Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem przeciwna in vitro

Polecane posty

Gość gość
Do autora postu 22,16- nie, poród to nie rzeznia, przynajmniej w 90%przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ... porod to rzeznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro zdanie autorki jest przeciw Oki. Aborcja i in vitro jej nie grożą? Super! Bo podobno gorsze od igieł! Ale nie o tym. Temat ten nie powinien być poruszany moim zdaniem, in vitro to ogólna nazwa są rodzaje invitro które tylko pomagają dotrzeć plemnikom i co? Nic złego w takiej pomocy! a reszta hmm wszystko zależy od żądań, zaplodnić można tylko 2 jajeczka i pomija się tu kontrowersyjne mnożenie embrionów. Kasy potrzeba i jeszcze raz kasy. Jestem osobą która ma zdrowe dziecko, na początku ciąży przed decyzją o badaniach prenatalnych zapadła decyzja, nawet jeżeli będzie chore, urodze. Nie było zagrożenia deformacji czy innych ubytków. Kwesta wad cgromosomalnych zawsze istnieje. Dziecko mam zdrowe ale o tym nie wiedziałam. I to nic by nie zmieniło. Ale znam też druga stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są osoby które mają chore dzieci, i to nie jest tak że ich nie kochają, ale to dziecko cierpi. Często umiera. Ile razy widząc bliskich którzy konaja w męczarniach chce się by ich ból się skończył. Nikt się nie odważy na słowo eutanazja ale podawanie morfiny w dużych dawkach jest osłabieniem serca, skrawaniem czasu i cierpienia. Czy to jest złe? Świat nie jest czarny albo biały. Nie wypowiadamy się w sytuacjach które nas nie dotyczą. Uważam że decyzja na tematy jak in vitro czy aborcja to kwestia sumienia. To że będzie to nielegalne nic nie zdziała. Juz i tak matki zabijają i katuja noworodki a przecież nikt im nie pozwolił. Temu właśnie wszyscy są przeciw a nikt nic nie robi w tej sprawie! Tylko polityczne gadki aborcja to in vitro tamto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak dla mnie to aborcja mogłaby być na życzenie. Ja bym jej nie wykonała w ramach późnej antykoncepcji ale jak komuś etyka na to pozwala to właściwie co mi do tego. In vitro popieram. Nie obchodzi mnie co myślą o tym inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez jestem za aborcja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja popieram zarówno invitro jak i aborcję. Dlaczego? Dlatego, że naście lat temu nikt mi nie dał wyboru i musiałam urodzić dziecko z wadą letalną. Nikomu nie życzę patrzenia na cierpienie i śmierć własnego dziecka. Bo to nie było życie. To była kilkugodzinna wegetacja w bólu. Dlaczego popieram invitro? Bo wiem, że to szansa dla rodziców, którzy z jakichś przyczyn nie mogą począć dziecka w sposób naturalny. I argument adopcji do mnie nie przemawia, bo mam w rodzinie osoby, które się o nią starały i przeszły drogę przez totalna biurokracje i bezduszność urzedniczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak trafnie zauwazyl kiedys Ronald Reagan, wszyscy ktorzy popieraja aborcje sami zdazyli sie juz urodzic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak poparcia dla in vitro czesto nie ma nic wspolnego z nowoczesnoscia lub jej brakiem. Powstaje kilka zarodkow, a lekarz decyduje, z ktorych rozwinie sie zycie, a ktore byc moze na zawsze zostana zamrozone jak mieso w zamrazarce, a potem wyrzucone. I to ma byc ok???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś ale nie każdy kto się urodził, jest z tego życia zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja popieram in vitro- mam dwoje cudownych dzieciaczków, które jeszcze nie śpią choć są maluszkami. Rozkoszne urwiski :)))))) Moje małe wielkie cudy :) Cudy medycyny :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2017.12.28 ale to tylko dzieci z probówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja się nie wp***alam w życie innych, jak chcą to niech mają dziecko z in vitro, jak nie chcą dziecka to niech usuną zarodek, bo mówimy o zlepku komórek, a nie dziecku, nie mój cyrk, nie moje małpy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1981 r przyszło na świat pierwsze dziecko dzięki in vitro . Ta osoba nie ma jeszcze nawet 40 lat . Nikt jeszcze nie wie jak tacy ludzie długo pożyją , jak ich organizm zacznie się starzec i reagować na choroby itd . To wszystko dopiero wyjdzie . To ze kliniki promują in vitro zamiast leczyć pary to oczywiste . Nie robią tego za darmo . Maja z tego niezła kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sama zauważyłaś ma już 40 lat. A ile dzieci umarło w tym czasie , które poczęły się naturalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio na swiat przyszlo dziecko z najstarszego zarodka - bylo zamrozone 24 lata. To mi przeskadza w invitto zs jedne dzieci maja szanse sie urodzic a inne czekaja latamk jak jakis produkt na polce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz być przeciwna ,wolno ci.ja jestem za bo też mi wolno.Co z tego wynika?no nic...zupełnie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ostatnio na swiat przyszlo dziecko z najstarszego zarodka - bylo zamrozone 24 lata. To mi przeskadza w invitto zs jedne dzieci maja szanse sie urodzic a inne czekaja latamk jak jakis produkt na polce. xx ale gdyby ten zarodek w in vitro nie powstal i nie byl zamrozony, w ogole dziecko nie urodzilo by się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×