Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żona w Wigilię skończyła małżeństwo. Okazało się że ma kochanka

Polecane posty

Gość gość
Czyli co powinienem zrobić. Odchodzac cofam się o 10 lat życiowo. Ona naprawdę już tyle razy miała różne stany, że niewiadomo co było prawda a co fikcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ale... nikt nie karze Ci odchodzić... wyprowadzając się, nie mieszkając z nią, nie wspierając jej dalej formalnie jesteście małżeństwem. Pokaż jej co traci, niech boleśnie odczuje tą stratę. Kochanek będzie musiał zająć się nią i Waszym synkiem - skoro on nie ma dzieci jest spora szansa, że go to przerośnie - tu jesteś zdecydowanie górą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzony w świeta
Jeszcze jedno: dziecko się załamie. Jedynak. Zżyty bardzo z nami. Tylko przychodzi i ciagle “zrobmy rodzinkę” czyli przytulenie. Ja też nie mogę do końca dać się mojej zmanipulować. Ona znalazła moment i wyjście by się ulotnić. Rok temu byl kryzys z mojej winy. Flirtowala potem ostro online. Mielismy to odbudować, ale zmieniła się i teraz mowi ze wtedy mogła odejść. Wiec pytam: zatem nie dałaś mi uczciwej szansy?. No nie odpowiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanek to ok. 45 letni rozwodnik z czwórka dzieci. Moja żona w sumie też już brała rozwód. Potem my braliśmy ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko będzie miało traumę tak czy inaczej. Najgorsze co może być to stan zawieszenia bez żadnych konkretów. Tłumaczcie synowi na bieżąco co się dzieje, jednak bez wnikania w szczegóły, tak żeby miał namiastkę stabilności - inaczej będzie czuł się totalnie opuszczony i bez żadnej stabilizacji. Żonie powiedz, że wasze niepowodzenia nie muszą być kalką jej wcześniejszego małżeństwa i, że wszytko jest do naprawienia, być może ucieka bo boi się powtórki z rozrywki. Czy wcześniejsze małżeństwo nie zakończyło się podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo podobnie, ale nagle jej malzenstwo ze mna jest jeszcze gorsze niż tamto. Ja myślę, że syn jest powodem by walczyć. Miałem odpuścić ale moze warto się spiać w sobie. Ona nie robi problemów bym go widywał w określone dni tylko czy moja żona też nie prowadzi gry tak, by mieć jak najmniej problemów ze mna przy Rozwodzie. Ja tu moge mieszkac dopoki się nie ogarnę ze sprawami, ale póki co to ona jakby ma inicjatywę i rozdaje karty bo ma komfort psychiczny, kochanka na poprawę humoru i wiedzę, że ja kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szach mat kochany, rozgryzłeś ją. czas zmienić zasady gry. zrób burdel by przesłała się czuć pewnie. a potem wyciągnij swoje najlepsze karty. trzymam kciuki, niestety zmykam spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś dla niej za dobry i za miękki. Wkradła się rutyna, przestałeś ją adorować no i znalazł się taki co zaczął. Nie zabiegaj o nią, oddal się, nie mów o uczuciach, żyj swoim życiem, wróci szybciej niż ci się zdaje tylko ty już jej możesz nie chcieć. Uprawia sex z gościem którego ledwo co poznała, naiwna tą bajka nie będzie trwała długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samo zycie
Jak to w zyciu nic nie dzieje sie bez powodu , zazwyczaj winę ponosi ten kto pierwszy rozpoczał chwilową nieuczciwą grę w życiu , a potem leci wszystko jak fala , ktora raz przyplywa do brzegu , a pozniej odchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ku...A stary, czytałem twój temat na zdradzeni, masz jeszcze coś w spodniach? Żona zerżnela się z typem po rozmowie na facbooku i po jednym dniu od spotkania. Wiesz kto się tak zachowuje? Odpowiedz sobie sam. To nie jest materiał na żonę, partnerkę, przyjaciela do końca życia. Tym bardziej że piszesz że jest już po rozwodzie. Ona to ma we krwi, nie, nie k******o, tylko ciągle niezadowolenie z życia. Teraz jej się wydaje że znalazła tego jedynego, a za kilka lat powtórka. ZAPAMIĘTAJ!!! Nigdy pod żadnym pozorem nie pozwól