Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziewczyny,o co mu chodzi?

Polecane posty

Gość gość

ja juz zglupialam. facet sie do mnie klei, robi aluzje seksualne, podteksty...a jak ja tak zrobie to mowi z powazna mina zebym nie przeginala. pozniej mowi ze zboczona jestem;) tylko , ze mi sie on w ogole nie podoba i nawet mnie irytuje takie jego zachowanie a po drugie nie jestem z tych ktore szukaja zainteresowania u kazdego czy mysla ze kazdy sie w nich podkochuje....wiec to nie tak ze sobie cos wmawiam... oprocz tego mowi zabiega o kontakt ze mna, spedzamy ze soba sporo czasu, prawi komplementy, pisal ze czuje do mnie cos, ale boi mi sie powiedziec w twarz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś psychol, olej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no w gore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile macie lat ze takie podchody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotny Romantyk- prawda ha,ha. Co do pytania, koleś robi dziwne podchody jak w podstawówce. Jak reagujesz? Jeśli z 1 str też rzucasz aluzje,a z 2 okazujesz brak zainteresowania i to że Ci się nie podoba to co mu się dziwisz. Na kolana ma paść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z mojej strony raczej brak zainteresowania. Traktuje go dosc chlodno, ale czasami mnie najdzie i jestem mila. I czasami wlasnie rzuce jakas aluzje a on wtedy mnie gasi. Nie wiem co to ma znaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu koles ma z ciebie beke sprawdza cie czy jestes latwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez w tym momencie to on wychodzi na napalenca skoro po tylu tygodniach chlodu dalej probuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okazujesz chłód a jednocześnie dużo czasu z nim spedzasz? Umawiacie się na randki? Po co, skoro on Ci sie nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sa kolezenskie spotkania, zadne tam randki. Akurat spotykamy sie tez z innych powodow w wiekszym gronie, czasami zupelnie na osobnosci, ale jednak on to inicjuje. Wypiera sie zebym mu sie podobala, a widze tez ze jego byle maja podobny typ urody do mnie ;) Co innego na facebooku.Tu pisze do mnie prawie caly czas, a ja rzadko kiedy mu odpisuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co ze jestes chlodna? Baby takie udaja a po czasie pekaja... i stad ten smiech i szydzenie. Najpierw prowokuje a pozniej jak sie udaje to po prostu wysmiewa bo co ma zrobic innego skoro cisnie beke?? Taka prawda. Obudź sie. Gdyby myslal o tobie powaznie napewno wygladaloby to inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja go wtedy wysmiewam ze zle zrozumial :D Bezsens. Po co ma mnie sprawdzac skoro nie jest zainteresowany? Mysli ze w koncu ulegne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To trwa od sierpnia. Moze ze 3 razy sie zdarzyla taka aluzja, ale ja wtedy ze smiertelna mina mowie ze tez jest zboczony skoro tak to zrozumial i jestesmy kwita :p Jakby chcial seksu to chyba by nie wysmiewal tylko drazyl no nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam ze pominelam pytanie, nie wiem dlaczego nie zauwazylam nic. Ja mam 21, on 25. Generalnie to jest dosc powazny facet, introwertyk, teoretycznie ma w sobie duzo szacunku do innych, a o mnie sama jest zazdrosny, widze jak sie denerwuje gdy rozmawiam z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby mu na tobie "zalezalo" to w chwili kiedy nie robilabys sie oschla to by to wykorzystal... Widac ze cisnie beke i tyle ewidentnie. A tobie gdybys to miala gdzie i go tez bys nie pisala na forum o co mu chodzi. skoro masz 21 lat to zapytaj go o co mu chodzi jestes dorosla prawda? umiesz rozwiazywac sama takie sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu wyżej,pomysl zanim napiszesz. Panna generalnie gościa zlewa,a on ma jeszcze "się starać". Dziwię mu się że w ogóle jeszcze w coś gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starać? Wysmiewając ja kiedy ona cos okaze. To wspolczuje jesli faceci tak sie o ciebie staraja. skoro to nazywasz staraniem. I podteksty raczej nie sa staraniem. Gadasz tak jakbys facetow nie znala... My gadamy do jaj innym takie teksty zeby sprawdzic je.. Jak widac ze idzie sie posmiac to to ciagniemy. Nie okazujemy tym zainteresowania. Jesli sie interesuje dziewczyna to ja gdzies zabieram itd. A autorka niby udaje niedostepna to po co sie nim przejmuje? od kiedy ktos oschly sie przejmuje i pisze o tym na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skoro typ ja wkurza to zakonczyc znajomosc powiedziec ze ma sie odwalic i ze sobie nie zyczy i tyle. skoro jest taka oschla i jej nie zalezy a nie reagowac bo sobie ma taki dzien. niby 21 lat a dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie jak jestem milsza to dlatego, ze on ma takie glupie zagrywki a ja widocznie jeszcze naiwna