Do Mam palaczek...Kiedy rzucilyscie palenie w ciąży?

Ja rzucilam w 9tc... mam nadzieję ze wszystko w dzieckiem będzie dobrze... jakie macie doświadczenia?

Moja siostra wcale :/ tylko ograniczyła. Syn zdrowy :/

To powinnas sie cieszyc ze siostrzeniec zdrowy a nie jakies smutne buzki wstawiasz. Kretynka

Coś około 8tygodnia,o ciąży dowiedziałam się w 10tyg.Jeszcze nie wiedziałam,że jestem w ciąży,a już na sama myśl mnie odrzucało.

W dniu pozytywnego wyniki testu.

W pierwszej ciąży dopiero w 3 miesiacu bo to wpadka była. Dowiedzialam sie w 8 tygodniu, lekarz zabronil od razu rzucic bo maluszek już był przyzwyczajony :( Teraz staramy się o drugie po 5 latach. 4 miesiace temu rzuciłam. Staramy sie od dwoch ;)

23.12 co za bzdury piszesz!!!!!! Lekarz zabronil od razu bo maluszek przyzwyczajony. Debilka. I pisze to ja. Cala ciaze podpalalam. Nigdy ZADEN lekarz nie powie takich slow. NIGDY!!!

Ja nie paliłam nigdy, ale moja przyjciółka paliła dalej, w obu ciążach. ile ja, czy jej mąż, się jej nagadalismy o tym paleniu. ale ona paliła po 10-15 dziennie od kiedy miala 19 lat i twierdziła, że za nic nie potrai całkiem odstawić i że to "by jej zaszkodziło, byłby to szok" jakiś ... ciąże miała w wieku 27 i 32 lata. obie ciąże paliła, zredukowala ilość do ok 5 fajek dziennie. no okropne ale cóż. karmiła mm oboje dzieci od począktu, tzn pierwsze piersią miesiąc ale od razu też mm. dzieci mają teraz 7 i 2 lata. są zdrowe. chociaz ... to starsze to raz na rok jest w szpitalu, a to, a tamto no coś jednak słabowite jakieś. ale o gólnie zdrowe, wysokie, inteligentne. na szczęście.\ ale PODOBNO u dziec***alących w ciąży moga wyjść wady serca często dopiero jak maja ok 20 lat. PODOBNO

W pierwszej ciąży rzuciłam od razu po pozytywnym teście, w drugiej używałam tylko elektronicznych i równiez po teście przeszłam na jakiś miesiąc na płyn "0" a potem w ogóle przestałam używać.

Przede wszystkim zwiększacie prawdopodobieństwo nowotworu u dziecka (także w dorosłym życiu), później kiedy są biernymi palaczami, nie musicie przy nich palić, wasze ciało wydziela toksyny i kiedy je przytulacie, to przez skórę a także gdy chuchacie, całujecie to one także są biernymi palaczami. Bardzo to smutne jak wiele osób jest nieświadomych lub egoistycznie podchodzi do tej sprawy.

Ja tak w 4-5 tygodniu . Moj organizmami rzucal , nie ja :o na samo popatrzenie na papierosa rzygalam dalej niz widzialam. Do nalogi wracalam på okolo 2 latach jak konczylam karmic

Ja w 12 tyg. Po pomogły drastyczne artykuły na temat palenia w ciazy. Ja też nienawidzę pitolenia,że maluszek przyzwyczajony i rzucić już nie moZna. W takim razie po porodzie dmuchaj na maluszka fajką, bo przyzwyczajony i nie można go odzwyczajać. Tak się tłumacza ciężarne palaczki,które nie są rzucić.

Czasem lekarze tak rzeczywiscie mowia wiec sie juz nie zesrajcie

Tia.... jak czytam te bzdury to tylko szkoda tych dzieciaków. Moja bratowa paliła jak kopciuch i jak tylko zrobiła test i zobaczyła 2 kreski rzuciła od razu... To tez nie jest tak ze dziecko urodzi sie zdrowe ...ono może być zdrowe ale w przyszłości może mieć problemy w szkole, w szyciu , socjalizacji i tp.... Zastanówcie się czy dostarczanie maluszkowi takich atrakcji ma sens....

w życiu :) nie w szyciu :)

gość wczoraj W pierwszej ciąży dopiero w 3 miesiacu bo to wpadka była. Dowiedzialam sie w 8 tygodniu, lekarz zabronil od razu rzucic bo maluszek już był przyzwyczajony smutas.gif Teraz staramy się o drugie po 5 latach. 4 miesiace temu rzuciłam. Staramy sie od dwoch XXXXXXXXXXXXX Taaa....ośmiotygodniowy zlepek komórek był przyzwyczajony do fajek i nie chciałas mu fundować szoku, a trzymiesięcznemu płodowi, który dłużej był truty przez ciebie, już szoku nie zafundowałaś? Oby dziecko było mądrzejsze niż ty.

14:30, ale ty wiesz, że 8 tygodni to prawie 3 miesiące?

A tu jedna mądrzejsza od drugiej, a niektórych lekarzy "starej szkoły" to nic tylko na taczkach z gabinetu wywozić za szerzenie bredni. Jak czytam, że rzucenie szkodzi bardziej od ograniczenia, a zarodek jest chroniony do któregoś tam tygodnia to mną telepie, że są ludzie którzy to mówią i tacy, którzy w to wierzą

16:31 to dość ciekawa teoria...