Skąd tyle dzieci z autyzmem w ostatnim czasie?

Bynajmniej nie nabijam się z choroby. Zaznaczam za to błędne i szkodliwe generalizacje.

To raczej banda idiotek biegnie do psychiatry på papierek na autyzm bo Juleczka malo mowi i paluszkiem lampy nie pokazuje a cora sasiadki juz mowi i macha palcem w te i we wte po wszystkich przedmiotach Szybko szybko trzeba autyzm zdiagnozowac

20:24 przydała by ci się kandydoza ogólnoustrojowa. A wiesz dlaczego? Bo byłabyś zmuszona szukać informacji na temat leczenia, ponieważ lekarze w tym temacie niewiele dają rady pomóc. Wtedy byś doczytała jaki wpływ ma na układ nerwowy ten grzyb i jak cudownie dokarmia go rtęć, będąca konserwantem w szczepionkach. Dowal dziecku 3-4 groźne patogeny i niech sobie dziecko z tym radzi. Dobra flora bakteryjną doznaje deficytu, a konserwanty ze szczepionki robią swoje.

13.15 Bardzo bym chciała być taką idiotką, która pójdzie do specjalisty, zapłaci stówę i dowie się, że jej obawy były bezzasadne. Niestety tak się nie stało. Myślisz, że cieszy mnie, że się nie myliłam? Ciebie to śmieszy? Wiesz jak poważne może być to zaburzenie i co oznacza dla rodziców? Nie masz bladego pojęcia, najgorszemu wrogowi nie życzę tego co przeżywam. Śmiej się dalej, śmiało, to taaakie śmieszne.

12.54 Jako matka autysty nie generalizuję, wiem co mówię, bo siedzę w temacie, w przeciwieństwie do większości.

ja mieszkałam na stancji z chłopakiem który miał autyzm lub ZA, był totalnym dziwakiem, siedział całymi dniami sam w pokoju i nie odczuwał żadnej potrzeby spotykania się z ludźmi, totalny dzik, przy tym był b.inteligentny bo studiował jeden z trudniejszych kierunków na polibudzie. Nasze rozmowy jak już czasem się zdarzyło to były monologi z jego strony o jakichś totalnie kosmicznych rzeczach np. sensie istnienia świata, o normalnych codziennych rzeczach nie umiał rozmawiać, jak ja go pytałam marek jak tam w szkole było jaki projekt dzisiaj miałeś? to on na to ekonomia to bardzo ciekawa nauka potrafi policzyć jakieś tam rzeczy bla bla bla ... ;) nie widział znudzenia na mojej twarzy ani tego że mnie totalnie to nie interesuje. był totalnie niedostosowany społecznie. jak myślicie miał jakiś rodzaj autyzmu czy zwykły dziwak?

Zwykly dziwak, tacy sie zdarzaja

13.28 Z opisu pewnie zespół Aspergera. Asperger to zresztą w autyźmie mniejsze zło. Każdy człowiek ma w sobie zachowania autystyczne, ale nie każdy jest autystą. Nadal nie rozumiem jak można się naśmiewać, obyście się kiedyś, bywalcy Kafe, nie zdziwili jak karma do was wróci.

113.15 Mnie też tak wyśmiewano, że jestem jedną z tych matek, które wnerwiają się jak dzieciak dostanie w szkole 4 a nie 5. Dziś nikt się nie śmieje, co gorsza nikt nie przyzna się do błędu i niewiedzy.

Nie wydaje mi się ze to kwestia tylko diagnostyki lub co gorsza jak mówicie „mody”. Koleżanka która jest nauczycielka mówi ze zauważyła autentyczny wzrost innych zachowań w stosunku do lat ubiegłych wiec nie są to wymysły psychologów.

Hmmm jak jestem z lat 70 i tez obserwuje ze dzisiejsze dzieci maja inne zachowania niz te sprzed 40 lat ale to normalne , to nie oznacza ze sa chore psychiczne czy ze maja autyzm. Zmiena sie swiat zmieniaja sie zachowania

Tak, większość z nas ma jakieś zachowania autystyczne, ale takim idiotkom które potrafią napisać "to ja też sobie pobiegnę do psychiatry po papierek" , szczerze doradzam wizytę u takiego specjalisty. Najlepiej takiego który zajmuje się pracą z dziećmi autystycznymi. Może wytłumaczy jednej i drugiej na czym polega różnica między autyzmem a poszczególnymi jego objawami. Rzeczywiście, mieć dziecko w przedszkolu czy szkole specjalnej to taaaka radocha :/ (przy całym moim uznaniu dla tych placówek). Juz się nie będę nawet produkować tutaj, każdy kto rzeczywiście chce, może bez problemu poszukać jakie są kryteria diagnostyczne i dowiedzieć się na ile głęboki jest problem. Chociaż moje dziecko jak na autika funkcjonuje super, i nie zamienilabym go na stu innych chłopców, nie życzę nikomu tego co musiał i będzie musiał przechodzić, a ja razem z nim.