jej wrócić, nigdy, bo za kilka lat będziesz miał powtórkę. Teraz jesteś moralnym zwycięzca, a uwierz mi to później będzie ważne. Uwierz mi, ten typ kobiety tak ma, nie zmieni się. Chcesz plan? To masz: Olej ją całkowicie, na początku będzie ciężko ale dasz radę, musisz. Pomyśl że pieprzyla się z tamtym gościem, robiła mu loda, lykala sperme, brała w dupke, z reguły mężatki robią z kochankami więcej niż mezami. Tak jest. Od teraz to jest tylko matka twojego dziecka, tylko i nic więcej. To jeżeli chodzi o morale. Teraz wywiad: keyloger na telefon, koniecznie i za wszelką cenę, jak się nie znasz to najmij kogoś, po googluj, mały dyktafon przy d***e i nagrywasz rozmowy z nia, jak wstaniesz na nogi psychicznie to będziesz mógł kierować rozmowa, jak będziesz ciekawy manipulacji to napisz, dam kilka rad. Wszystko dokumentowac. Odciąć kasę, oddzielne konto, dawać tylko na dziecko i to przelewem, rozliczać kasę. Weź się za siebie. Idź do fryzjera, kosmetyczki. Zacznij uprawiać sport, bieganie silka, co lubisz. Zacznij żyć, zapisz się na jakieś zajecia, jakieś charytatywne tematy itd, poznasz masę nowych ludzi, a może też ta jedyna z którą spędzisz resztę życia, kto wie? Życie potrafi zaskakiwać. Otwórz się na świat, na ludzi. Wiem że to trudne ale z czasem docenisz ten ruch. Kup nowe ciuchy, zmień styl, może jakiś motor, nie wiem jak stoisz finansowo. Istniejesz tylko ty i dziecko, ona się nie liczy i nie daj jej tego poznac. Ona nie ma do Ciebie szacunku, zero, a jak uzalasz się nad sobą to szacunek jeszcze spada. I tak potrwaj jakiś czas, zbieraj dowody- amunicję i żyj, rozwijaj się. Po pewnym czasie dop*****l jej tekst ze w sumie dobrze ze się tak stało bo.... Itd, jak chcesz daj maila to popiszemy dokładniej, w międzyczasie arwokat, koniecznie. Wstawiasz gadke, odpalasz adwokata, bombardujesz dowodami, ale bez zdradzania szczegółów, jeszcze za wcześnie. I rozchodzicie się na Twoich zasadach. Krótka piłka, masz dowody, masz ją w garści i to ty stawiasz warunki. Mimo wątpliwości na początku to jedyna droga. Jak zrobisz to dobrze to po kilku tygodniach jest opcja ze sama będzie chciała wrócić, absolutnie się nie zgadzaj, jeśli już to separacja prawna zasankcjonowana w sądzie z Twoimi dowodami, pozyjesz zobaczysz. Nie możesz być miękką fają bo źle skończysz, załatwi cie i oskubie. Jak coś to pisz poradzę. Pozdrawiam i siły życzę. Doświadczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doświadczony, podaj maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbym Cię skądś znała... Ale to pewnie tylko złudzenie. Masz rację ale co bym mogła do tego dorzucić? Autorze możesz mnie wysmiac ale możesz spróbować też posłuchać mów motywacyjnych, są lepsi i gorsi i jeśli znasz dobrze język angielski to mogę Ci wskazać takich którzy zmotywowali mnie w najtrudniejszych chwilach. Może to żałosne ale dużo mi to pomogło, tego jak opowiadali o swoim życiu, jak tracili majątki i innych aż w końcu się podnieśli. Czasami samo "ja" jest niewystarczająco motywujace. Macie dziecko, nie pozwól żeby wykorzystała je do swojej nieczystej gry. Nie daj jej się w to wciągnąć. I wiesz co? Dobrze, że się tak stało. Bardzo dobrze. Ta baba dała Ci w końcu szansę na to, żebyś znalazł kogoś normalnego, ona Cię uwolniła od siebie,więc zrobiła Ci ogromna przysługę. Wiem, że teraz Cię boli bo do niej coś czules ale pomysl, czy ona była z Tobą z miłości? Nikt normalny nie wskakuje innemu człowiekowi do łóżka po dniu znajomości. Znajomość człowieka przez internet to żadna znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćnastówę
