Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Fuj, wlasny kuzyn sie do mnie przystawia

Polecane posty

Gość gość

Nie wiem czy ktos mi w to uwierzy ale w koncu anonimowe forum dlatego tu pisze.. Mam kuzyna z 1 linii (jest to syn brata mojej mamy) ktory juz dawniej sie do mnie przystawial ale splawialam go... to bylo jeszcze za czasow szkolnych kiedy to przyjezdzali do nas na wakacje... Pozniej byla dluga przerwa bo ja nie chcialam zeby on nas odwiedzal a jak raz sie zdarzylo to unikalam go na maxa, wychodzilam z domu zeby go nie widziec. Mialam wtedy 13 lat a on 20 :/ Teraz ja mam juz 19 a on nadal nie ma stalej dziewczyny. Moralnosci nie ma zadnej. Rozbija zwiazki, wyrywa malolaty .. :/ No i niedawno niestety znowu do nas przyjechal, tym razem sam bo nie mial gdzie mieszkac kurde... mieszkal z nami przez 3 miesiace, z tym ze ja pomieszkuje u chlopaka wiec tez czesto mnie tam nie bylo ale rodzice go nawet lubia wiec mu pozwolili zamieszkac z nami. Mial gdzie isc, ale wybral nas;/ No i bylam w domu kilka razy i sie zaczelo , ogladalismy film ten mnie zaczal przytulac i tak za kazdym razem pozwalal sobie na coraz wiecej... raz bylam spiaca na maksa ,innym razem lekko podpita i nie zareagowalam...raz prawie doszlo do 'tego'..... potem on mi zaczal mowic ze sie zakochal. Rodzicom jeszcze nic nie mowilam. On mnie obwinia ze to moja wina, a ja go nie prowokowalam nawet bym powiedziala ze dzialal na mnie odpychajaco ale nie chcialam tego pokazac.Moze tu jest moj blad :/ Powinnam byla byc stanowcza i ostra ale jakos sie balam...nie wiem dlaczego. Niedobrze mi jak o tym mysle, a prawie caly czas mysle i mam juz mysli samobojcze ;/ Cale dni prawie przesypiam albo sie upijam zeby nie myslec choc nigdy wczesniej nie pilam bo nie lubilam, teraz sie zmuszam zeby zapomniec.. Co ja mam zrobic powiedzcie mi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto własnej kuzynki choć raz nie wÿjebïe ten nigdy nie zazna szczęścia w niebie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możecie się nawet pobrać - prawo nie zabrania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mozna brac slubu z kuzynem z 1 linii. Przeciez to prawie jak brat. I najwazniejsze - ja na niego nie lece. Przeczytajcie calosc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o fuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda. Krewni w pierwszej linii to rodzice, dziadkowie, wnuki i rodzeństwo. Z nimi nie można się pobrać. Kuzyni to tzw. linia boczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A przeczytalas post, bo nie o tym mowa. Ja slyszalam ze najblizsza rodzina nie moze . Nasi rodzice to rodzenstwo. Ale mniejsza o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest pokrewieństwo trzeciego stopnia linii bocznej, możecie się pobrać bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym prawo nie zawsze jest najmądrzejsze bo wg niego 15 latki moga uprawiać seks na legalu i jak np. 40 latek prześpi się z 15 latką to nic mu za to nie grozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos tu nie zna prawa. Pierwszy dopuszczalny stopien to piaty, zarowno wg kosciola jak i prawa, genetyka zas jest tu ostrozna, zaleca powyzej 7-10 stopnia pokrewienstwa. Autorka moglaby wyjsc za maz za kuzyna z ktorym mialaby wspolna prababcie, czyli jej babcia i jego babcia bylyby siostrami rodzonymi, a jej matka i jego matka lub ojciec juz rodzenstwem ciotecznym. Tu jest blizsze pokrewienstwo, bo to nie ich dziadkowie tylko ich rodzice sa rodzenstwem rodzonym. Wiem co pisze, bo moj brat ozenil sie z kuzynka , z ktora mamy wspolna prababcie, czyli nasze babcie byly siostrami rodzonymi. To wg prawa jest dopiero pierwszy dopuszczalny stopien pokrewienstwa do zawarcia zwiazku malzenskiego. Blizsze to kazirodztwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nikomu nie chce sie czytac...szkoda... najbardziej mnie martwi inna kwestia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"W świetle prawa nie mogą zawrzeć małżeństwa krewni w linii prostej oraz rodzeństwo. Krewni w linii prostej to przodkowie i potomkowie tj. rodzice, dzieci, wnuki, dziadkowie itd. Pozostali krewni – czyli kuzyni mogą zawrzeć małżeństwo bez przeszkód"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezka
