Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy Wasze córki mają kolczyki? Jeśli tak to kiedy przebiłyście im uszy?

Polecane posty

Gość gość
Nie przesadzaj. Sama sobie przeklulam uszy w dzieciństwie kilka razy i żyje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:33 nie lubię takich głupich bab. Nie u kosmetyczki. A tego nie zjem bo pierdnę, a tego nie wypiję bo beknę, a w to się nie ubiorę bo pęknę. Wyżej srasz niż dupę masz. Ogarnij się. Jakoś mojej nic się nie sączyło, nie było infekcji. Już przesadzacie. Jak ktoś jest podatny na byle co to i głupie przebicie uszu go zabije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też sama przekluwalam igła. Miałam 7 kolczykow w jednym uchu. Też żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrzuć dziecko do rzeki zimą, może sie nie utopi, może nawet kataru nie dostanie. widziałam jak wygląda rozerwane ucho bo "mądra" matka chciała mieć ozdobione dziecko. Ty mnie możesz nie lubić, a ja mogę uważać, że jesteś głupia, nieodpowiedzialna i pusta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - raczej nie robiłaś tego w wieku kilku miesięcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie wyżej s.r.am niż dupę mam tylko jeśli miałabym przekłuć dziecku uszy to wolę żeby zrobiła to osoba, która ma w danym kierunku doświadczenia, odpowiednie szkolenia, a nie kosmetyczka, która poświęciła 2 godziny na kurs przebijania uszu pistoletem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja miała rok, jak jej przebiłam. wygoiła się szybko i nie ma problemu. Teraz aktualnie nie nosi kolczyków, ale jak jej się odmieni, to będzie mogła to zrobić bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.42 I co ma piernik do wiatraka. Odpowiedź była na wpis, że źle jak dzieciom u kosmetyczki się kolczyki zakłada. Ja przebijalam igła i żyje, więc dlaczego kosmetyczka to niby zły wybór?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie o co się kłócić o głupie kolczyki. Zawsze znajdzie się taka co nie przebije bo się boi. A znajdzie się taka co pozwoli sobie na wszystko. Głupie babska. Idźcie umyć brochy i do spania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to robi pistoletem, poza tym rozumiem, że przebijałaś sobie samej, a nie dziecku? To co sobie zrobisz jest na twoje ryzyko i ty za to odpowiadasz, ale robienie takich zabiegów na dziecku to przegięcie. Więc zakładam, że nie to miałaś na myśli. Do tego przebijając dziekcu ucho robisz to z nadzieją, że nie będzie tego dotykać. Dla tych co nie rozumieją czemu pistolet to zły wybór - nie można go w 100% wyczyścić, pełno na tym różnego rodzaju świństwa. Poza tym pistolet skórę rozrywa, przez co gorzej się goi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za filozofia przebić uszy pistoletem. To na taki kurs jest potrzebne 3 dniowe szkolenie??? A myślisz, że ta od piercingu to miała więcej godzin szkolenia??? Weź kobieto. Jeśli kurs robienia brwi trwa parę godzin to przekłucie uszu powinno trwa tyle samo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.50 Posalam o 21.21 Mojej przekluwalam pistoletem u kosmetyczki. Nic się nie babrało. Ładnie się goilo. Więc weź paniki nie siej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty miałaś szczęście więc każdy będzie miał, chociaż kobiety opisywały, że kolczyki dosłownie wrastały się ich dzieciom w uszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja już wiem czemu macie takie c*****e brwi hahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:55 Moja droga, dobry piercer poświęca na szkolenia sporo czasu i pieniędzy. I żaden szanujący się piercer nie przebije pistoletem. Kurs robienia brwi trwa kilka godzin? W życiu bym do takiej osoby nie poszła. Akurat siedzę w tematach tatuaży i piercingu więc nie pisz proszę, że kurs trwa kilka godzin, bo padnę ze śmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.58 Pisaly kobiety o starszych dzieciach. 