Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do młodych osób, jak wyobrażacie sobie siebie w wieku średnim?

Polecane posty

Gość gość

Myślicie czasem o tym co będziecie robić, jak będziecie wyglądać, jak zmieni się Wasz charakter?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już był tutaj taki temat więc odszukaj go i poczytaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i mam podbijać temat sprzed paru lat jak to ostatnio jest tu modne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się boje zatracić siebie, to jaka jestem. Jak czasami patrzę na osoby które są teraz po 40 i wiem jakie były kiedyś to aż mam dreszcze. Wszystko z nich uciekło, zupełnie inni ludzie. I czasem się zastanawiam czy gdyby w wieku 25 lat zobaczyli jakimi ludźmi będą za 15-20 kolejnych to czy byliby szczęśliwi. Mój tata zawsze mi mówił, że życie mnie "naprostuje" i za punkt honoru postawiłam sobie żeby tak jednak się nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im człowiek starszy tym bliższy młodości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozwiniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli zostaniesz zbawiony to dostaniesz nowe, doskonałe ciało. Nie będzie już starości i przemijania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsze to myśleć i zachowywać się stosownie do wieku. 40 latka myślała jak 25 latka będzie śmieszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc jak powinno różnić się to myślenie Twoim zdaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sposób postrzegania świata wynika z naszych doświadczeń. Czym jesteś starsza tym więcej przeżyłas, spotkałas się z problemami z jakimi można się spotkać tylko w tym wieku itd itp. To wszystko zmienia myślenie. I żeby nie było, ja wcale nie uważam że któreś myślenie jest lepsze a któreś gorsze, są poprostu różne. JEDNA z głównych różnic jaką zaobserwowalam prawie u każdego polega na tym że młodzi ludzie widzą świat czarno biało, starsi widzą szarości. Kolejna - Młodzi ludzie chcą zawojować świat, starsi myślą tylko o swoich 4 literach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jeżeli chodzi o mnie to dużo się tu nie zmieni - ja już myślę głównie o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla młodych ważne jest np tzw popularność, czy przynależność do grupy. Karierę mierzą często zajmowanym stanowiskiem. Dla starszego człowieka liczy się raczej kasa nie koniecznie nazwa stanowiska, często też wolą mieć święty spokój niż być popularnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówisz stereotypami, z tego co widzę to dużo ludzi w moim wieku (25 lat) własnie chce być w miarę ustawionym, ale mieć święty spokój. To pokolenie bardzo różni się od poprzednich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 16 lat.jestem wizualanie bardzo podobna do mamy.wiec mysle ze majac 40 tke bede prxypominac x wygl mame.s co do tego kim bede i jak bede zyc itp.nie mam pojecia.ale zaintrygowalo mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często mam wrazenie, że w wiekiem ludzie bardziej zwracają uwagę na to co inni powiedzą. Nie mają już tej pewności siebie którą daje młodość. Niby nie chcą być popularni, a czesto nie robią nic co wykracza poza normy tego co wypada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chodzi o wygląd to ja dokładnie widzę jak będę wyglądac - jestem całkiem udanym klonem mojej babci, tylko kolory inne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie w srednim wieku juz wiedzą że ich te normy ograniczają i wcale nie są z tego powodu szczęsliwi. Mój tato mówi ze za młodego chłopaka rozbijał się autem bez prawka , ściagał z policją wtedy milicją, tłukł sie za kolege, ale tez przeprowadzał staruszki przez jezdnie i nie gwałcił koleżanek na imprezach. Dla młodych ludzi wszędzie była praca, nie było bezrobocia ani wyscigu szczurów i przyjaznie z tamtych lat trwają do dziś. Teraz tato ma rodzinę dzieci i nie moze sobie tak pozwalac jak kiedyś bo twierdzi ze mandaty za wszystko są głownym dochodem budżetu państwa i nawet pierdnąć na ulicy nie można żeby to komuś nie przeszkadzało i musi nas rodzinę w pierwszej kolejnosci wyżywić a nie oddawac wszystko do budżetu. Mówi ze my jak dorośniemy to bedziemy jak kolonia karna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy w młodości się tak "bawił".