Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niem czy ja jestem przesadna czyscioszka czy ludzie to BRUDASY

Polecane posty

Gość gość
"Do tej pani co przyjmuje gości tylko po wcześniejszej zapowiedzi to szczerze współczuję. Nie chciałabym mieć takiej koleżanki do której trzeba się umawiać wcześniej jak do królowej angielskiej. Straszny z ciebie samolub i introwertyk". X Przyjście do kogoś niezapowiedzianym to brak kultury. Tak to można było kiedyś na wsi lecieć widły pożyczyć. A nie do koleżanki w gościnę. Samolubstwo i introwertyzm nie ma z tym nic wspólnego. Zajrzyj do słownika, bo widocznie tych pojęć nie rozumiesz. X "Ja przychodzę do przyjaciółki od tak (...) A jak may ochotę coś przekąsić to gotujemy razem albo zamawiamt pizze albo przynoszę coś do kawy. Terza to kontakty międzyludzkie strasznie podupadły. Tylko telefony i fiutzbuki. A tak naprawdę nie ma z kim pogadać bo laska ma nieumytą podłogę i się wstydzi." X Laska może chcieć pobyć sama ze sobą, może chcieć poczytać książkę w spokoju lub zasiąść w gaciach pod kocem i obejrzeć film a nie na siłę cię zabawiać bo ci się zachciało rozmówek przy kawce. I inteligentny człowiek to rozumie. U mnie nawet jak sąsiad dzwoni do drzwi zapytać czy kablówka u mnie też przestała działać, to w pierwszych słowach przeprasza, że przeszkadza, bo tego wymaga kultura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ręczniki zmieniam co parę dni, pościel co parę tygodni, chyba, ze uznam, ze się zabrudziła, przepocila, to co pare dni. Podłogę myje góra raz w tygodniu, wc raz bo nie lubię. Ale pod tapczanem odkurzalam... hmmm... ze 3 lata temu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tępe dzidy wszystkie jesteście. I wszystkie latacie w samych gaciach po domu chyba żeby was ten sąsiad od kablówki dobrze wygrzmocił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurze codziennie swycieram, odkurzam i myje podłogi też bo mam psa i kota. Posciel raz w tyg. Lazienka i kuchnia myte codziennie. I żyje, nie musze się spinać i robić świątecznych porządków itp bo zawsze mam tak samo w domu czysto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak na razie to tylko jedna kretynka pisala ze z gola pipa po domu lata ( ona chyba tak starego swojego wabi ) normalnie nikt nie poruszala sie po mieszkaniu z gola dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odkurzanie+ mycie podłóg mam 2 razy w tygodniu ale za kanapą kilka razy w roku, pościel zmieniam co 3 tygodnie. Firanki w oknach mam dla imtymności, nie chce żeby ktoś widzial mnie jak się przebieram, biegnę z łazienki do pokoju nago, bo zapomniałam ręcznika czy jak ćwiczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka lat temu oglądałam reportaż, który był o kobiecie uzależnionej od sprzątania własnego domu. Nie pracowała, nie miała dzieci, ale miała męża, który i tak od niej odszedł, bo nie mógł znieść faktu, że ona nie zajmuje się niczym innym, jak tylko codziennym sprzątaniem. Rodzina uznała ją za chorą psychicznie, przyjaciele - odwrócili się od niej, a reszta ludzi z politowaniem kręciła głowami, kiedy tylko ktoś coś o niej wspomniał. Ta kobieta wstawała bardzo wcześnie rano i generalnie sprzątała każde pomieszczenie, bo wszędzie widziała brud i zarazki. I tak - dzień w dzień. Zero innych zainteresowań. Tylko to sprzątanie. Płakała, że nie umie inaczej, ale nie chciała niczyjej pomocy, bo była zdania, że "umie sama doprowadzić dom do perfekcji". Wypowiadali się psychologowie, psychiatrzy, neurolodzy - wszyscy byli zdania, że to bardzo poważne zaburzenie psychiczne. Chory nie widzi w swoim zachowaniu nic złego, więc nie dociera do niego, że robi źle, że sobie szkodzi. Nie wiem, jak potoczyły się jej dalsze losy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tutaj kilka podobnych przypadków na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka lat temu oglądałam reportaż, który był o kobiecie uzależnionej od sprzątania własnego domu. x Może oglądałyśmy ten sam reportaż, widziałam też coś takiego i jej zachowanie przekładało się na zachowanie jej córki (też sprzątała i dezynfekowała w kółko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiki
ja też staram się dać o czystość w mieszkaniu, regularnie piorę zasłony, firanki, oczywiście sprzątam pod kanapą itp poza tym uzywam robota sprzątającego electrolux pure i9 więc praktycznie zawsze mam czyste podłogi, dbajmy o swoje otoczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie totalnie obrzydza jak baby na kasach wiecznie majstrują sobie przy gębie, drapią się po głowie, w uszach, wyciagaja śpiochy z oczu, brud zza pazurów, a potem kasujac moje zakupy, dotykaja moich bułek czy wedliny :O Zwracam na to uwage i 99% kasjerek ciagle tak robi. Mega obrzydliwe :O Że same o siebie też się nie boja, przecież na łapach maja WSZYSTKO - brud z pieniędzy, od klientów fuuuuujjjjj :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny dajcie na Luz. Ale się uśmiałam. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×