Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZagubionaMama

Dziecko rozstanie sex niewolnica

Polecane posty

Gość ZagubionaMama

Witam, potrzebuje rady pomocy... Z moim ex facetem bylam 5lat mamy dziecko w wieku 10miesiecy... Jesli chodzi o malucha to placi 500zl na miesiac i to wszystko... 5 miesiecy temu zostawil mnie po raz pierwszy twierdząc ze mnie nie Kocha i ze mu sie znudziłam... Po trzech miesiacach wrocilam do niego... Prosil, zabiegał , mowil to co chcialam uslyszec ze tak naprawde mnie Kocha ze wtedy zbładził mowil to specjalnie zebym dala mu spokoj... Wrocilam... Chcialam ratowac naszą rodzine... Kocham go nad zycie... Po 2miesiacach od powrotu on znow mnie zostawił... Stwierdził ze jednak sie pomylil i ze mnie nie Kocha... Zalamka... Nwm co mam robic... Nie jestesmy ze soba juz 3tyg... On sklada mi niemoralne propozycje... Synka wychowuje sama... Nie mam nikogo by mi pomogl... Mam prawko... Nie mam auta... Nie pracuje bo musze zajmowac sie dzieckiem... Wiec potrzebuje pomocy... Np. Jak chcem gdzies jechac zeby pozyczyl mi auto albo jak brakuje pieniedzy zeby mi je pozyczyl... Kiedy bylismy razem w łózku bylam jego Niewolnica... Robił ze mną co chciał... To nas kreciło... Teraz po rozstaniu on sklada mi propozycie bym nadal byls jego Niewolnica... Ze mam robic co tylko ze chce... Oddac mu cale swoje zycie pod kontrole... Ze mam byc calkowicie oddana i posluszna... Sex w trojkatach itd... Wysylanie erotycznych nagran dla niego itd. No Wszystko o czym mozna tylko pomyslec... A wzamian za to on będzie mi pomagał... Co ja mam zrobic.. Kocham go i tak naprawde chce z nim byc... Tylko ze on nie chce byc ze mną mówi ze to prosty uklad jestem jego Niewolnicą a on moim Panem zero uczuć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile Ty masz lat? 17? Tak sie zachowujesz. Nie jestes niczyja niewolnica. Wydaje Ci sie, ze jestes zalezna od niego? Blad!! Niech placi i spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech on wyku*wia i to najlepiej w podskokach.. Zostawil cie w trudnej sytuacji, niewazne czy to byla decyzja obopólna, ale zrobił ci dziecko, chcesz miec nastepne z takim smieciem? Rozumiem milosc, ze go kochasz i bardzo chcialabys to wszystko zlepic w jedna calosc, byc rodzina i zyc w zgodzie, ale z takim czlowiekiem sie nie da. Skoro jest tak zdolnym manipulatorem, ze dokladnie wie co komu powiedziec zeby naklonic te osobe na to czego sobie zyczy to wprawy nabral rowniez i na innych osobach, nie tylko na tobie. Probuje cie skusic kolejnymi obietnicami bez pokrycia tak jak bylo to w przypadku jego pierwszego powrotu kiedy mu wybaczylas i co bylo potem? Dokladnie to samo, a nawet gorzej bo narobil ci niepotrzebnie nadziei i marnuje dalej tylko twoj czas. Zastanow sie, bo skoro jest takim sukinsynem to wszystkie nagrania z twoim udzialem czy jak sie rozbierasz, czy mowisz mu rozne rzeczy moze wykorzystac przeciwko tobie i narobi ci jeszcze wiekszych problemow. I wcale nie dotrzyma slowa tylko stwierdzi, ze nic ci nie jest winien, a jak bedziesz sie buntowac to fotki/nagrania pojda w swiat. Nie daj sie robic w wała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazaj, to raczej typ, w ktorego nie warto inwestowac uczucia i zaufanie. a na dzieciaka i tak musi płacic więc łaski nie robi. Można lubić seks i wyuzdanie, ale on robi z Ciebie k&&&rwę - "Pomogę Ci, jeśli zrobisz mi to i to..." i nie wiem czy chciałabym, aby moje dziecko wychowywało w takiej relacji... Jest