Nikt dla picu nie zdiagnozuje autyzmu. Autyzm albo jest albo go nie ma i decyduje o tym szereg obserwacji u specjalistów.

Ci idioci myślą, że ja marzyłam o tym by mieć na papierze, że mam niepełnosprawnego syna, po to w te pędy poleciałam z dzieciakiem do psychologa, bo mi się w życiu nudziło i lubię sobie stwarzać problemy. Marzyłam dla mojego dziecka o takiej przyszłości jaka go w tolerancyjnej inaczej Polsce czeka. Cud, miód i malina, polecam każdemu, bez kitu.

12.37 Nie życzę ci tego co jest udziałem mojego syna, następnym razem zastanów się dwa razy zanim zaczniesz się wypowiadać na temat o którym nie masz pojęcia.

Pediatra mojego dziecka powiedziała, że ona woli rodziców, którzy histeryzują, czasami niepotrzebnie, od takich, którzy wszystko olewają. W dużych miastach jest dużo dobrej diagnostyki, a kto wyczai autystę mieszkającego w dziurze zabitej dechami na ścianie wschodniej gdzie ludzie chodzą do kościoła codziennie, ale każdego lekarza uważają za konowała i naciągacza? Takie dziecko z góry ma przerąbane. i będzie funkcjonować gorzej. Do tego babcia Gienia i ciocia Stenia będą się prześcigać w wygłaszaniu ludowych mądrości o wychowaniu.

Do tych "mądrych inaczej" boli cię czasem głowa? Wiesz ze to jeden z objawów guza mózgu? To może leć do neurologa żeby na tej podstawie stwierdził że tego guza mózgu masz? Bo mniej więcej na tym poziomie jest stwierdzenie że mamusia "załatwia" papierek bo dziecko palcem nie pokazuje.

Brak pokazywania palcem u dziecka, które dawno skończyło rok to akurat czerwona flaga w diagnozie autyzmu. To był akurat pierwszy objaw, który nas zaniepokoił, za nim z czasem pojawiły się następne, ale na necie wyczytasz, że tresujesz dzieciaka jak małpę, by palcem pokazywał. Wbijcie sobie do głowy, że autyzm to zaburzenia w komunikacji, najpierw są gesty, potem są słowa, a za nimi cały rozwój poznaczy. Pokazywanie palcem to nie jest jakaś głupawa sztuczka, którą się każe dziecku robić u cioci na imieninach, to ważny sygnał rozwojowy.

Kiedyś mój stary lekarz na podobne pytanie odpowiedział - a bo coraz słabszy materiał genetyczny. To jest właśnie cena, jaką płacimy za chemicznie przetworzoną żywność, detergenty, konserwanty. To wszystko atakuje mózg, zmienia istniejące w mózgu zależności i objawia się tym, że coraz więcej dzieci ma odstępstwa od normalnych zachowań. Coś w tym jest.

Taki ten autyzm modny, a ja kilka lat temu diagnozujac syna siedziałam na poczekalni w szpitalu (badanie słuchu, w uspieniu) modlilam się żeby okazało się, że jest głuchy. Niestety słuch ma dobry. Autyzm też.

