Co robi kobieta której podoba sie mezczyzna

No przepraszam bardzo a co w tym dziwnego ze jak się skalecze to proszę o plaster? Mężczyźni lubią się opiekować. To działa po prostu. A jak prosi go o to ładna, młoda blondyneczka to już w ogóle miękna. I nie rozróżniacie podrywu na tą waszą infantylnosc a na pomoc. Gdybym mówiła cały czas głupoty, zadawała głupie pytania i przy tym śmiała się jak idiotka to może byłby ten wasz podryw na glupia dziunie.

Ja wycofuje się, chowam się w sobie, bo boje się ze zauważy a nie powinien.

jak zauważy to idź w zaparte i mów, że gorszej paskudy twoje piękne oczy jeszcze nie widziały ;)

no faktycznie jak ci co drugi dzień zaklei palec to poczuje się męsko i opiekuńczo. no bo rozumiem, że za raz ten myk nie zadziała tylko uskuteczniasz go na nim cyklicznie, w przeciwnym razie mógłby uznać, ten rodzaj pomocy za normalny ludzki odr***** nie chęć podrywu ;)

Ja udaje ze mi na nim nie zależy .. a potem gdy już wiem że się zabujał to sam odchodzi i mam problem z głowy takie tam figle migle.Jedego za kolanko złapałam i poszło jak po maśle ale chemia była .

a mi 3 niezaleznych kolegow powiedzialo ze to facet ma za mna latac, ze faceci luia zdobywac.... moze chceili mnie splawic... ale ja nie robie zbyt wiele.

Ciągnie jego za jajka

23.18 jak się kogoś bardzo lubi to racje nie chce się jego złego samopoczucia a po takim tekście jeśli nie zrozumiałby żartu mógłby poczuć się faktycznie paskudnie a tego nie chce

No to jednorazowa akcja :D myśleliście ze codziennie? Ha ha ha :D Tym bardziej że facet związany jest z medycyną :D Tu nieważne co on myśli, ważne jest to że może pomóc, że to on służy damie w potrzebie bo przecież on jest prawdziwym mężczyzną - to mu podpowiada jego podświadomość. A tym samym robię sobie grunt pod dalszy podryw :)

23:21 taaaaa rozumiem że twój ''plasterek'' na okołomedycznym obiekcie tak podziałał że już go zdobyłaś, no plus ta twoje piękna blond grzywa ;)

Jak facet jest związany z medycyna to raczej pomaga bo ma to w genach a nie w celu podrywu

Nic takiego nie powiedziałam :) Ale podaje przykład tylko. Historia ta to już przeszłość. I gdybym nie przestała się z nim spotykać pewnie coś by z tego było :) Przy innym facecie w biurze np czasami proszę by zdjąl mi coś z najwyższej półki bo przecież on taki wysoki. A wysoki w męskim słowniku znaczy prawdziwy mężczyzna więc też już robi się grunt pod podryw. Przy tym musi być oczywiście uroczy uśmiech i już facet mieknie :) Trochę kokieterii i do przodu :D

i tu się mylisz, bardzo ważne jest to, co on myśli i nie każdy komu się w potrzebie pomaga musi się podobać :)

23:31 W genach to się ma kod genetyczny :D zawód to tylko wyuczona kwestia życiowa

Wypina tyłek i jedzie. W moim przypadku

23.34 to była luźna dygresja do znanej reklamy ;)

23:34 Nie zrozumiałas moich wypowiedzi i idei. Podaje sposób na podryw. I oczywiście że masz rację ale w szerszym aspekcie pomocy. Ja piszę o podrywie. Kiedy po tym jak cię "uratuje" powiesz pięknie dziękuję, uśmiechając się przy tym zalototnie i patrząc prosto w oczy ON już będzie widział co trzeba robić, oczywiście jeśli też mu się podobasz. Tym sposobem pokazujesz mu że ma u Ciebie zielone światło i że może Cię zdobywać. To taka gra. Przeczytaj zresztą co mężczyźni tu piszą. Albo gdzieś na innych męskich forach czy poradnikach. Ja piszę z własnego doświadczenia że to właśnie działa :) Pisze i dziele się wiedza, a nuż się komuś przyda :)

Zazdrości drugiej kobiecie że też jej się podoba hee coś mi na głowę zaraz zleci z gòry

Śmiesznie ale prawdziwie śmiesznie ..ja nie umiem tak jak inne kobietki kokietki umizgi i zapatrywanie w oczy ja lubię jak mnie facet przyciąga a nie ja jego taki co czeka że ja będę do niego mimikę strzelała to się nie doczeka.Moja zasada jeśli nie odpowiadam facetowi to i po co figle a znam takie ze jak się jej spodoba to i psu jajca wyrwie.

Bo jak ci się facet podoba to czekasz aż łaskawie on się domyśli ze tak jest albo może przeczyta to z twoich myśli? :D Kobieta musi pokazać zainteresowanie uśmiechem, uwodzeniem, spojrzeniem.

hm.. gdybym spojrzała mu prosto w oczy i na dodatek zalotnie się uśmiechnęła to obawiam się, że to jego trzeba by było ratować ;) A tak poważniej, to kobieta nie powinna nic robić, podrywanie mężczyzny nic nie da, jeśli ona jemu nie wpadnie w oko

HAaaaa

00:04 A o czym ja cały czas pisze? :) Podryw daje dużo. Czasami trzeba zwrócić na siebie uwagę. Bo który facet, nawet jeśli kobieta mu się wizualnie podoba zagada do naburmuszonej panienki z wiecznie obrażona miną?

Jak się jest w związku :))jeszcze to nie wypada

Oj zagada. I zawsze z troska pytają co się stało haha. Jeśli kobieta podoba się facetowi niezależnie od miny czy czegoś tam i ma on dodatkowo odwagę to zagada. Sam zacznie szukać drogi. Jeśli nic nie robi mimo ze np. macie z nim codzienny kontakt to raczej nie jest wami zainteresowany. Zwłaszcza jeśli nie należy do szarych myszek. Byłam nie raz świadkiem gdy kobiety próbowały przystawiac się do faceta a ten je albo zlewal albo byl zniesmaczony. Pierwszy podryw w wykonaniu kobiety z boku wygląda żałośnie po prostu. Pewne rzeczy i schematy są niezmienne od zawsze.

Chyba desperat :o

Ignoruję najbardziej z całego towarzystwa. Choć jestem chyba zakochana. Nie patrzę. Nie rozmawiam. Unikam. Marze. Snie. Nie ma szans na realizację. Najbardziej przerazilo mnie odwzajemnienie. Uciekam bo przepadnę. Wiem to.

Dla mnie żaden się nie podoba wszyscy to zdrajcy mam złe doświadczenia jestem zimna i taką zostanę i

Powiem tobie co robię , pod jednym warunkiem jak przyznasz się jaką masz ksywę w szkole.

No dobra usypia go i robi co chce idę bo już śpi