Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żona niby wybaczyła, ale nadal pamięta zdradę.

Polecane posty

Gość gość
Mam poczucie winy. Dlatego chce walczyć o nas. Zawaliłem, ale cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I właśnie to poczucie winy Twoja żona będzie wykorzystywała już do samego końca. Zadbaj o siebie i na wszelki wypadek zabezpiecz swoje interesy, gdy pojawi się temat rozwodu. Bardzo prawdopodobne, że ona zacznie Cię nim prędzej czy później szantażować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ to żałosne. Sex w kiblu z jakąś pierwszą lepszą dzivvą. Szok że żona się ciebie nie brzydzi. Jesteś obrzydliwym typem. I nie kłam że byłeś pijany bo pijanemu facetowi ledwo stoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wybaczylam zdradę i nie żałuję. Dlaczego? Bo mój mąż nie jest typowym *****czem, zdradził w chwili gdy mieliśmy kryzys. I choć nic go nie usprawiedliwia to niestety czasem do zdrady trzeba dwojga. Po urodzeniu dziecka tak skupiłam się na córce i karmieniu piersią że cały dzień tylko byłam z nią, córka wisiała na cycu po 18 h, mąż przeniósł się do salonu i tak prawie dwa lata, wtedy zapomnialam o swoich i jego potrzebach... teraz widzę że sama popchnęłam go do skoku w bok. Mąż każdego dnia daje mi do zrozumienia jak bardzo mnie kocha, mamy już 2 dzieci i nie żałuję że wybaczyłam. Każdy popełnia błędy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym nie wybaczyla ale znam kobiete, ktora tak ciagle wybacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona zachowuje się normalnie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A chociaż w tym kiblu się zabezpieczyles z ta d********* ? Czy wsadziłes jej gołego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wybaczyłam zdrade. Pojechalismy razem na weekend porozmawiac, wyjasnic, zaraz po powrocie i okazalo sie ze jestem w ciazy. Jestesmy razem. Wlasnie tule naszego syna. Spelnienie naszych marzen. Nie ma dnia bym nie myslala o tym. Nie ma dnia bym nie czula sie odarta z mojej kobiecosci. Nie ma dnia w ktorym noe pomyslalabym ze znow klamie. Autorze. Zj***les. Twoja zona tez, wracajac do Ciebie. I pewnie tak jak ja w wielu momentach zaluje. Nie ma normalnego zycia po zdradzie. Mysle ile wytrzymam, nie wiem. Kocham go, ale czesto uwazam ze podjelam zla decyzje i do tej pory zaufalabym komus innemu i stworzyla szczesliwy zwiazek, a nie oparty na wspolnej przeszlosci. Jest ciezko, ale teraz mysle o dziecku. Ja nigdy nie zapomne. I Twoja zona tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabezpieczyłem się. Nie jestem głupi. Byłem pijany, ale coś tam pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:48 brawo!!! B R A W O Zgadzam się. Mam 3 etaty... Wróciłam do pracy i wcale nie mam wsparcia. A tak mi gadał,że przecież rano nie wstaje do pracy jak on. Nie zasługuje na mnie i na nasze dziecko. Mogłabym dużo opisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę ale ja pomagam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wyrzuciła faceta po zdradzie. Nie mogłabym na niego patrzeć, nie mówiąc o seksie. Nawet gdyby starała się wybaczyć, to i tak przy pierwszej kłótni wszystko by wracało, a kłótni byłoby całe mnóstwo, bo taki facet by mnie zwyczajnie drażnił. Takie życie to męka, lepiej się rozstać, łatwiej będzie jej zapomnieć i żyć na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam prawie wszystkie komentarze. Mam 50 lat i nie mam zamiaru wylewać na Ciebie wiadra pomyj...Każdy popełnia błędy w życiu. Mniejsze lub większe. Czasami można je odkupić, czasem nie. Nie wiem czy powiedziałeś żonie o zdradzie czy samo wyszło, ale odpowiedzialność za to co zrobiłeś, zrzuciłeś na nią. Bo teraz to ona się z tym szarpie, a Ty poczułeś pewnie ulgę, że nareszcie sie wydało. Ale do czego zmierzam...Proponuję Ci rozmowę z żoną. Szczerze powiedz jej jak się z tym wszystkim czujesz. I powiedz, że dalej nie widzisz sensu dalej być razem- w takim wydaniu jak jest teraz. Nie dlatego, że to TY teraz masz fochy i chcesz odejsć, tylko dlatego, że po tym co sie stało, nie zasługujesz na jej miłosć. Być może będzie to mała manipulacja, ale może po usłyszeniu tego komunikatu, zastanowi się czy warto dać wam szansę. Może będzie chciała naprawić z Tobą co to jest teraz. Jeżeli nie, to znaczy, że nie ma szansy. I zadne forum Ci nie pomoże...I chyba lepszym wyjsciem będzie odejscie. Bo w jakich warunkach chcecie wychowywac dziecko? Z ciągłymi kłótniami, itd???