Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie chce mi się żyć i mam mało energii

Polecane posty

Gość gość

Mam 33 lata a czuje się jak stara baba, nic mi się nie chce, najchętniej tylko bym siedziała i nic nie robiła. Ludzie starsi ode mnie nawet z nadwagą maja więcej energii niż ja. Nawet ćwiczyć mi się nie chce choć powinnam schudnac z 5 kg. Tylko jem i siedze w domu. PS: nie mam dzieci. Temat zalozylam tutaj bo są madrzejsi ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam to samo. wiek ten sam. ale mam 1 dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam też 33 jedno dziecko i 12tc... Jestem na L4 (nie z wyboru) i normalnie już totalnie zflaczalam. Nie chce mi się sprzątać, bawić z dzieckiem, czytać książek, wyjść z domu, normalnie nic mi siee nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pracuje, facet mnie utrzymuje. Wiem jak to brzmi ale mnie nikt nie chce zatrudnić bo jestem powolna i niekomunikatywna, do żadnej pracy się nie nadaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badałaś tarczycę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się czasem włącza taki leń jak nic nie muszę np długi weekend, święta itp. Nie chce mi się NIC, nawet śniadania zrobić czy umyć się. Ale jak wracam do pracy to mam motywację żeby wszystko robić w normalnym tempie. Więc wy też musiscie się w końcu za jakąś pracę wziąć a będzie się chciało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie tak jest.Odkad dowiedzialam sie ze po nowym roku nie mam pracy.Czuje sie jak kapec.Mam takie stany depresyjne lekowe ze glowa mala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko jak się wziąć za pracę w ciąży na L4 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz sie powies i po sprawie nikt cie w zyciu nie potrzebuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
33 i też mi się nic nie chce,0 energii zyciowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radziłabym zbadać tarczycę. Ja żałuję, że nie zrobiłam tego wcześniej i dopiero będąc w ciąży się o tym dowiedziałam. A miałam tak jak Wy z tym "NIC mi się nie chce". Po powrocie z pracy jedyne o czym marzyłam to drzemka, a wyzwaniem ponad siły było dla mnie umycie włosów wieczorem. Przez 5 lat wyrzucałam sobie, że jestem leniem i że nic mi się nie chce robić wieczorem choć podejmowałam próby (wieele prób), które ko kończyły się fiaskiem np. z językiem angielskim, do dzisiaj nie zdałam testu CAE. Dodam do tego jeszcze, że tyłam - co roku ok. 4 kg. Proces dla mnie nie do zatrzymania - kiedyś przez pół roku jeździłam rowerem 22 km dziennie i co? Dalej tyłam. W końcu to wszystko zaakceptowałam: to, że tyje i to, że wszelką pracę muszą robić rano, a odpuszczać sobie wieczorem. Zaszły w ciążę i oto jestem gdzie jestem. Paradoksalnie czuję ulgę bo wiem jak już się zmierzyć z problemem. Teraz jestem pod opieką endokrynologa. U Was może być coś innego niż tarczyca, ale warto to sprawdzić, bo nieleczona może prowadzić do zaburzeń psychicznych, lęków itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam taki stan od urodzenia, tzn odkad pamiętam, na pewno juz tak miałam w wieku 3 lat. Zawsze b mało energii, chyba to jakas choroba. tRoche mi ostatnio pomogło jedzenie kiszonych ogórków, bo wyczytałam gdzies, ze one sa dobre na jelita, a jelita z kolei odpowiadaja za produkcje neuroprzekazników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak się czuje bo mam niskie ciśnienie np.80 56 także jak tu funkcjonować? A jak jest kiepska pogoda to jestem tak nieprzytomna... ze nie trafia do mnie kto co mówi. Wypije kawę jest lepiej na 30 min i dalej to samo. A teraz w ciazy to już wgl. Właśnie wysłałam córkę do szkoły mąż do pracy. A ja w łóżku w pizamie i będę spać do 12 jak przez ostatnie 3 dni. Wstanę na szybko zrobię żurek. I to nie jest tak ze jestem na początku i to normalne to 20 tyg wiec spanie juz dawno powinno minąć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobito co zrobisz jak ci sie to dziecko juz urodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez zaprowadzilam corke do szkoly.Teraz jem sniadanie.Posiedze nas necie i poloze sie spac.Potem ok.13.30 pojade do miasta a wracajac odbiore corke ze szxkoly.Dzis kolejny dzien a ja jestem nie przytromna.Za oknem szaro buro. znow leje.A ja jestem bez sil.I do tego nie wyspana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie, że na siłę szukacie dla siebie usprawiedliwienia. Pomijam osoby chore, z depresją czy ciążą, bo ta różnie działa na ludzi. Całe życie miałam ciśnienie 90/60 i normalnie funkcjonowałam - pracowałam, uprawiałam intensywnie sport, prowadziłam życie towarzyskie. Najgorzej to zacząć taki tryb życia. Potem juz usprawiedliwianie swojego lenistwa wchodzi w krew i jest równia pochyła. Musicie się wziąć w garść zamiast tworzyć tu kółko wzajemnej adoracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porob badania ja mam podobnie wieczne zmęczenie i zero sił okazali się ze choruje na psc. W sumie nadal jestem mega zmęczona ale przynajmniej wiem od czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też od zawsze miałam niskie ciśnienie i funkcjonuje dobrze - pobudzam się kawą, ruchem, dotlenieniem - różnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co ja tez tak mam. Najchetniej bym caly dzien w lozku spedzila. Moze sie jakos bedziemy razem wspierac i motywowac dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam niskie ciśnienie, niedoczynność tarczycy i jeszcze jestem w ciąży. Kumulacja :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:58 a na seks miałaś siłe buehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie konkretnie badania tarczycy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początek TSH, jak ci wyjdzie wysokie idź do lekarza pierwszego kontaktu by dał ci skierowanie do endokrynologa. Ten już zleci ci badanie FT3 lub/i FT4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:59 żebyś wiedział/a :p Tarczyca popsuła mi sie już w ciąży, wtedy jeszcze w ciąży nie byłam, a ciśnienie tamtego dnia mi podniósł szef :p Dlatego był seks :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WSzystkie w ciazy z drugim i już sil nie mają..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a u mnie traczyca ok. robilam badania.dzis jade odebrac wyniki z krwi i moczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze Ci radzą - przebadaj się. A ja Ci podrzucę drugą rzecz, która naprawdę działa - zacznij się zdrowo odżywiać. Czy raczej właściwie. Jest wiele diet (stylów odżywiania), które zdrowiu nie służą. Ostatnio trafiłam do fizjoterapeuty, który oprócz kręgosłupa (mój pierwszy problem), zajmuje się też suplementacją i odżywianiem. To, co opowiadał wskazuje, że naprawdę dieta ma potężny wpływ na samopoczucie. Polecam Ci to: http://alkalicznystylzycia.com/, a tu (https://docer.pl/doc/nx8n8e8) masz jej książkę. Poczytaj opinie ludzi. Moja koleżanka, która była na podobnym detoksie jest powieleniem tych historii. Odzyskała siły i teraz robi zmiany w swoim życiu. Kupiłam wszystkie jej książki i wdrażam powoli jej przepisy do życia (zaskakująco smaczne, nawet dla mojego domowego mięsożercy). Nie dawaj się. Takie coś może być skutkiem strucia organizmu, ale jak Ty nic nie zrobisz, to nie będziesz miała wyników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, jedzenie jest bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×