Mój chłopak w więzieniu a ja nie mam żadnych przyjaciól

Hej, mam dosyc wstydliwy problem ponieważ mój chłopak siedzi w więzieniu a ja nie mam żadnych przyjaciół. Zacznę od tego ze straciłam wszystkie kontakty przez to ze liczył się tylko on i nie wychodziłam z przyjaciółmi. Tak oni mieli tego dosyc i mnie zostawili teraz nie mam nikogo on siedzi już 2.5 miesiąca a ja cały czas sama w domu, wiem ze zawsze mogę zadzwonić do mojego kolegi ale mój chłopak zabrania mi się z nim widywać bo myśli ze go zdradzam. Nie wiem co robić. Macie jakieś rady? Mój chłopak dostał rok i 2 miesiące ale jest duza możliwość ze wyjdzie w czerwcu po połowie kary.

Noi masz nauczkę, nie olewa się przyjaciół dla miłości! Wy tak macie, niejedną juz miałam taka koleżankę, jak już miała faceta to Liczył się tylko misiaczek, wpatrzona w niego jak w obrazek dla mnie nie miały czasu bo każda minutę chciały z facetami spedzac. A jak misio dal kopa w d...e to nagle chciały sie znowu spotykać :) a wcześniej ,,czasu nie było". Ty jesteś taka sama, w ogole pogratulować faceta- kryminalisty...

I zaraz zacznie się tłumaczenie go, ze w sumie on Nie jest zły chłopak a siedzi za niewinność :D

Nie prawda, nie siedzi za niewinność jestem tego zdania ze dobrze ze siedzi bo każdy powinienem ponosić konsekwencje za swoje czyny, nigdzie wyżej nie napisałam ze siedzi za nie winność jaki to on biedy bo źle zrobił i dostał swoją karę! Bardziej chodzi mi tutaj czy wy na moim miejscu spotykały byście się z przyjacielem o którego wasz chłopak jest zazdrosny?

Ty o nim jeszcze myślisz? O kimś takim? i jeszcze on ma nad tobą władzę? kobieto... zacznij myśleć .. przyzwyczaiłaś się do niego no cóż.. jesli lubisz patologię twoja sprawa

Nie masz przyjaciół bo jesteś partnerką kryminalisty, nikt porządny przecież nie będzie się z toba zadawał... Szukaj w swoim środowisku...

Jednak to nie jest patologia, a wiem jak wyglądało moje życie z nim jak był na wolności żył normalnie bez żadnych przestępstwa ale wiadomo nikt tego nie zrozumie chyba ze osoba która była w podobniej sytuacji. Nadal moje pytanie brzmi czy będzie fair w stosunku do niego jak będę się spotykać z moim przyjacielem?

Moj facet też siedzi ale nie zostawiłam przyjaciół dla niego. Nie rozumiem tego

Przyjaciele w polsce bueheheh zart tysiaclecia :D przyjaciol to masz tylko jak czegos potrzebuja smiecie a jak maja cos zrobic to nagle czasu brakuje qrwy nedzne

Nie mierz wszystkich jedna miarą... Tak to jest gdy facet przyslania ci cały świat i każdego olewasz bo liczy się tylko on.

Nigdy bym nie zabronił kobiecie spotykać się z przyjaciółmi xd

To prawda! Prawdziwych przyjaciół to można mieć np. w Holandii ale w PL to same ku/rwy, alkoholicy i .złodzieje.

Nadal moje pytanie brzmi czy będzie fair w stosunku do niego jak się będę spotykać z moim kumplem jak on siedzi

Zamierzasz się z nim bzykać że tak głupio pytasz?

Ja p*****le. Jak chcesz być z tym kumplem to daj se spokój z tym co siedzi skoro nie umiesz być wierna

Zyl normalnie i bez przestępstw, to skąd to wiezienie? Byc dziewczyna faceta z więzienia to przerąbane. Jesli go zostawisz, to Cie jeszcze kara spotka, ze nie czekałaś... I bedzie ci robił pranie mózgu.

23:15 Według ciebie każdy pieprzy się jak potluczony ze znajomym płci odmiennej? Leczcie się, ludzie.

No to skoro ie zamierzasz się z nim bzykac to niby dlaczego masz się z nim nie spotykać bo nie rozumiem? Mój facet siedzi, ale ja mam znajomych i się z nimi spotykam, bez przesady. Mam wszystko podporządkować jemu?

Tak jak wyżej napisałam jest o niego strasznie zazdrosny i zawsze jak go spotkałam gdzieś przypadkowo były o to kłótnie, dlatego się pytam. I zaznaczam ze jest to mój przyjaciel

To za co siedzi było przed naszym związkiem.

Co mnie obchodza smęty jakiejs Karyny ktorej patologiczny chlop poszedl siedziec

Kurczę naprawdę jak kogos to nie obchodzi to po co wogle komentuje, nie rozumiem takiego postępowania.

Mój brat jest niestety nieciekawym patusem, który też siedział, i to nie raz, więc trochę wiem, jak to wygląda. Kumple twojego chłopaka zapewne mają na ciebie oko i jeśli zobaczą cię z jakimś facetem, nie pomoże tłumaczenie, że to tylko kolega. Oboje będziecie mieli przejepane. Tak to jest z dziewczynami kryminalistów, mają wiernie czekać na swoich misiaczków i być poza wszelkim podejrzeniem.

Właśnie jego kumple oni mnie Poprostu nienawidzą i tego się boje ze jak zobaczą całkiem przypadkowo mnie i moje przyjaciela razem to będzie ze się puszczam i ze jestem szlaufa

No to sama widzisz, że spotykając się ze swoim przyjacielem tylko sprowadzisz na siebie (i pewnie także na niego) kłopoty. Bądź grzeczna dopóki twój facet nie wyjdzie, a potem powoli się z tego związku wymiksuj. Nie masz znajomych, nie masz prawa spotykać się z przyjacielem, a koledzy twojego chłopaka cię nie lubią. Pies jepał takie życie.

To musisz wybrać miedzy normalnym życiem a bycie z kimś takim. Nie chodzi mi o wiezienie tylko w jaki sposób Cie traktuje. Nie jesteś jego własnościa. I dlatego ja bym mu powiedziała, że chce mieć znajomych i musi to zaakceptować

Dziewczyno, gdzie ty miałaś rozum pakując się w ten związek? Już nawet nie chodzi o to, że jest w więzieniu. Ale o jego zaborczość. Mnie od razu zapaliłaby się z tyłu głowy czerwona lampka, gdyby facet posądzał mnie o zdrady z moim kolegą. Do tego straciłaś przez niego znajomych, bo pewnie nagadał ci, że macie siebie i to wystarczy.

Dziękuje wam za udzielenie rady teraz już wiem ze on nie może mi układać życia najwyżej się rostaniemy, No trudno życie

Ta jasne ty się rozstaniesz, misiak wraca a ty się rzucasz na szyje, zrobi ci brzuch i spowrotem do mamra, i do końca życia sama lub z nim. Nikt nie zechcę cię z dzieckiem kryminalisty, po co pchać się na siłę w kłopoty.

Nie rozumiem odpowiedzi osoby wyżej, dlaczego mnie pan/pani ocenia skorko nawet mnie nie zna? Wiec może to wytłumaczę bo po raz kolejny jest zbędny komentarz. On nie cierpi mojego przyjaciela a ja go traktuje jak starszego brata Wiec pewnie tego nie zrozumie i on sam mnie zostawi. Mam nadzieje ze już to jest jasne :)