Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem przegrana zyciowo nie ide nigdzie na sylwestra

Polecane posty

cechy zewnetrzne zmianiaja sie zwłąszcza na przestrzeni lat cech charakteru czy nawyki bardzo ciezk ozmienic . Więc coś może o sobie wiecej powiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, ciężko zmienić nawyki i cechy charakteru ale jest to do zrobienia, mnie zawsze towarzyszyła nieśmiałość i o ile w młodszym wieku było to dopuszczalne i nawet przez niektórych uważane za słodkie, to już później było wyłącznie problemem :/ ja walcze z nieśmiałością, staram się to robić na każdym kroku, moim problemem było dodatkowo zgorzknienie z powodu niepowodzeń na polu właśnie miłosnym i negatywne podejście do życia :/ a to utrudniało kogoś poznać i tak koło się zamykało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa, a w mojej klatce jacyś de.bile puszczają diskopolo na cały regulator, czuję, że będę miała mega udanego sylwka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak by człowiek patrzył na porażki nie ruszyłby do przodu pozostał w miejscu. jakoś smiałos jest w Tobie coś ta napisałas więc juz pierwszy kroczek zrobiony. smiało coś o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahtensylwester
Ja nie powiedzialam, ze jestem niesmiala.... nie jestem. Cale dorosle zycie trafialam na zajetych mezczyzn. Z wyjatkiem 2 wolnych ale oni mi sie nie podobali. Caly sekret. Poza tym jak mialam 20kilka lat to mialam wielu znajomych i nie zylo mi sie wcale zle. A teraz jestem sama i mi gorzej. Koniec wyjasnien. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ci ludzie z paczkami dobranych znajomych maja szczescie. to nie tylko na filmach tak jest, w realnym zyciu wielu ludzi trzyma sie ze znajomymi ze studiow i liceum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O Twojej Ukochanej Sąsiadce
17:43 racja, ale wolnych, którzy jej NIE interesowali było kilku może nawet wiecej , ale tamci jej NIE interesowali. Ona zapoznała swoje kolezanki z nimi a tamte zaraz głabły pierwszych lepszych a ja wybrzydzałam. Ona była towarzyska lubiłam ludzi, a ludzie lubili ją, bo była radosna, wygadana, miałą pomysły, zainteresowania różne, wszędzie było jej pełno. Imprezowała, ciagle wszyscy do niej dzwonili i ją zapraszali, była rozchwytywana, a jej kolezanki zawsze były w jej cieniu. Często koledzy i nieznajomi zapraszali ją jako osobę towarzyszącą na wesela - lubiła tańczyc - pierwsza wchodziła na parkiet i ostatnia z niego schodziła. tańczyła całą noc do utraty tchu. Ona traktowałą tych niektórych ludzi jak swoją rodzinę uskrzydlało ją to, dawało radość i ped do życia. Dobrze się ona wtedy czułą sama ze sobą. Szkoda dziewczyny gdzies zatrzymałą sie w przeszłosci i straciłą energie i chec do zycia. Zmarnowała się i potencjał w kazdej dziedzinie życia. Ona miała w sobie kiedyś taką dostojnośc i urok osobisty, akąś godność, że mogłby tango tańczyć albo zostań żoną prezydenta czy dyplomaty jakiegoś. Miałą dostojnosc w sobie było to widać po jej oczach i twarzy. Drugirj chyba takiej samej nie byo na całym świecie. Ona czułą sie szczęsliwa sama ze sobą dlatego jasniała jak gwiazda wszędzie gdzie sie pojawiła. Niosła radosc sobie samej i kazdemu człowiekowi, którego spotkała. Szkoda, że to zgineło wraz z nią. Dziś juz takich ludzi nie ma. Ciesz sie, że możesz sie pochwalic, że kiedys miałeś taką sąsiadke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o Twojej Ukochanej Sasiadce
Ona jako licealistka cholernie lubiła klastyczne ubrania. Pasowało to chyba do jej osobowości, bo byłą chyba trochę dojrzalsza psychicznie niz jej równiesnicy. Gdy by łą w liceum chciala zajmowac sie biznesem. Czułą się starsza, ale miała pogode ducha, którą kilka lat temu straciła. Wolała wtedy starszych ludzi od siebie. Im byłą starsza, tym mniej ta klasyka interesowała, a ludzi potem wolała młodszych od siebie. Tak jakby etapy życia miała na odwrót. Dziś może wróci do klasyki, ale nie takiej typowej chłodnej i poważnej, tylko takiej trochę na luzie czyli sportowej elegancji. Byłą dobrą dziewczyną. Już gdy byla dziewczynką małą to nawet starsi ludzie jej lubili słuchać bo ponoć mądrze mówiła. Szkoda dziewczyny. Umarłą kilka dni temu bo przedawkowała rzeczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też siedzę w domu. Mam 22 lata....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja 33 i też sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:22 haha nas nie denerwuje to że ktos ma 22 lata , Szary Krzysiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest ktoś z okolic Głogowa kto samemu spedza sylwestra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po jaką cholere zakochiwałaś się w tym toksycznym czubku. to on ci tak namieszał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po jaką cholere zakochiwałaś sie czy tam kochałaś toksycznego czubka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Po jaką cholere zakochiwałaś sie czy tam kochałaś toksycznego czubka właśnie po co? ja rzuciłam takiego przed świętami, święta przez trudne i sylwester także, ale i jakaś ulga, mimo że nie chcę być sama, bo już dawno czas na mnie, aby z kimś być na stałe, na dobre i na złe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu go rzuciłaś skoro na dobre i złe ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze bylo koszmarnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×