Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość werkazerka

Co faceci sądzą o Waszych figurach?

Polecane posty

Gość werkazerka

Tak mnie to zastanawia jak inni faceci widzą swoje Panienki. Mój partner, uważa, że jestem bardzo szczupła, mówi na mnie kruszynka, że łatwo mnie porwać. Chociaż nie wiem, bo ważę 65 kg przy 167 wzrostu. On myśli, że chyba ważę 50 kg najwięcej. Może tak mówi, bo jego poprzednia dziewczyna była sporo grubsza ode mnie. Mam wcięcie w talii i moje wymiary to 108 w biuście, 105 w biodrach i 70 cm w talii. Także kruszynką na pewno nie jestem. Ale chyba to tak jest, że każdy facet uważa swoją pannę za najpiękniejszą. Ogólnie mam kompleksy, jednak nigdy od żadnego faceta nie usłyszałam, że jestem gruba. Jak jest u Was kobietki? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro się mu podobasz to dobrze. Ja sama siebie uważam za grubą a mój facet twierdzi że mogłabym jeszcze przytyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojemu Mężowi się podobam, w to nie wątpię bo często mnie komplementuje, nigdy nie uważał mnie za gruba (nawet gdy kiedys sporo przytylam). Obecnie wymiary mam nawet dosyć podobne do Twoich, tylko jestem trochę wyzsza i kilka cm mniej w biuście. Nie czuję się jak miss ale facetom się raczej podobam. Jakieś 10 lat temu gdy byłam młodziutka i nieco szczuplejsza niz teraz od trzech kolegów słyszałam że mogłabym schudnąć - wszyscy trzej byli bardzo szczupli i niscy jak na facetów, mając obcasy przewyższalam ich wiec chyba czuli się przy mnie niemęsko i dosrywali mi być może przez wzgląd na własne kompleksy.. Zresztą to byli młodzi chłopcy wówczas ;) Od tamtej pory zadnych negatywnych uwag nie slyszalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tymi facetami nie ma co się przejmować, widocznie chcieli sobie tylko dodać do oceny obrażając Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to, grupa wsparcia dla loch, zaklinanie rzeczywistości? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam nadwagę Pierwszy mąż ciągle mi to wytykał, mówił że się brzydzi, przestaliśmy nawet seks uprawiać jak przytyłam, bo się brzydził. Potem schudłam (ale nadal miałam nadwagę) i dalej się brzydził. Drugi mąż kocha i uwielbia każdy cm mojego ciała, jestem dla niego najpiękniejsza, kocha moją tuszę i nie mam przy nim żadnych zahamowań ani wstydu. Qkceptuje mnie w pełni i wiem że jest to szczere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz powodu do kompleksow. 167 to idealny wzrost. Krotka kobieta jak idzie to nie widac ani nog ani tylka. Jak jeszcze kiwa biodrami to czasami wyglada jak ..... Taki pokurcz. Facet lubi widziec zgrabny tylek i nogi a rozmiar od C wzwyz. Prawdziwa kobieta musi miec czym oddychac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panienki? Panienki to są w burdelu :D A w ogóle to jeśli facet każdego dnia uwielbia, stara się, zabiega, to nie zastanawiam się, bo wiem, że moja figura w 100% mu odpowiada. Widocznie ten Twój autorko jest już tobą znudzony, skoro zadajesz sobie takie pytania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wzrost: 170cm waga: 53kg co sądzą faceci w sumie nie wiem, obecnie jestem sama, ale myślę, że w związku ciężko o szczerą opinię - bo nie chce się zranić drugiej połówki natomiast opinie kobiet o moim ciele zadziwiły nawet mnie samą (ćwiczę dopiero od roku, ale od dziecka lubiłam sport, potem miałam przerwe) - pytają mnie czy trenują coś jeszcze, czy mam dietę, jak to zrobiłam że mam takie ciało? :D opinie facetów np. jak robiłam sobie tatuaż to za każdym razem facet pytał co ćwiczę - a wtedy jeszcze nie ćwiczyłam wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie kwestia bycia w związku czy nie bycia. Albo facetowi podoba się taki typ urody i sylwetki albo i nie. Ważne żeby się dopasować do siebie a nie pozniej kreowac usilnie na czyjąś modłę. Dzięki Bogu mam faceta któremu podobam się i większa i mniejsza (miałam rozne w zyciu rozmiary, obecnie średni, 175 cm, duży biust i tylek) a on zawsze wynajduje aspekty którymi się zachwyca (w co nie chcialo mi sie kiedys wierzyc) a jesteśmy razem od 10 ciu lat i szczerze ze sobą rozmawiamy i mówimy kiedy coś nam nie pasuje. Klapki z oczu juz dawno nam pospadaly :) To ja jestem swoim największym krytykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz 175 i duzy biust to zawsze sie podobasz facetom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×