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chciales i nie planowales ale gumki miales przy sobie skoro sie zabezpieczyles? :O krecisz! Z zona starales sie o dziecko wiec nie uzywaliscie prezerwatyw wiec skad je miales na imprezie? Prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproponuje jej terapię. Może zgodzi się. Gumke miałem w portfelu z czasów kiedy zabezpieczaliśmy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowieku, ja 30 lat pamiętam zdradę męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I 4,5 roku nosiles ta gumke w portfelu, nie zmieniales portfela, nie robiles porzadku... :D wkopales sie sam. Wymysl teraz cos lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zmieniłem portfela. Porządków nie robię nigdy, bo jakoś burdelu nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, ze to Prowokacja. Ale prawda, ze facet to szybko zwalała winę na zonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam że to prowokacja. Nie znam żadnego poważnego faceta po 30stce ktory siedzialaby na kafeterii. Tak sie po prostu nie dzieje. Moj maz musialby na głowę upaść żeby tu wejsc****isać post. To wymysł kogoś znudzonego. Kogoś kto totalnie nie ma co robić w niedzielny wieczór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co mam robić. Rzadko kłócimy się, więc nie wypomina mi często, ale nie jest jak dawniej. W tej sytuacji tylko kobieta może coś doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Byłam zdradzona wielokrotnie. Zanim zaszłam w ciążę. Potem gdy zaszłam i ciążę poroniłam. Po kilku miesiącach znowu ciąża i zdrada. Po urodzeniu dziecka zdradzał mnie systematycznie z dziwkami wszelkiej maści, kurwami z ogłoszeń, spotkanymi w różnych spelunach i dyskotekach do których sobie chodził w tajemnicy i bez mojej zgody. Przykład 1: nachlany wylądował w nocnym klubie, tam zaczepiła go młoda dziwka z propozycją żeby postawił jej piwo, a w podzięce jebała się z nim na trawniku przed lokalem jak suka. Drugi przykład: Poszedł z koleżkami na chlanie i wylądował znowu na dyskotece. Przy barze poznał napaloną, niedoruchaną babę, której mąż dzień wcześniej wyjechał do pracy za granicę, oczywiście bawili się już dalej razem, na noc pojechał do domu tej dziwki i jebali się do rana (ja wtedy byłam w 7 miesiącu zagrożonej ciąży). Podobnych przykładów mam wiele. Powiem tylko tyle: rzygać mi się chce na dziada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokacja.... Był pijany ale założył gumke i jeszcze pisze ze on NIE JEST GLUPI :D Przeleciał w kiblu jakąś dzi\ve może nawet z hivem albo choroba weneryczna jakąś (gumki przed tym nie chronią,) ale on nie jest głupi :D boże jakie to upokarzające.... Zostać zdradzona z pierwsza lepsza ru\chawica i to jeszcze w smierdzacym kiblu gdzie ludzie chodzą się wysrac, doprawde super miejsce na sex. Twój poziom autorze to DNO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:13 nie obraz się ale pozwalalas mężowi chodzić na jakieś dyskoteki i po klubach??? Ja sobie nie wyobrazam żeby mój chłop lazil po klubach czy dyskotekach, to chore i wiadomo po co tam chodzi... A ty mu na to pozwalalas i jeszcze dziecko sobie z nim zrobilas. Od razu było widać ze twój maz to nieźle ziolko. Normalny facet nie szuka przygód po dyskotekach. Ja bym zakończyła związek po jednej takiej akcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet wie zle zrobil i nie musicie go wyzywac tepe baby tylko prosi o pomoc. Ludzie popelniaja bledy to nie gra, zycie jest jedno stalo sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.13 dokladnie, po co mu pozwalalas chodzic na dyskoteki? Na dyskoteki chodza gowniarze albo kawalerzy ktorzy chca z******* a nie zonaci faceci probujacy zalozyc rodzinę. Wspolczuje Ci takiego k****arza ale jednak moglas mu ukrocic smycz, z reszta wyj***c z domu po pierwszej akcji a nie zachodzic w druga ciaze. Lepiej sie przebadaj na hiv bo skoro tyle dziwek ****** to nie wiadomo co Tobie przyniosl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×