jestem, bo czasami sie na tym lapie...i jest mi go zal, nie chce go zranic . A on mnie ciagle rani fochami o nie wiadomo co. Jak chce z nim pogadac to sie nie da bo zamyka sie w sobie, albo traktuje mnie z gory,wlasnie czasami mam wrazenie jakby mnie nieepowaznie traktowal i bardziej mi zalezy na zdobyciu doswiadczenia, rozgryzieniu go niz na nim samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie raz bylam milsza dla niego i zaczal sie kleic, robil mi masaz itp ale ja to przerwalam wiec nie wiem czy 'tego'chcial,on raczej taki nienachalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie jeśli mu powiesz "słuchaj nie podoba mi się twoje zachowanie względem mnie, albo zachowujesz sie normalnie, albo nie mamy o czym rozmawiać". Sama wiesz jak czujesz się w tej "znajomości". Dla mnie masz racje, nie traktuje cie poważnie, bawi sie uczuciami, manipuluje toba. chcesz dawac sie manipulować? Zeby ktoś sie bawił? Jasno określ mu "nie zycze sobie i tyle" Kim on jest zeby wchodzil na glowe? On sie dobrze bawi... Musisz szanować siebie. A takim zachowaniem, bo jestem mila pozwalasz wchodzic sobie na głowe. Nie mozesz taka byc. I jako facet moge to powiedziec ze musisz siebie szanowac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jeśli nie chce z toba o tym rozmawiac to powiedz mu "nie traktuj mnie tak, bo tego nie chce" i wyjdz jesli on nie bedzie chcial rozmawiac. Musisz jasno okreslic granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zalezy mi na nim, wrecz mnie to meczy, pisanie na forum o nim i wszystko to ale po prostu skoro mam okazje poznac cos nowego to chce wydrazyc do konca zeby wiedziec na przyszlosc. Co w tym zlego.Mi chce sie smiac z jego zachowania, ale przemilczam. Jesli okaze sie, ze traktuje mnie niepowaznie to po prostu poniesie za to kare, dla wyrownania rachunkow. Moglabym nie robic nic ale w tym roku mam inne postanowienie i wciele je w zycie. Pisze do mnie prawie cala dobe, mowil juz kilka razy ze ma na mnie ochote, ze jestem slodka, piekna itp.to trwa juz tyle czasu ze nie wiem czy komus by sie chcialo poswiecac tyle czasu gdy nie ma wzajemnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odpisuj, nie czytaj nawet nie zadreczaj sobie tym glowy i da sobie spokoj. Musisz jasno powiedziec ze ma przestac tak sie zachowywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie tyle co powiedziec ale dac tez do zrozumienia ze ma sobie dac spokoj nie byc milym, znajdzie inna ofiare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowilam mu to,niby przyjal do wiadomosci, ale jak sie napil to znowu wypisywal w tym samym tonie, ale nie po chamsku, wlasciwie on nigdy nie byl wprost chamski i nie moge mu tego zarzucic. Jak jest mi zimno to oddaje mi swoja kurtke, jak jestem glodna czy mam na cos ochote to sam mi kupi bez zadnego proszenia, albo odda swoje ,odprowadzi /przyjdzie pod dom, pomaga mi, ustepuje mi miejsca, itp ale moze robi to ze wzgledu na moich rodzicow, bo jego i moi rodzice sie przyjaznia a kiedys pisal do swojego brata ze cos tam dla mnie zrobil zeby moj tata mu pozniej 'nie gadal'. A ja mu powiedzialam kiedys na jednym ze spotkan, ze mnie nie szanuje i to koniec znajomosci to powiedzial, ze gdyby mnie nie szanowal to by sie tak nie zachowywal (jw). Wiem ze czesto o mnie gada do swojego kolegi, ale w normalnym tonie. Raz mu sie zalil ze poswiecam mu mniej czasu niz jego rywalowi zyciowemu ;) wiem to od tego kolegi. Mowil mi jeszcze, ze jest zazdrosny i chce mnie tylko dla siebie, na wszystkich moich znajomych zle gada, co najsmieszniejsze niektorych nawet nie zna z nazwiska tylko wspomnialam ze jakas X czy Y powiedziala to czy tamto,, albo o bylym z ktorym chcialam sie zejsc (i tez nie wiedzial kto to, bo nikt go nie znal a my spotykalismy sie krotko, w tajemnicy i na drugim koncu Polski bo stamtad byl:) ) i juz mowil ze oni sa nic nie warci, wykorzystuja mnie, zdradzaja itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wlasnie apropo tej sytuacji bo sie zagalopowalam... kiedy powiedzialam, ze to koniec to powiedzial mi ze teraz juz nie musze sie o niego martwic, ze to nasza ostatnia rozmowa . Nastepnego dnia zadzwonil ze szpitala ze mial wypadek bo za duzo myslal o tym co zrobilam (czyli zerwalam kontakt). Chcial sie wprosic do mnie do mieszkania, wynajac pokoj na ten czas, ja nie pracuje i moze myslal ze bedzie mial opieke, nie wiem. Odmowilam mu, wiadomo, a jak powiedzialam ze wyjezdzam to on na to, ze wyjedzie ze mna i zamieszkamy razem. Niepowazny facet. Tak jak mowie mnie nie interesuje co i jak dlatego, ze ludze sie na cos - nie, nie. To chyba wynika z moich zainteresowan. Mialam zamiar studiowac psychologie bo bardzo mnie interesuja ludzie, ich zachowania, idac jednym tropem rozwine kolejne, nabiore doswiadczenia.Przyda mi sie to w zyciiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×