Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chore dzieci mają ci, których na to "stać"???

Polecane posty

Gość gość
Karma to sa moim zdaniem totalne bzdury.. Ja sie kiedys nad tym wszystkim zastanawiałam, i mam kilka spostrzezen: ludzie b zamozni b często czekaja z dzieckiem do zrobienia kariery i maja je pózniej. Wtedy łatwo o zły przebieg ciązy, im starsi rodzice tym dziecko słabsze - młodosc to jest siła. duzo osób zamoznych niby duzo wydaje, ale moga naduzywac pewnych rzeczy typu chemia, jedza wiecej przetworzonego jedzenia- jak na zAchodzie, ogólnie moim zdaniem zyja nieraz b niezdrowo, i pewnie we wiekszym stresie. A z innej beczki, to kiedys czytałam o np. facetach z podwyzszonym poziomem testosteronu, maja m. in. wieksza tendencje do ryzykownych zachowan, napojów wyskokowych. ale podobno takim osobom sie rodzą zdrowsze dzieci, nie wiem na ile to prawda. Wiec to jest moze ta wasza "patola". Jest jeszcze 3 rzecz, ze masa dzieci nie tyle sie rodzi chora, cco jest to efektem złego przebiegu porodu, u mnie tak było, a jestem biedna, podobnie o mojej kolezanki. Wtedy częsciej sie to zdarza u osób biednych, których nei stac na dawanie łapówek lekarzom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętam jak tu na Kafe jedna mamuśka chwaliła się, że paliła przez całą ciążę, a jej dziecko jest laureatem olimpiady matematycznej. Dumna była z siebie, że ho ho, ale człowiek to czyta i im więcej słyszy takich historii, tym bardziej się wnerwia jak ten świat jest głupio urządzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.46 Wiesz, na porodówce leżałam z dziewczyną, która miała niby najlepszą opiekę, a urodziła 3 miesiące przed czasem i dziecko ledwo odratowali. Obok leżała dziewczyna, której rodzina to stali bywalcy MOPS, dziecko w terminie, poród naturalny... Pełno tu na forum postów pierworódek, które szukają porad jak, komu, gdzie i kiedy dać w łapę. One są naprawdę święcie przekonane, że bez tego nie wyjadą ze zdrowym, żywym dzieckiem ze szpitala, a to tak nie działa. Wydanie full kasy na ciążę nie jest żadną gwarancją jej utrzymania i braku powikłań (wiem coś o tym).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
One są naprawdę święcie przekonane, że bez tego nie wyjadą ze zdrowym, żywym dzieckiem ze szpitala, a to tak nie działa. Wydanie full kasy na ciążę nie jest żadną gwarancją jej utrzymania i braku powikłań (wiem coś o tym). x popadaniaeze skrajnosci w skajnosc, jasne ze to zadna gwarancja, i nie chodzi raczej o wydawania kasy na ciaze, tylko rozwiązanie , ono jest najwazniejsze, zeby zrobic na czas CC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:43 bo żyją legendami, ze dając w łapę i będąc pacjentkami ordynatora, beda na porodówce jak księżniczki;) u mnie wszystko przebiegło dobrze, poród szybko i bez powikłań, ale będąc w ciąży myślałam, zeby tylko podjęli szybko decyzje o CC, jesli zajdzie potrzeba. Niestety, nie zawsze sie tak dzieje i potem słyszymy o tragediach - dziecko zmarło, badz jest kalekie:-/ A do tematu - autorce chyba chodziło, ze ludzie, których mentalnie stać na chore dzieci takie rodzą;ale moim zdaniem to bzdura, a kobiety żyjące patologicznie takie dzieci po prostu porzucają w szpitalu; w najgorszym razie "wychowują", ale to raczej nie zaprzątając sobie głowy leczeniem, rehabilitacjami itp... Oczywiście istnieje możliwośc terminacji ciąży w uzasadnionych przypadkach, kiedy wychodzą bardzo złe wyniki badania prenatalnego, ale o czym tu mowić, kiedy taka "Karyna" orientuje sie, ze jest w ciąży będąc juz w 14 lub 19 tygodniu (taka historie nawet tutaj czytałam, ze kobieta leżała w szpitalu z dwoma, co sie o ciąży "skapnęly" jedna będąc wlasnie a 14, a druga w 19 tyg:O).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę że chore dziecko może urodzić się każdemu tylko ten bogatszy chodzi z nim po lekarzach rehabilitacjach jedzie z rodzicami na wycieczkę i można ich zobaczyć .Gdy takie dziecko rodzi się w patologii to siedzi w domu bo rodzice mają w d....