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:42 patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to pokolenie naprawdę się nie zmieni, bo my już jesteśmy "starzy młodzi". Większość osób jeszcze nie napisze matury, a już martwią się o wyniki na studiach, pracę, mieszkanie i rachunki które ich czekają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 37 lat i sama widzę że się zmieniam ale tak jak ktoś napisał wyżej, każdy wiek ma swoje prawa. Czym jestem starsza tym coraz mniejsza skłonność do ryzyka w biznesie, wynika to zapewne z tego że kiedyś nie miałam nic do stracenia. Teraz już mam. Kiedyś myślałam że mądrzy ludzie z założenia mają lżej i lepiej w życiu. Teraz nie widzę żadnego związku. Inne podejście do miłości. Kiedyś myślałam że świat zmierza w lepszym kierunku, dzisiaj już w to nie wierzę. Ale zauważyłam też jednoznacznie pozytywne zmiany. Kiedyś myślałam że na wszystko mam czas, teraz wykorzystuje każda chwilę chociaż nie jestem na nic chora czy coś takiego. Po prostu wiem że życie jest krótkie. Kiedyś uważałam że albo będzie idealnie albo w ogóle (takie moje "lepiej być sama niż z byle kim" ;) ). Teraz już wiem że prawie nigdy nie jest idealnie i albo bierzesz życie jakie jest albo nic z niego nie będziesz miała, bo idealne chwile, osoby, sytuację się nie przytrafia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli myślisz tak jak większość dzisiejszych 20latków. Przykre trochę, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak wszyscy na starość będziemy robić pod siebie. :( Za młodu można wszystko jak zdrowie dopisuje. Z wiekiem bardziej rozumiemy świat i odrzucamy złe rzeczy, żeby nam nie szkodziły. To, że ludzie z wiekiem robią tylko dla siebie to nie podłość - jeśli ludzie nie doceniają altruizmu to rozsądne, że stajemy się egoistami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam rocznikowo 19 lat. Obecnie mam istny chaos, a nie życie, jednak przez to wszystko jestem silniejsza, chociaż, tak jak dzisiaj, nie mam pojęcia co mam zrobić, bo nie mam pojęcia z jakimi konsekwencjami mogę się spotkać (założyłam tu zresztą temat o tym). Jak będę w wieku średnim to chciałabym być jeszcze bardziej silniejsza, wyobrażam sobie, że mieszkam tam gdzie mam zamiar, z mężem i dzieckiem, jeżeli będe chciała je mieć, bo nie będę kłamać, narazie ich nie chce, bo tylko bym je skrzywdziła. W wyobrażeniach, mam dobry konatakt chociaż z rodzeństwem. Dąże do tego i będę dążyć. Teraz trochę się wyszaleje, ale na swój sposób hah a jak to będzie? Nie mam pojęcia :) Życze wszystkim wszystkiego dobrego w nowym roku! Żeby ten rok, mimo gorszych dni, przyniósł też te dobre i dużo śmiechu i siły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem tak po tym jakich spotykam ludzi na swojej drodze, i po tym jak oni zachowują się do mnie , do mnie jasny szlak, trafi. Zostanę chyba dziadem bezdzietnym, bo już nawet kobiety są takie ze porażka, zdrady co druga, patologia wśród studentek. Jestem sam, i marnię widze siebie w tym wieku , wgl marnie widze swoją przyszłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 24 lata a czuję jakbym umierał powoli a nie żył, potem może być tylko gorzej. Tak tak spotykam ludzi, jacy to nie fajni z początku, przyjaźni i wgl a potem wieją ode mnie, i tak się kończy z tymi ludźmi. Ja sam staram się byc wesoły , przyjazny, mam nawet kilka zainteresowań , i .. tak lubię siebie. Kocham życie. Ale gdy ludzie mi zabierają tą wiarę w lepsze życie, bo im się coś nagle jakieś muszą mieć wąty do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:52 pierwszy wpis. To czego to był komentarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×