No taka moda ze teraz kazdy chce na autyzm diagnozowac , mojego syna tez chciala polozna ppielegniarka na autyzm diagnozowac ( nie mieszkam w Polsce tutaj wszystko polozna ogarnia , od ciazy porodu do szczepien i bilansow) gdzies tak chyba jak synek mial roczek . Babsztyl nieprzyjemny z morda jak kon i tubularnym glosem jak ryknela na niego- pokaz lampe ! a maly zamkna sie w sobie usteczka scisna i siedzi jak zamurowany , nic nie pokazuje , kilka razy tak wrzasnela w koncu kazala mi go posadzic na podlodze i dala jakies klocki a maly nic , zero reakcji jak mumia, nawet raczki po klocek nie wyciagnie , pozniej puscila mu samochodzik i chciala zeby jej odeslal , odepchnal z powrotem caly czas rozkazujac tym tubularnym glosem , w koncu ja na nia wrzasnelam , widzac ze moje dzieckojest coraz bardziej zaleknione , krzyknelam ze dosyc tej szopki !! moj syn ma juz 12 lat i jest zdrowym , kontaktowym chlopcem , troche broi troche , trenuje plywanie , jest kolezenski empatyczny ale i czasem wkurzyc potrafi Pania polozna zglosilam i zmienilam wtedy , wiem ze wyslalaby mnie do jakiegos kolejnego madrego psychologa i byc moze zrobili by mi z dzieciaka wariata

Ludzie bredzący o modzie na autyzm, twierdzący, że teraz się go diagnozuje jak katar w październiku i jak, swego czasu, dyskleksję, by mieć fory na sprawdzianach w szkole, powinni pożyć przez tydzień jako rodzic takiego dziecka. Natychmiast wyparowałyby im z głowy wszelkie stereotypy, które dziś tak chętnie powielają.

17 Nie zrobiliby ci z dziecka wariata. Diagnoza autyzmu trwa, a nie jest kategorycznie stwierdzana przez jedną położną, bo zdenerwowany dzieciak nie chciał z nią współpracować. Rozumiem twoje oburzenie, ale jako matka autysty jestem za tym, by nie udawać, że problemu nie ma. Co się złego stanie jeżeli zdrowe dziecko zostanie wysłane do poradni i tam stwierdzą, że jest ok? Nic, żyjecie dalej, głupi epizod. A co się stanie gdy mamusia przeczyta sobie jakieś forum, gdzie będą ją przekonywać, że się czepia dzieciaka, ją taki wpis uspokoi i ocknie się o parę lat za późno? To już gorzej. Wierz mi, że lepiej gdy to nie działa w tę stronę.

Jeżeli uważasz, że dziecko z zaburzeniem autyzmu to wariat to gratuluję wiedzy i empatii.

Można być matką przewrażliwioną idiotką, ale nawet taka matka nie zrobi ze zdrowego dziecka autysty choćby do stu psychiatrów poszła. Nie potrafimy na dzień dzisiejszy ani leczyć autyzmu ani go celowo wywoływać. Jeśli dziecko autyzmu nie ma to po prostu rozwinie mowę w swoim tempie, co najwyżej matka-idiotka strac***arę stów na błędną diagnozę. A jeśli ma autyzm to taka diagnoza może mu bardzo pomóc.

17.25 Brawo. Autyzmu się nie leczy, ale wcześnie zdiagnozowany daje nadzieję na jak najlepsze funkcjonowanie dziecka i jego dużą samodzielność. Ktoś mi powie, że nie warto, bo ważniejsze, by cię na forum w internecie nie wyśmiali, że nabijasz kasę psychologom?

moje 10 letnie dziecko nie ma autyzmu ale nie jest samodzielny bo próżniakowi nie chce się sprzątać po sobie, czy to też autyzm

Po co piszesz coś takiego? Lubisz dowalać ludziom, których spotkała największa tragedia w życiu?

Udowodniono, że jest związek z ciągłym przebywaniem w polu elektromagnetycznym przez kobiety w ciąży a autyzmem. Wszędzie wokół nas są gniazdka elektryczne, cały czas mamy przy sobie telefony, siedzimy przed komputerem lub telewizorem. To nie jest bez znaczenia dla płodu.

Mozliwe ze tak jest . Ja uwazam jednak ze na autyzm jest teraz moda , oczywiscie nie mowie ze autyzmu nie ma , bo oczywiscie ze jest i wspolczuje rodzicom ale teraz kazdy najmniejszy odchyl jak np mowienie pokazywanie palcem chodzenie to juz jest galop do psychaiatry bo autyzm , juz pierdyliard tematow na kafe MOJE DZIECKO MA AUTYZM ! Zygac jusz sie chce tym wszedobylskim autyzmem , kurfa jeden dzieciak zaczyna chodzic jak ma 11 miesiecy a drugi jak ma 15 , jeden zaczyna mowic szybciej drugi pozniej , jeden jest kontaktowy a drugi woli sie sam w kacie bawic , to jest zycie , normalka , mamy rozne charaktery a nie AUTYZM