żeby podnieść komfort życia dziecka bo oni nie mają pieniędzy byle na fajki było. No chyba ze dziecko im zabiorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - b upraszczacie, i nei wiem czy to w ogóle reguła. chyba ze mowa o ludziach juz skrajnie wykolejonych. B duzo ludzi z np. nałogami, mała iloscia kasy i z prostych rodzin sie b przejmie jak dziecko chore. I sporo rodzin takich wzorcowych, tez odda takie dziecko, bo oni potrzebuja zycia z klasą i wygodnego. Ja miałam w rodzinie rózne osoby, i np. tesciowa - strasznie wielka pani, a nie mogła raz na pół roku zostac na kilka godzin z wnukiem, bo by ja to ograniczało... Taka była wygodna. A poznałam kiedys jedna kolezankę co była ze strasznej patologii, matka ja urodziła w wieku 14 lat, wprawdzie ta kolezanka w ogóle nie miała nałogów, ale była b prosta, miała chora córkę, i sie b przejmowała, chodziła na rehabilitacje, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to jest tak, że kobiety w ciąży i przed zajściem zbytnio cackają się ze sobą. Ich organizm jest zwyczajnie słaby, wyjałowiony. Później jak zajdą w ciążę to mimo, iż by poroniły wadliwy zarodek to one na siłę tą ciążę podtrzymują, leżą plackiem, biorą leki na podtrzymanie itp. Więc słaby organizm matki rodzi mizerne dziecko i potem ta wychuchana mizeria w sterylnych warunkach też ledwo zipie. Byle jaka bakteria i alergia gotowa. Patologia ma silny, zakonserwowany organizm, który potrafi sobie poradzić. Stąd wydaje na świat też mocne dziecko. Patola nie przejmuje się sterylnością, więc i alergia dziecku nie grozi, bo w brudzie organizm sam zwalcza przeciwciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. Patola nie przejmuje się sterylnością, więc i alergia dziecku nie grozi, bo w brudzie organizm sam zwalcza przeciwciała. X Duzo w tym prawdy, a najlepsze ze sądy potrafia odebrac dziecko, bo brudne... czyli dziecko sie chowa zdrowo, to trzeba je odebrac... i jeszcze zmusic do szczepienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aby odebrać rodzinie dziecko, musi być jeszcze coś więcej niż tylko "brudne"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W niemczech to całe Jugendamt to nawet odbierało Polakom za nieporządek w domu... :( a u nas tez sie zdarzało, ze odbierali tylko za to, ze dzieci brudne, bo słyszałam wypowiedz prawnika. Na tej zasadzie odebrali dzieci tej słynnej Rózy, one nawet nie wiem czy były brudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 00:00 odnosząc sie do twoich wypowiedzi o słabych organizmach kobiet, co na sile podtrzymuja ciąże - tutaj czytałam taka wypowiedz kobiety, co za wszelka cenę dążyła do posiadania dziecka - roniła kilka razy, ale jak to ona napisała "nie wierze w selekcje naturalna" i któraś kolejna jej sie udało wszelkimi sposobami donosić zagrożona oczywiście i urodziła. Dziecko od narodzin leczone, x wizyt u x lekarzy itp, pierwszy rok było ciagle wlasciwie w szpitalu, takie słabe było, a nawiedzona mamcia chore ze szczęścia:O biedne dziecko, pewnie ciagle tak je leczy i rehabilituje, ale swego dopięła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś już podobno nie można odebrać dziecka z powodu biedy. Mała Róża wróciła do rodziców, bo media zrobiły dym. Tam chyba był jakiś wałek i dziecko miało już "nagraną" rodzinę do adopcji. Czepiali się, że ojciec stary i matka bez zębów (zresztą jej część dzieci wcześniej odebrano), do tego bezprawne ubezpłodnienie, którego kobieta nie była świadoma. Ostatnio też czytałam, że urzędnicy chcieli odebrać dziecko, bo oboje rodzice bezrobotni. Urzędniczki MOPS miały w tym, z artykułu wynikało, jakiś interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że cos wynikało z artykułu nie oznacza, że taka jest prawda. W swoich rozważaniach zapominacie o statystyce. Dużo więcej jest przeciętnych rodzin niz tych patologicznych, więc statystycznie rodzi się w nich więcej dzieci chorych. Poza tym zgadzam się z teoria, że często na siłę podtrzymuje sie ciążę, której organizm sie chce pozbyć, bo jest chora. Patole tego nie robią, bo jak nie to, to będzie następne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby chore dzieci trafiały tylko do dobrych ludzi, to nie byłoby ich w domach dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piękne to i wzruszające, ale jak już pisałam wcześniej, jak ktoś mi wyskakuje ludzkich tragediach z Bogiem, krzyżem i karmą to trafia mnie szlag.