Juz zebrali milion zl dla rodziny mackiewicza

Ja też słyszałam, ze to pieniądze ze zbiórki na akcję ratunkową,która została zorganizowana, gdy jeszcze państwo nie wyraziło chęci zapłaty z budżetu państwowego. Szwagierka mackiewicza prosi aby dalej wpłacać na tę zbiórkę i pieniądze będą dla dzieci. Jak znajdę ten artykuł, to wkleję wam link.

nie twoje pieniądze - nie twoja sprawa. nic ci do tego kto jak wydaje swoje własne pieniądze :)

gość wczoraj Mojej cioci maz w wieku 30lat zginal tragicznie w wypadku, osierocil trojke malych dzieci i nikt nic nie dal nawet renty dzieciom nie chcieli przyznac a tu 1,5 miliona szok x to trzeba było zorganizować zbiórkę, tak jak oni kto ci bronił? o co szczekasz teraz

10,40 zbiórka na zrzutka.pl to ta założona przez szwagierkę i jest na dzieci. a ta na zagranicznej platformie była na ratowanie i stamtąd przeleją środki za helikopter, natomiast jest nadwyżka i przyjaciółka Trevor poprosiła by dalej wpłacać i to, co zostanie będzie dla rodziny Mackiewicza. Mało tego, szwagierka powiedziała, że obecna partnerka to nie jest jednak żona (nie mają ślubu) jak podają media, dlatego to ona założyła zrzutkę, że nie wiedzą jak będą wyglądać kwestie spadkowe itd.

„Chyba, że z tej zbiórki spora część pójdzie np. wiosną na zorganizowanie ekipy, która sprowadzi ciało Tomka do Polski. „ Nikt tego nie robi, to nie ma najmiejszego sensu. Co najwyzej mogliby go pochowac, zeby inni himalaisci po nim nie deptali (przeczytaj wywiad z J.Berbeka o jego wyprawie na Broad Peak po cialo brata Macka i TKowalskiego), tyle ze on juz jest w szczelinie.

"nic ci do tego kto jak wydaje swoje własne pieniądze" nic ci do tego, ze ktos uwaza takich ludzi za zmanipulowanych idiotow.

10:40 (ta pierwsza) on pracował w Irlandii, oprócz tego ciągle żebrał o kasę na wypady w góry. Ja nie dam kasy na jego dzieci z kilku powodów: zbiórka potrzebna, bo on był jedynym żywicielem rodziny. Ja się pytam dlaczego szanowna żonka nie pójdzie do pracy? Tu na kafe, kobiety niepracujące są szykanowane, ze wiszą na mężu, żebrzą od niego na podpaski itd. Ona też może iść do pracy, dzieci już odchowane dawno. Po drugie - dostaje 500 plus na troje dzieci, teraz dojdzie jeszcze renta po ojcu. Po trzecie, akcję ratunkową opłacili podatnicy państwa polskiego, w tym też, ci, którym 500 plus się nie należy, bo przekroczyli próg, czasami o 1 czy 2 zł. Im się nie należy nic, a jej wszystko. Sorry, niech idzie do pracy, a bedzie miała 3 żródła dochodu, i da sobie radę. Ale innym nie zabronię wpłacać, niech robią co chcą, ich kasa.

10:47 z tego co wiem, to z tą drugą żoną też się rozwiódł i z alimentami też było kiepsko. Gdy był w ddtvn, to wellmanowa doyepała mu o tych alimentach. Wtedy jakiego głupa zgrywał, ze ma świetny kontakt z dziećmi, ale pytanie o zaległe alimenty zgrabnie ominął, wplatając opowiastki o swojej pasji. Rzygam już tym słowem..

10,57 aha, no to wszędzie inne informację: że to druga żona, że tylko partnerka a teraz dochodzi, że druga była żona. Ciekawe.

Jezeli pojade na urlop w gory i cos mi sie stanie, to juz widze te rachunki za akcje ratownicza, leczenie, pobyt w szpitalu - jezeli przedtem nie pomysle o odpowiednim, prywatnym ubezpieczeniu. I w razie czego potraktowane to bedzie jako moje prywatne ryzyko - o konsekwencje dla mnie samego i rodziny powinienem martwic sie sam. Wiec pytam - gdzie jest ubezpieczenie takiego alpinisty, gdzie zabezpieczenie dla jego rodziny w razie wypadku - czy zostalo to jakos przez niego uregulowane przy przygotowaniach do wyprawy, czy tez funkcjonuje to na zasadzie "jakos to bedzie".

