Chi

Pitica wprosiła sie chyba nieodpowiednie:) Milo byloby jakbyscie mnie przyjeli ;) co do pączków to dzisiaj chyba zjadłam ze 15 sztuk ;) i juz oddychac nie moge od przeeżarstwa :D Ale co mi , raz się umiera :P x Ho no nie, ja przy niej

a ja zjadłam 4, ale oficjalnie przyznaję się tylko do dwóch

ale nie jakieś wymyślne z ajerkoniaczkiem czy tam z jakimś innym czymś ach i och, tylko z dżemikiem zwykłym ;)

to znaczy, to chyba marmoladka była jeśli ma to jakieś znaczenie

Ja po każdym zjedzonym pączku ... oblizuję palce , każdy ;)

no dobra, nie roztrząsajmy już tego tematu czerwone to było, słodkie i pyszne, mniam

Ktoś tu siuę chwlił jeszcze że z adwokatem . Ja równiez pochwalę sie pączkami z makiem . Najlepsze na świeeci i ogromne balony ;)

rany, ja chyba też oblizuje palce po pączku teraz się zastanawiam co jeszcze robię po tym pączku 0_0

Ktoś ma ... myśli O_o

ale gdzie? ja? nie, bo ale kto? bo ja nie chyba

ale może ja... albo ten obok :D

no, jasne że nie ja

https://www.youtube.com/watch?v=XkKulSH2nNc

Marilyn ? dawno nie słuchałam :) A ja w ramach dogadzania sobie, byłam na wołowinie z prawd******** Niebo w gębie. Kulinarny orgazm. W takich chwilach miałabym chęć wytatuować sobie imię kucharza na ... jakiejś części ciała haha :D Na szczęście po opamiętaniu się wracam do starych metod inwigilacyjno śledczych. Wyniuchałam kto, co i czekam na przepis ;) Ktoś może na drugiej zmienia dzisiaj ? Nie ? Szkoda. :(

Hmm też oblizuję https://youtu.be/soTn9p3Adpw

Ja się melduje :) 6 pączków opitoliłem :) Szkoda że w tych sześciu, nie było dwóch kobiecych ;) Przyozdobiłbym je lukrem osobiście ;)

Zapchaliście pączkami! :P

Bawcie się dobrze {czesc]

Zostań Ptico :)

zostań tylko nie marudaj bo teraz właśnie rozmawiamy o mięsku a konkretnie o wołowince, mrrrr

takiej zawijanej w roladke gdzie bierzemy płachetke wołową dodajemy do środka ogórek kiszony, boczuś, cebulke lisek laurowy, ziele angielskie i zawijamy ...

następnie rozwijamy bo sobie przypomnieliśmy że nie wysmarowaliśmy mięska od wewnątrz musztardką więc rozwijamy, wyciągamy to wcześniej włożyliśmy smarujemy wnętrze musztardką, następnie władamy z powrotem ten ogórek, boczek, cebulkę, zawijamy niteczką i chlup na patelnie z rozgrzanym olejem...

Cielęcince ;) Jest delikatniejsza

następnie przypomnieliśmy sobie że zapomnieliśmy o soli i pieprzu ale niestety roladki się już smażą więc nic się już niestety nie da zrobić więc tylko soli się po wierzchu i już

haha :) jakbym czytała bloga kulinarnego, ładnie, ładnie ;) x Cześć Bruce :) Ptica przeleciała, poskubała i frrrryyyy w świat ? ;)

Sól wołowinie nie służy na tym etapie. Musztarda wystarczy, chociaż pieprzu szkoda faktycznie. :(

a po upieczeniu się konsumuje ;)

jak już wszyscy zjedzą i nikt się nie kapnie no bo kto by się tam kapnął co je przyznajemy się bez bicia że roladki były z mięska wieprzowego, a nie wołowego bo z wołowinką jest za dużo pierzenia w sensie za duzo pitolenia się

taaa Dobrze, że jestem najedzona, bo by mi język uciekł do :P x A po jedzeniu dobrze jest się poruszać ;) Spacerek ? :D https://youtu.be/OmVuOikPzz8

znaczy mam zabierać swoje roladki i zamknąć drzwi z drugiej strony?