, jest wam dobrze, to po prostu bądź z nim, poznawaj go i oceniaj jakim jest teraz człowiekiem, a nie dlaczego do ej pory był sam.

Zostaw go bo on zasługuje na lepszą a nie na roszczeniowego pustaka który od początku będzie go sprawdzać i prowadzić śledztwo dlaczego to on tak długo był sam

Chyba trochę źle mnie zrozumieliście. Mi nie przeszkadza ze był sam bo np wstydliwy nieśmiały tylko obawiam się ze np wcale nie jest dobrym człowiekiem ze jest spokojny niekonfliktowy to taka jego maska a tak naprawdę jest jakimś tyranem i dotychczasowe kobiety które go poznawały uciekaly od niego .albo że jest jakimś zboczencem itp itd. Wiem.ze może trochę przesadzam ale tyle się człowiek historii naslucha ze potem ciężko mu zaufać drugiemu człowiekowi.

To że był sam bo np wstydliwy nie przeszkadza mi. Lepszy taki niż casanova który przeleciał kilkanaście kobiet.

No ale z takim podejściem, że pod maską czai się zbok, albo psychopata to ciężko Ci będzie w ogóle z kims się związać, bo przeciez kazdy taki moze być. No i jeszcze zycie już nie raz udowodniło, ze nawet ci co mają zony i dzieci, to psychopaci , gwałciciele i mordercy.

nie oceniaj dokąd nie znasz

Tez takiego poznałam. Po paru tygodniach związku wyszło, ze ma chorobę psychiczną, którą tłumił lekami, ale jednak objawy było widać w pewnych sytuacjach...

To mnie wystraszylas. A jakie miał objawy ? Po czym poznalas ? Ten którego poznałam jest rozmowy wesoły pracuje zachowuje się ok.

Pierdzal w publicznych miejscach i zakładał potem maskę gazowa typu słon MUA

Typowe, choroba dwubiegunowa albo schizofrenia. Szukaj wolnego, poniżej 30, jesli chcesz mieć dzieci na przykład. pamietam, ze choroby psychiczne w większości przyppadków mogą być dziedziczone. W ogole sie nie pakuj w zwiazek z wolnym 45!!! latkiem!

Ale ja jestem ok.40 dzieci nie planuję. Ale też nie chciałabym się wiązać z kimś obarczony chorobą psychiczną. A jakie to typowe objawy?

ja się związałam z 45 latkiem który był sam przez większość życia ponieważ chorował. od paru lat jest już zdrowy, więc sam mówi że teraz ma jakby drugą szansę w życiu... ale przyznam, że jego nieobycie z kobietami dość wyraźnie widać. z drugiej strony, wolę tak niż jakiegoś podrywacza obytego z kobietami... mój przynajmniej jest szczery...

Ale choroba uniemożliwiła mu poznanie kogoś? Ten którego poznałam myślę że raczej nie chorował bo cały czas pracował zawodowo i jak opowiada czy o pracy czy jakieś historie z życia to raczej jest to spójne .

Up

tak, choroba, nie miał siły na życie towarzyskie, a poza tym mówi że libido mu praktycznie zanikło wtedy. no i kto by się chciał wiązać z kimś kto jest chory... aha, mój też większość czasu jednak pracował - z trudem, ale pracował. nie mówię że ten Twój był w takiej samej sytuacji, ale po prostu chodzi o to że nie zawsze wszystko jest tak oczywiste jak mogłoby się wydawać.

Tylko ten mój dużo pracował nie tylko 8h i do domu.a pracuje raczej fizycznie.i po pracy rower działka od czasu do czasu siłownia.

Ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia z facetmi 40 plus którzy są kawalerami i jeśli już byli to tylko w jakichś krótkich związkach i to niewielu.? Albo wogole nie byli w związku.

Ja znam po 30 stce wolny , jemu mamusia Wystarcza... Różnie bywa. Bądź czujna ale nie uprzedzona.

Może jest homo ale sam sobie nie chce się do tego przyznać? Mam takiego kolegę, widać, że go nie ciągnie do kobiet ty lko wręcz przeciwnie...

Wiesz jak się ma 40 lat to 45 to nie stary. Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia. Mieszka sam.

kurfa to z tobą coś jest nie tak, ty też masz 40 lat i jestes sama, a dlaczego ty jesteś sama???, bo od ciebie napewno wszyscy uciekają bo jesteś szurnięta, ciągle piszesz tyle się naczytałam nasłuchałam i już piszesz sobie gotowy scenariusz, co nie masz swojego rozumu tylko ktoś może tobą manipulować, ja na miejscu tego faceta to kopnąłbym cie w doopę bo masz schizy, --------- ja mam kuzynke 48 lat sama miała kiedyś faceta ale ja zdradził tak się przestszyła facetów ze pozniej nie chciała nikogo zaczeła pracować całymi dniami i tak już zostało, druga też cos koło 48 lat i dopieo od 3 lat kogoś ma, wczesniej miała kogoś ale zawsze coś nie wychoszło , kuzyn 52 lata gdy dopiero miał 43 lata poznał panią i znnia jest ale ona wdowa z dziećmi to tak sa z doskoku

Może jest gejem?

może mu nie staje

45 lat i sam, to chyba nie do końca ogarnięty. I nie chodzi tu o styl zycia i zadbanie, a wchodzenie w relacje. Może ich po prostu nie chce. to siedzie w głowie i emocjach.

masz 40 lat i dlaczego jesteś sama, co nikt cię nie chciał, na pewno marzysz o dzieciach ale co masz mówić w tym wieku to mówisz ze ich nie chcesz , ewidentnie to z toba coś jest nie tak

Jestem sama chociaż byłam w 2 związkach niezbyt długich. Ale nie wyszlo. W młodości byłam bardzo niesmiala i przez to straciłam kilka szans na związek a później wiadomo kobiecie trudniej poznać zwłaszcza jak pracuje wśród kobiet. Dodam że jestem mało kochliwa i naprawdę nie często się zakochałam w swoim życiu. Moje koleżanki to wystarczyło ze w miarę przystojny facet i już się zakochiwaly. Ja tak nie mam.

tak samo moze on powiedzieć o tobie 40 latka a sama co z nia nie tak, naczytałem sie nasłuchałem że 40 samotne to wariatki i co mam z nią zrobić, to działa w obie strony, na pewno mówi o tobie stara panna, moze on tez był jest nieśmiały,