GOŚĆ Z 7'50 mylisz się, może ty nie wiedziałaś kim byli ci ludzie, ale dla himalaistów i innych którzy kochają góry, którzy się wspinają akurat ci ludzie są znani

I oczywiscie zadne pieniadze nie wynagrodza smierci ojca / partnera, ale ubezpieczenie jest sprawa prywatna kazdego z nas. Dlaczego panstwo ma z moich podatkowych pieniedzy pokrywac czyjes nieubezpieczone ryzyko. Albo moge moj prywatny rachunek za medycznie konieczny transport helikopterem z dziadowskiego szpitala (teraz wychodza tragiczne bledy w diagnozie i leczeniu po wypadku drogowym) do kliniki specjalistycznej przedstawic panstwu do zaplaty - ZUS odmawia.

https://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/po-wyjsciu-z-nalogu-wszedl-na-najwyzsze-gory-swiata,203048.html Oglądajcie tak mniej więcej od 6:30, wtedy jest mowa o dzieciach i alimentach.

Tylko skopiujcie cały link, bo to co jest tylko na szaro, nie otworzy wam filmu, a stronę główną ddtvn.

Moze i.ja swojego starego wysle w gory

Do 10.39 napisałam że wspieram też regularnie małego 7 letniego chłopca. Sama zdecyduje komu jeszcze chce pomagać. A Ty wpłaciłam temu 3 latków o którym mówisz?

A czemu sa usuwane komentarze ? Nikogo nie obrazam

Słuchajcie jak macie taki ból d**y to same możecie w necie taka zbiórkę zorganizować wystarczy wejść na zrzutka czy się pomaga i już. Czy ktoś wam broni? Będziecie mogły zbierać na co tylko chcecie, nawet pewnie uzbieracie jakiś hajs bo wiecie, niektórzy są po prostu dobrymi ludźmi a nie zawistmymi k*****i i wam wpłaca bez marudzenia.

tak, wplacilam. Mam syna w podobnym wieku i bardzo mi tego dziecka szkoda. On naprawde potrzebuje tych pieniedzy, ale niestety to tylko kolejne umierajace na raka dziecko, za malo medialne.

11,29 nie do końca się z Tobą zgodzę, wejdź na jakiś portal ze zbiórkami i zobacz ile ich jest. Były już u nas takie akcje, że zebrano w 2-3 dni 6 mln dla dziewczynki, której płatami odchodziła skóra. Łatwiej ma ten rodzic, który zna kogoś popularnego lub przebije się do niego z wiadomościami. Ale ci celebryci wcale nie udostępniają wszystkiego, tylko kilka akcji na rok i ja to rozumiem, nie od tego są te ich fanpage. Tak samo można powiedzieć, że ludzie dużo chętniej wpłacają na dzieci niż dorosłych, czy seniorów. Niestety, ale życie nie jest sprawiedliwe. Może ktoś kto wpłacił na Tomka jest entuzjastą gór a na dziecko by nie wpłacił, bo woli inny cel. Żyjmy jak chcemy i na to samo pozwólmy innym.

Też mi się wydaje dziwne to parcie na kasę, ale pieniądze dają ci, którzy chcą, a to każdego osobista sprawa, kogo i jaki cel wspiera. Chcą ludzie dawać to dają.

up

"Wszelkie zbierane środki związane są z akcją ratowniczą, leczeniem i rehabilitacją Elisabeth oraz pomocą naszym dzieciom". xxxxxxxxxxxxxxx Wychodzi na to, że Polacy zrzucają się również na leczenie żabojadki:D

To jest jedna wielka farsa. Tak jak wiele spraw u nas. Chylę czoła, ze wyszedł z nałogu, ale ucieczki przed alimentami, a wydawania ciężkich pieniędzy (bardzo kosztowny sport) na swoją pasje (tez rzygam tym słowem jak pani powyżej) To juz raczej nie zrozumiem i nie Pochwale. Taki świat - rodzina wykorzystuje medialne 5 minut. Ludziom łatwo wyprać mózg. Jak pisałam na poprzedniej stronie - nie rozumiem fenomenu i dla mnie tylko sie nasuwa "po ki chuj oni tam lezą" a potem ciężkie hajsy z podatników idą na akcje ratunkowe itp.