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*przy ludzkich tragediach, miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro chore dzieci mają ludzie, których na to niby stać, finansowo i psychicznie, to dlaczego tak wielu tatusiów w takiej sytuacji daje nogę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co jest najgorsze gdy ma się dziecko niepełnosprawne? To, że wszyscy wokół ciebie zaczynają cię traktować nie podmiotowo, tylko jako dodatek do tego dziecka. Dla wszystkich jest od teraz oczywiste, że twoje życie już się nie liczy, masz żyć dla dziecka i tylko dla niego, nie masz, według nich, prawa pomyśleć o sobie. Każdy tylko pitoli, że musisz być silna, gadanie co ślina na język przyniesie jest w tym wypadku bardzo proste, gorzej gdy potrzebujesz konkretnej pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te kobiety mające chore dzieci klamiace, że mają lepiej niz te które mają zdrowe.kogo one chcą oszukać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodzilam chore dziecko w wieku 23 lat.Nie jestem z patologii,ciaza ksiazkowa.Bylismy raczej biedni -pracowal tylko maz.Ciagniemy ten wozek juz 12 lat.Wszystkie pieniadze ida na rehabilitacje i lekarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto tak twierdzi i gdzie? Jak ktoś jest nawiedzony religijnie to może sobie tak tłumaczy, ale reszta? Bez jaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 18 wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CZYTAM I NIE WIERZĘ wiecie co ja nie wiem gdzie i w jakiej patologii wy żyjecie ? ALE JA MAM ZDROWE DZIECI I MULTUM MOICH NIE PATOLOGICZNYCH ZNAJOMYCH TEŻ MA DZIECI ZDROWE więc nie wiem skąd te stwierdzenie że tylko ci którzy są niepatologiczni mają zdrowe dzieci A słyszałam przypadek bieda aż piszczy w domu brud smród ubóstwo 4 dzieci chorych na mukowiscydozę a ona z kolejnym w ciąży I żeby nie było sama jestem matką wielodzietną tyle że ja wiem że są wyjątki od reguł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogólnie chodzi o to, że często tacy biedni ludzie mają więcej szczęścia niż rozumu. Czytałam tu kiedyś wpis kobiety, która miała ciążę z wpadki, mieli akurat bardzo ciężką sytuację finansową. Dostała się do ginekologa w ciąży dopiero w 4 miesiącu (oczywiście NFZ), 2 usg przez całą ciążę, dwie morfologie, bo sama przyznawała, że w portfelu nie miała nawet 10 złotych na inne, droższe badania. Dziecko urodziła zdrowe. No i fajnie, ale co mają powiedzieć te które wydają tysiące by w ogóle mieć dziecko, utrzymać ciążę albo rodzą chore itd? Gdyby ciąża tamtej kobiety nie była bezproblemowa to, ze swoim brakiem nawet 10 złotych w portfelu, nigdy nie miałaby dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:15 Sory, Ale myślisz, że te biedne nie mają problemów z ciąża a te bogate nie przechodzą ciaz fizjologicznych???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej chore rodzą się wnuki policjantów łapówkarzy. Posprawdzajcie sami. Bóg kara policjantów za krzywdy wyrządzone innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.42 Nie, ale znam wiele przypadków gdy biedni właśnie mają więcej farta (i nie żebym kogoś obrażała, opisuję co widzę), bo trzeba mieć dużo szczęścia by nic złego się nie stało jak się widzi ginekologa dwa razy przez całą ciążę i robi jedno usg ( wiem,wiem, zaraz mi ktoś wyskoczy z prowadzeniem ciąży w UK, ale ja nie o tym).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:15 no wlasnie chodzi o to, ze taka bardzo biedna kobieta, badz żyjąca patologicznie, moze nawet nie zorientuje sie, ze w ogole była w ciąży, bo poroni słaby zarodek; a te bogate ratują i próbują za wszelka cenę. I tu nie ma złotego środka. Ja nie pochwalam ani bezmyślnego rozmnażania, ani maniakalnego dążenia do ciąży, mimo, ze nie ma warunków zdrowotnych, ciagle poronienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×