Zgadzam się z poprzednikiem ma w 10000000 procentach rację , masz jaja? Jesteś mężczyzną a chłopaki nie płaczą zacznij myśleć trzeźwo .Zobacz ona cię porzuciła bez skrupułów dla PIERWSZEGO LEPSZEGO gogusia czyli ma cię totalnie w dupie i wg cię nie szanuje , bądź mężczyzną bo źle się to skończy . ŚP. Znajomy w wieku 35 lat zapił się na śmierć bo miał identyczną sytuację tylko nie odrazu . On z********al za granicą na żonę i dziecko , po jakimś czasie zaczęła go zdradzać , nie wiedział o tym ale po 7 latach pracy w Niemczech postawionym domu odłożonych pieniądzach zjechał a tu BAAAACH . Odrazu oznajmiła mu że ma kochanka i się rozwodzą , wygoniła go jego domu wyniósł się do matki ale pił więc go wyj***la . Pieniędzy nie miał bo ona przelała wszystko na swoje konto a sędzina ku/rw/a uznała że to na poczet alimentów dla niej i dziecka , on nie miał żadnych dowodów na nią bo zamiast działać to pił a ona go nagrywała przy czym ukrywała w wypowiedziach że pije przez zdradę tylko że niby za picie go zwolnili za granicą i tu nadal pił , znalazł pracę gdzie mieszkał w kanciapie i się zapił na śmierć w wieku 35 lat po 7 latach tyrania za granicą został z niczym .PIE/RD/OL TĘ BABĘ !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzony w święta
Jestem na etapie wycofania się z kontaktów z nia. Najpierw byłem jak baba, potem rzeczowo, teraz sms Jeśli już. W poniedziałek odciałem ja od konta. Była afera, straszenie prawnikiem bo U niej debet bo rachunki byly jej a moje oszczednosciowe. I wczoraj roznice wyrownalem, rachunki na Pół. Tez w poniedzialek w nocy ja w pracy a tu kochasia zaprosiła a dziecku kazała siedzieć w pokoju. Patologiczne zachowanie. Nie poznaje tej kobiety. Ogólnie pracuje w nocy i wtedy kryzysy. Rano antydepresant i juz spokojniej. Teraz muszę się wyciszyć przez 2-3 dni i przemyśleć ci dalej. Ustaliliśmy że trzeba się z kasy odbudoeać , ale pozew pewnie bedzie wkrótce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie: czyje mieszkanie, wspólne, czy darowizna na kogos przed slubem? czy ona zamieszka u tego kochanka? Wątpię. Jak chce zona rozwiązać problem mieszkania? I nie popuszczaj, z kontem dobrze zrobiłeś. Ona znacznie dlużej musiala to wirtualne zycie prowadzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzony w swieta
Wynajem w Anglii. Mi czy zostanę czy się wyprowadze finansowo wyjdzie na jedno. Póki co mam kilka powodów by tu być. Ogólnie się nie widuje z nia póki co. Separuje się. Zobacze jak to dalej wygladać będzie. Poki co chwila spokoju potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na jedno szariat dobry , wyciąć wardzele i łechtaczkę , i c****o by nie swedzialo jakby zdradziła to do piachu i huj , baby to są perfidnie sku/rwy/synki , kolegę tak zrobiła żonka wyjechali do UK z trzy letnim synem a ta się z mudzinem puściła bo de fakto kolega nie ma się czym przed paniami pochwalić ale tak zrobić że w momencie gdy on był w pracy bo ona nie pracowała , zabrała dziecko i uciekła do bambusa zabierajac ci cenniejsze i opróżniając konto dwa miesiące jej szukał i wkoncu policja ja znalazła i na komendzie mu powiedziała dopiero że uciekła dlaczego i z kim ale dokąd nie powiedziała , a policja że nic nie może zrobić bo nie jest obywatelem UK wrócił do pl a w polsce też nic nie zrobią bo nie ma możliwości ekstradycji i h/u/j żona była i jej nima najgorsze że z dzieckiem też nie ma kontaktu i mieć nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brawa dla gościa z wczoraj z 23.40 , autorze , zrób tak jak on Ci poradził . Życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posłuchaj kolego bo byłem prawie rok temu w tej samej sytuacji co Ty. Na początku oczywiście szok i niedowierzanie, ból czasem wręcz fizyczny, wiele nocy nieprzespanych, waga w dół o 12kg w 3 tygodnie. Płaszczenie się, proszenie, rozmowy, krzyki - nie było szan zawrócić jej z tej drogi a tylko człowiek się poniżał o odzierał sam z godności. Nią w tej chwili rządzą emocje i endorfiny, żadne, ale to żadne racjonalne rozmowy nie mają prawa zadziałać. Jedyne co teraz musisz zrobić to zadbać o siebie, tylko i wyłącznie, bez oglądania się na nią. Tak naprawdę to po prostu musisz ratować siebie żebyś nie został za chwilę wrakiem człowieka. Zajmij się synkiem.Zbieraj dowody. Niekoniecznie musisz je wykorzystać, ale