Czy chodźcie na spacery mi się nie chce i nie mam siły

Kobietki jestem w 25 tyg nie mam siły chodzić na spacery zaraz mi słabo duszno po prostu źle. Ale to też skutek tego ze w 6-7 tyg wybrałam się na długi spacer i zaczęłam krwawic bo pękł mi krwiak. O którym nie wiedziałam. Na dodatek jestem często chora chyba już z 5 razy byłam przeziębiona w tym 2 antubiotuki. Wiec przestałam wychodzić ba dwór tylko wtedy jak musze zakupy czy lekarz badania. Dom codziennie wietrze po ok 20 min na pomieszczenie. Maz mnie wydania ba spacer ale nie chce mi się. Zaraz się rozchoruje.

Rob to co podpowiada ci organizm. Jesteś zmęczona to wypoczywaj. Dlaczego chcesz się do czegoś zmuszać?

Bo nie mam wcale ruchu. Jak pojedziemy do centrum handlowego co chwile szukam miejsca siedzącego. mąż uważa że to przez to ze tylko leżę i nie chodzę na spacer chociaż na 5 min dziennie. Oczywiście w domu wykonuje czynności obiad itp tylko mąż odkurza i myje podłogi chociaż czasami i ja ale wtedy się drze bo się o mnie boi.

Mi ginekolog kazała spacerować minimum godzinę dziennie szybkim tempem a ja wymiotuję kilka razy dziennie, brzuch mi się stawia, kręgosłup boli...

Godzinę dziennie spacerować? Tak bez celu, na siłę? Idiotyzm jakiś... Pewnie że jak ciąża nie jest zagrożona, to należy zachować normalną, w granicach rozsądku, aktywność fizyczną, ale na miarę naszych możliwości! Nie spacerowałam dla samego spaceru, bo tego nie cierpię, zresztą nawet z dziećmi nie lubiłam i nie lubię spacerować tak "donikąd", z maluchami takie spacery tylko w celu wietrzenia odrabiał mąż. Mogłam iść na plac targowy po owoce na drugie śniadanie czy warzywa do obiadu, zamiast podjechać 2 przystanki tramwajem, iść na piechotę do biblioteki, albo podjechać do rodziców za miasto i tam posiedzieć na świeżym powietrzu. Robiło mi się słabo zwłaszcza w pierwszej ciąży, jak tylko dłużej byłam w pozycji pionowej.

Kiedy byłam w ciąży prawie całą przelezalam. Nie dlatego, że musiałam. Nie miałam na nic siły. Cieszę się, że wypoczywalam, bo od dnia porodu n ie przespalam ani jednej już nocy. Wypoczywaj.

ja od 24 tc miałam takie obrzęki nóg i opuchliznę, plus zawroty głowy, że ostatnie 3 mce nie wychodziłam z domu, tylko na zakupy podstawowe i do lekarza.

Na pewno masz czasem chwile, kiedy czujesz się dobrze. Nikt nie mówi że masz chodzić 3 godziny dziennie. 20 czy 30 minut spaceru chyba nie sprawi, że zemdlejesz. Możesz robić przerwy, posiedzieć na ławce czy okolicznym przystanku. Skoro masz siłę żeby w ogóle pójść do centrum handlowego to dasz radę pospacerować. Inaczej jakim cudem chcesz urodzić? Myśl o dziecku

Co ma mąż do tego jak sie czujesz i dlaczego tak?! On nigdy nie był i nie będzie w ciąży. Dziewczyno, wypoczywać jak masz ochotę. Zresztą jak byłam w ciazy to byłam na forum, tam przyszle mamy przescigaly się w pisaniu gdzie to nie były, czego nie robiły. Ja głównie leżała, tzn obiad, małe zakupy i ginekolog. Teraz już mamy dzieci iokazuje się ze moje dziecko (właściwie to dzieci bo mam już dwoje) są grzeczne, spokojne, nie mają kolek, mogę przy nich wygospodarować czas dla siebie.. A dzieci aktywnych matek tak im dają w kość ze biedne mało włosów nie rwą sobie z głowy...

gosc z 18.22 sorry, ale glupszej teorii nie slyszalam :/ hahaha

Gość 18:27 Masz rację, to tylko teoria. Ale ja w nią wierzę, widzę to po tych kobietach z forum i widzę po znajomych i zazwyczaj się sprawdza. Jak ktoś ma masę czasu to zapraszam do zapoznania się z forum listopadowek 2017 i wyciągnięcia własnych wniosków (drugie forum było 6 lat temu i nie umiem go znaleźć).