to skrajny egoista i nieempatyczny facet - nie kocha Cię, tylko kręci go to, że na wszystko mu pozwalasz, w sumie domyślam się, do czego może Ciebie zmuszać... uwazaj,bo z czasem stracisz szacunek do samej siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to lubisz, marzysz by cię ciągnął za włosy i rżnol twoje gardło. Ty chcesz być uległa suką potrzebujesz tego, będziesz brana przez niego i jego kumpli jak ostatnia szmata, będą na ciebie płuc i oddawać mocz, będziesz zlizywać ich nasienie z podłogi... Wiem że już teraz robisz się mokra i nie możesz się doczekać, nie Wałcz z tym to twoje przeznaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwaga, to wielokropka! Nie dajcie się wciągnąć w jej prowokacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zagubionamama
Dzieki ze ktos w ogóle odp na moją wypowiedz, no właśnie tak naprawde mnie to nie rajcuje, moze tylko szarpanie za wlosy itd, taki mało brutalny sex, zgadzalam sie na to co mi kazal tylko dlatego by on byl szczesliwy, ale jeszcze nigdy nie doszlo do trójkąta czy tez do tego ze mialabym spac z kims innym, bylam jedynie jego niewolnicą... Boje sie ze bez niego sobie nie poradze :/ tym bardziej ze ja nie pracuje, nie mam pieniedzy bo nigdy tez nie pracowalam... Maly zaraz skonczy roczek i przestane dostawac rodzicielski 1000zl zostanie tylko 500+ i 500 od jego ojca... Mieszkam na wsi nie mam mozliwosci oddania malego do żłobka po za tym do jakiej kolwiek pracy musialabym dojezdzac do miasta a najblizsze jest 13km stąd... On teraz robi za granicą i oferuje mi pieniądze samochód no wszystko wzamian za posluszenatwo... Ja nie chce tego robic... Wiem ze mozecie pomyslec ze glupia jestem... Ale ja jestem w niego slepo zapatrzona i nie moge sie pogodzic ze jego juz nie bedzie w moim zyciu ze znajdzie sobie inną... Dlatego właśnie mam dylemat... Zdecydowanie niechce byc jego niewolnicą ale chcialabym go przy sobie zatrzymac... Bo Kocham i jestesmy rodziną :/ nwm co mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmagnat
Wyobrażasz sobie trwać całe życie w takim układzie, bo to nie związek. Pewnie nie. Za 5 lat rzuci cie bo już dasz mu wszystko co on chce i tyle. Zostaniesz z na lodzie. napisz magnat77@onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu żeby przelewał ci tysiaka co miesiąc i będziesz jego niewolnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty chyba tego chcesz, jak jestes głupia to idź na ten układ. Potem zjedzą cię wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób to i tak już jesteś nikim jak ci dziecko zabierze to będzie miał spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0101018
Ch*j wam wszystkim w d*pe, dziewczyna jest zalamana a wy ją dobijacie, odpuscie sobie zbedne komentarze, z milosci robi sie glupstwa. Nie rób nic w brew swojej woli, skoro on cie nie kocha i tylko potrzebuje ciebie do spelniania swoich fantazji erotycznych to kopnij go w tyłek. Nie idz na żaden układ, to tylko bardziej cie zniszczy a on nie jest wart twoich uczuć. Skoro zostawil cie z dzieckiem to niech spada, dasz rade nie jestes sama i wcale nie jestes od niego uzalezniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram przedmówcę. Ja na twoim miejscu uciekła bym tam gdzie pieprz rośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZagubionaMama
Dziekuje wszystkim za wypowiedzi, i wsparcie, i tak zrobie, kontakt tylko w sprawie dziecka, nie ma sensu zgadzac sie na takie propozycje i tak przeciez w ten sposob go przy sobie nie zatrzymam a do miłości nie zmusze... Tylko sama pozniej moge miec problemy, musze znaleźć jakies racjonalne wyjscie z sytuacji i poprawic swoja sytuacje finansową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uspokójcie się, bo to jakis zbok pisze i wymysla historie takie, żeby się podniecać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z każdej sytuacji jest jakieś rozwiązanie i trzymaj się tego. Na pewno znajdzie się ktoś kto będzie chciał ci pomóc. Może najpierw poszukasz w najbliższym otoczeniu? A znajomi, rodzina? Są w stanie ci pomóc? Nie znam się na tym i nie jestem matką więc nie rozeznaje się genialnie w tym co przysługuje osobom z dziećmi, ale dopytaj o pomoc finansową dla samotnych matek. To jest początek, może od razu nie odbijesz się z dna na sam szczyt, ale stopniowo ci to pomoże. Może przeprowadzisz się do nieco większej miejscowości gdzie będzie dla ciebie więcej ofert pracy, znajdziesz coś żeby stanąć na nogi. Alimenty, 500+ na dziecko i praca to z kasą naprawdę będziesz stać dobrze i nie musisz się o to tak martwić. Na inne, większe może wydatki zdołasz sobie odłożyć. W większej miejscowości masz możliwość oddania dziecka do żłobka jeśli nikt z bliskich ci osób nie będziesz mógł go popilnować pod twoją nieobecność. I wierz mi, że z tym naprawdę staniesz na nogi, a tego szmaciarza kopnij w d**e. Rozumiem, że ciężko znosisz tę myśl, zakochana też byłam i raz do szaleństwa, ale naprawdę da się odpędzić te myśli. Był w twoim życiu, ale przyniósł ci więcej szkody, a tak wychodzi na ten moment. Jak zostanie będzie tylko gorzej. To jest na razie taki... trudny etap, ale POŚREDNI. Między beznadzieją która była, a krokiem do wolności i wcale cię ona nie oślepi ani świat nie wyda się zupełnie inny. Na innej planecie nagle nie wylądujesz, a wcześniej bez pojawienia się jego też mogłaś być i żyć bez myśli, że wyskoczysz z okna/nie poradzisz sobie bez niego czy znajdzie sobie inną. Jeśli nawet tak to lepiej dla ciebie bo zostawi cię w spokoju i nie będzie mieszać dłużej w głowie. Mimo, że masz dziecko z kimś kto może nie być twoim mężęm i nie spędzisz z nim całego życia to nie oznacza, że nie znajdziesz kogoś kto jednak lepiej zadba o ciebie i zaopiekuje się również twoim dzieckiem. Może to brzmieć absurdalnie, bo przeżywasz dramat wewnętrzny i dla ciebie to koniec świata, ale naprawdę tak nie jest i można zacząć od nowa, lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZagubionaMama
Dziekuje ;) naprawdę dziekuje za wypowiedz przedmówcy... Wiele dałaś mi do myslenia, dam rade sama, a przynajmniej postaram sie dla mojego synka, poprosze o pomoc finansową w opiece moze cos ugram, z czasem znajde rozwiazanie z tej calej sytuacji, poszukam pracy a mojemu synkowi niani czy też żłobka, jako spróbuje stanąć na nogi. Chociaż jego propozycja jest łatwiejszą drogą, to jednak nie jest dla mnie, bo naprawdę tylko zniszczę swoje zycie i nigdy sie od niego nie uwolnie, jeszcze pozniej moze mnie szantażować czy coś w tym stylu... Nadal go Kocham i szczerze zrobilabym wszystko by go przy sobie zatrzymac, ale to nie ma najmniejszego sensu skoro on mnie nie kocha i chce zrobić ze mnie zwykłą szmate... Mam dziecko musze myslec tylko o nim i dla niego sie starac a z czasem na pewno jakos sie ustatkuje... Dziękuję jeszcze raz za pomoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziały galy co braly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×