być może się przydadzą Te wielkie miłości zazwyczaj jak szybko wybuchają tak szybko się kończą. Ja w tej chwili jestem w trakcie rozwodu, oczywiście z jej winy i role nagle zaczęły się odwracać, czyżby miłość tak szybko wygasła? Problem tylko w tym, że ja już jej nie chcę, swym postępowaniem zabiła wszystkie uczucia do niej. Szkoda, że nie potrafiła tego przewidzieć a ostrzegałem, że za chwilę nie będzie czego ratować bo zostaną zgliszcza....cóż samo życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolałbym nie podawać maila, mam tylko firmowe i z nich korzystam, jak ktoś chce porady to niech napisze kontakt do siebie, na pewno się odezwę. Co poszkodowanego, nie ma co się uzalac tylko działać. Żaden plan to klęska, jakiś plan, nawet kiepski to szansa na zwycięstwo. Więc bierz się w garść i działaj. Doświadczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doświadczony - nie znamy się z zetki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z zetki? Raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość eM
doświadczony, nie jestem autorem, ale twoja rada byla by dla mnie bardzo cenna , emesh7@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukasz Szkoły ? Dołącz do nas ! Rekrutacja trwa Zapraszamy serdecznie do NOVA Centrum Edukacyjne w Tarnowie . Nasza szkoła może pochwalić się szeroką ofertą kierunków, jak również kursów krótkich. Zapraszamy do zapoznania się z ofertą oraz do zapisów za pomocą stron internetowej: http://www.nova.edu.pl/ bądź bezpośrednio w sekretariacie na ul. Krakowska 17/14 W razie pytań prosimy o kontakt z sekretari adres tarnow@nova.edu.platem szkoły pod numerem 143000350 lub mailowo na

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzony maż
Doświadczony, ciekawy wpis. Moj Mail : porzuconymaz@yahoo.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
www.zdradzeni.info - polecam, poczytajcie. Wiele historii, ten sam wspólny mianownik i schemat. Ogarnięci ludzie, którzy swym doświadczeniem po tej samej traumie przebytej naprawdę potrafią bardzo pomóc wykaraskać się z tego psychicznego bagna. Można opisać swoją historię, jest również czat, ale na początek polecam lekturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze : czym byłeś zajęty że brakowało jej czułości?! To istotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzony w swieta
Dwie sprawy się złożyły. Po kłótni z mojej winy w pazdzierniku 2016 poznała kogoś online i się ostro bawiła. Foty ostre itp. Mi powiedziała, że to koniec. I ja uciekłem w zakłady sportowe by nie myśleć. W styczniu nam sie ułożyło tylko oboje byliśmy inni. Ona ostrożniejsza, a ja miałem swoja społeczność. Kwestia też była, że to go robiła online wplynęło na mnie negatywnie. I nawet jak byliśmy razem to kontakt z gosciem miała i potem go ucięła. Trochę kasy się rozeszło (poczatki frycowe) ale potem zaczałem dobrze na tym zarabiac. Piswiecalem temu duzo czasu, bywał klotnie ale mnie dopingowała. Hazard to nie był - po prostu hobby gdzie czułem się doceniony. Uważala ze jestem negatywny pomimo ze potrafilem pod sufit skakać z radości. Nie raz sikała z moich żartów ale sg niej moj ryj był smutny. I to byl tez lek na to co zrobila online. Nie przepracowalem tamtego problemu. I ja to g****o odstawiłem. Porezygnowałem ze wszystkiego dla rodziny, by było jak chce. Wg niej za późno. Tylko potem powiedziała, że od pazdziernika juz nie kocha tylko tak myslala ze kocha. A to byly przeblyski. Czyli pytam nie dalas nam tak naprawde szansy? No nie. Chyba gada teraz z kochankiem przez telefon. Jak tu się wziać w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzony w swieta
Kobieta bluszcz. Do takich doszedlem wniosków. Ciaglosc ciepla, seksu, uczuć musi byc non stop. A u nas z 3 miesiace byl ostatnio problemu tylko jak pisalem. I tak podobno tego tak naprawde nie czula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pelikany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×