Ciężka sprawa. Czy masz w rodzinie kogoś, komu możesz zaufać, powiedzieć, w czym problem? Skoro upijasz się i masz myśli samobójcze, to sprawy zaszły już o wiele za daleko i czas, żeby ktoś uświadomił to rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgodnie z art. 14 § 1 K.r.o. nie mogą zawrzeć ze sobą małżeństwa krewni w linii prostej oraz rodzeństwo. Przeszkoda do zawarcia małżeństwa w prawie polskim istnieje bowiem jedynie między rodzeństwem. Oznacza to, że nie ma żadnych przeszkód, aby zawrzeć związek małżeński z jakimkolwiek innym krewnym w linii bocznej. To o czym pisze autorka to jest pokrewieństwo trzeciego stopnia linii bocznej, możecie się pobrać bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezka
Ale chyba autorka nie chce wychodzić za kuzyna, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem ale jak chce to gość dziś ma rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinni cię wziążć na dwa baty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Art. 14. § 1. Nie mogą zawrzeć ze sobą małżeństwa krewni w linii prostej, rodzeństwo ani powinowaci w linii prostej. Jednakże z ważnych powodów sąd może zezwolić na zawarcie małżeństwa między powinowatymi. § 2. Unieważnienia małżeństwa z powodu pokrewieństwa między małżonkami może żądać każdy, kto ma w tym interes prawny. § 3. Unieważnienia małżeństwa z powodu powinowactwa między małżonkami może żądać każdy z małżonków. XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Więc w linii bocznej oprócz rodzeństwa, zawarcie małzenstwa jest legalne. Ale, że jest legalne to nie oznacza, że etyczne i czy dziecko z takiego związku urodziłoby się zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, wlasnie nikogo. Moi rodzice wiecej szumu narobia niz pomoga niestety a jeszcze maja taka mentalnosc ze to kobieta jest winna. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka z rodziną
Współczuję Ci. Na Twoim miejscu dałabym mu jasno do zrozumienia, żeby się od...ił od Ciebie. Zastanawiające jest tylko to, że raz niemal doszło do sexu. To trochę może podważyć Twoją niechęć do niego. Nie możesz doprowadzać do takich sytuacji, bo okazujesz mu tymsamym cos więcej niż tylko zainteresowanie! Poza tym świadczy to na Twoją niekorzyść i stawia w złym świetle. To kobieta dyktuje warunki i daje pozwolenie na pieszczoty czy uprawianie sexu. Myślę, że nie tylko mnie zastanowiła Twoja bierna postawa względem uwodzenia przez Twojego kuzyna. Nie możesz pozwalać, by hormony decydowały o tym gdzie, z kim, w jaki sposób. Ty sama musisz być mniej uległa, bardziej ASERTYWNA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy gadacie, z kuzynem mozna wziąć ślub dawniej to była praktyka często spotykana aby majątek rodzinny zostawał w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezka
Przykre, że nie masz wsparcia w rodzicach. Po pierwsze, skończ z upijaniem się. Po drugie, nie pozwalaj kuzynowi na żaden dotyk przytulanie, niby w żartach. Głośno i wyraźnie mów: Nie! Nie dotykaj mnie, nie życzę sobie! Jeśli jest natrętny, odpychaj go. Najlepiej przetrenuj sobie te zachowania np. z Twoim chłopakiem. Nie zwracaj uwagi na słowa kuzyna, że go prowokujesz, nie daj się wpędzić w poczucie winy. On, jako od dawna dorosły człowiek sam odpowiada za swoje zachowania. Czy kuzyn nadal z Wami mieszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co piszecie , ze moga sie pobrac kiedy ona tego nie chce i nie o tym pisze :o Autorko stalo sie cos ? Bo dziwnie piszesz , ze chcesz zapomniec . Dobrze jakbys z kims o tym wszystkim porozmawiala .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba nawet nie hormony... zwykla naiwnosc, myslalam ze on jest taki wrazliwy i w ogole, nie chcialam go urazic, czy sama nie wiem co. Bylo mi go zal, bo wiem ze ma slabe powodzenie u dziewczyn.Ale tez nie przesadzalam,glownie on byl aktywny ze tak powiem. Wiem, ze zle zrobilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×