4 lub 5 letnich, dlatego ja przekład córce przed roczkiem i było super. Starsze zawsze dotknie, bo chce zobaczyć, bo ciekawe i wtedy moment może zaparć ucho. Mimo, że samo chce, to właśnie wtedy najwięcej tych uszy dotyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet zagojone kolczyki mogą zacząć się wrastać jak dziecko zacznie przy nich grzebać (a zacznie). Rozerwane ucho u niemowlaka widziałam sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo kolczyki które się zrobi trzeba obkrecac kilka razy dziennie. Po to żeby nie wrastały. Ja mojej córce kręciłam dosłownie chwile. Przemywalam jej raz dziennie octeniseptem. Koleżanka która wymieniała córce kolczyki na nowe mówiła że było pełno syfu na tych kolczykach od kosmetyczki. Krew, brud. U naszej nic nie było.... Trzeba poprostu o to dbać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej mnie zastanawia ta moda na przekonywanie rodziców ze to ich dziecko będzie świadome to podejmie decyzje. Twoje dziecko jak będzie świadome to wybierze lalkę czy klocki. Rodzic decyduje o dziecku. I w innych tematach tak podkreślacie jak to wam nikt ma się nie wpie.... w wychowanie i to wy decydujecie a tu takie głupoty... jedna zrobi jak ma 6 miesięcy druga na 18 i nie ma o czym mówić. Moja matka jedynaczka przez takie świadome wychowanie notabene w latach 60 nigdy nie byla na koloniach bo nie chciała a matka jej nie wysłała. A teraz żałuje i mówi trzeba mnie było spakować i wysłać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się dziecku wyjaśnia że ma nie dotykać skoro chciało. Coś za coś. Jeszcze żadna nie podała rozsądnego argumentu przemawiajacego za tym żeby niemowlakowi uszy przebić. Tylko jakaś kaleke w postaci tego że małe nie dotyka. Naprawdę warto ryzykować? Zróbcie od razu w nosie i w pępku na zaś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie same idiotyczne argumenty ludzie podają za obrzezaniem, bo to rodzic decyduje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:00 akurat siedzę w tematyce tatuazy.... Czyli tatuaże i kolczykowanie ciała nie jest ci obce. Sama się dziarasz i robisz kolczyki a dziecku nie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie dlatego, że siedzi w temacie to zna ryzyko! Też mam tatuaze, też mam kolczyki i w życiu nie zrobiłabym małemu dziecku kolczyków w żadnej części ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:07 Tak, robię sobie tatuaże, bo to jest moja decyzja. Jak córka będzie chciała kolczyki to jej na to pozwolę, póki co na pytanie czy chce odpowiada, że nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:07 Zapomniałam dopisać. Nie, nie robię sobie kolczyków, ten etap mam już dawno za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka ma od pół roku kolczyki, a ma 3 lata. Ja pamiętam jak poszłam do zerówki i prawie wszystkie dziewczynki miały kolczyki, a moja mama nie chciała mi przebić... nawet na komunię nie pozwoliła, chociaż chrzestna chciała mnie zabrać do kosmetyczki i kupić kolczyki.. Tez mówiła, że ktoś mi wyrwie kolczyk razem z uchem, że zakażenie itp, a jakoś żadna koleżanka nie miała zakażenia, a miały piękne kolczyki. Przebiłam sobie jak miałam 13 lat, za zarobione pieniądze przy zbieraniu truskawek :) Teraz mam po 2 kolczyki w uszach, ma też w nosie, w języku i pępku plus 3 tatuaże :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo nie wiedziałaś czy nie było problemów. Mam po dwa kolczyki w uszach, nawet rozciągnięte dziurki, kolczyk w nosie i jakieś 20 tatuaży, to nie znaczy, że dziecko zrobię kolczyki i pozwolę na tatuaż na rozpoczęcie zerówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podjęłam decyzję za dziecko. Ma już kolczyki a ma 10 msc. Decyzję podejmuje rodzić do póki dziecko mieszka pod jego dachem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejny argument z d**y. Podejmij decyzję że dasz jej piwo. W koncu to ty podejmujesz decyzje :D W jakim celu te kolczyki dziecku które jest ich całkowicie nieświadome? To tylko i wyłącznie pragnienie i fanaberia matki która niestety moze dziecku zaszkodzić. Decydując się na ingerencję w ciało dziecka i to taka która jest całkowicie zbędna zdając sobie w pełni sprawę że zawsze istnieje jakiś ryzyko powikłań trzeba być dziwna matką. Naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:16 Otóż to. Ja miałam przekłute uszy jako 2 latka. Ale nie chciałam nosić kolczyków. Później, w wieku nastoletnim, miałam po kilka w uszach, w pępku, w łuku brwiowym, w nosie, w języku. Wyjęłam wszystkie prócz tego w języku. I nie wygląda to zbyt estetycznie muszę przyznać, zwłaszcza w łuku brwiowym u dorosłej kobiety. W środku zarosło ale jednak zewnętrznie widać dziurki. Tatuaży mam kilka, córce się podobają jako malunki na skórze ale to nie znaczy, że kiedy przyjdzie do mnie w wieku 13 lat to pozwolę. Tak samo z kolczykami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×