Gość mago102 Napisano Sierpień 20, 2018 Hej dziewczyny! Gość dzisiaj mężowi i sobie gotował obiad Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mago102 0 Napisano Sierpień 20, 2018 No i urwało mi całą wypowiedź! A niech to szlag! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mago102 0 Napisano Sierpień 20, 2018 Co do specyfiku, o którym wcześniej pisałam, to p. doktor poleciła mi urydynox, który poza witaminą B, ma kwas foliowy i coś jeszcze. Zaraz poczytam i napiszę więcej . Ona mi tez to poleciła ze względu na kręgosłup Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 20, 2018 Codziennie rano pijam koktajle warz-owocowe z dodatkiem siemienia lnianego ostropestu i takie tam. już chyba od roku, nie sa jakoś szczególnie dobre ale świetnie sie później czuje przez cały dzień. Polecam https://cutt.ly/LeoA7 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 20, 2018 podobno od siemienia lnianego to sie tyje ,,,,,bo to blonnik ...moze i zdrowy na jelita i zoladek .............. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mago102 0 Napisano Sierpień 20, 2018 Magda, jak się trzymasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mago102 0 Napisano Sierpień 20, 2018 Liliojcia witamy w gronie chcących coś dobrego dla siebie! Masz pyszne menu i na pewno dasz radę! Myślę, że na urlopie jest trudniej, bo w domu jest więcej pokus... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 20, 2018 Hej tu Magda. Nawet lepiej, ale zupe wylalam do zlewu. Niezjadliwa byla. Troche pobilewa mnie w prawym boku, mam nadzieje ze do rana przejdzie. Jutro jak mi przestanie tam bolec to ugotuje sobie cebulowa, upieke kalafiora i zezre calego... Ten suplement o ktorym piszecie ma w skladzie jakis olej to nie wiem czy mozna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 21, 2018 suplementy to reklama :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 21, 2018 Hej tu Magda. No kryzys minal, ale ciezko bylo... Gotuje cebulowa, kalafior juz upieczony. Jak to jesz kiwi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Illiojcia Napisano Sierpień 21, 2018 Nooo....kiwi w ilości 40 g. Dr ED powiada, iż w ilościach dekoracyjnych owszem, a nawet na turnusach podają i owoce kiwi i koktaile z nimże. A moja waga se podskoczyła :( Wszystko notuje w kalkulatorze potreningu - zjadam 500-700 kcal dziennie. Za dużo soli pewnie :( Ale jak tu zjeść pomidorową bez soli? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 21, 2018 Jakie macie te kalkulatory i skad to sciagnac? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Illiojcia Napisano Sierpień 21, 2018 ja mam stale włączony "potreningu" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mago 102 Napisano Sierpień 21, 2018 A ja nie bawię się w kalkulatory, bo pewnie codziennie miałabym doła... Wolę raz w tygodniu się zważyć a na codzień obserwować po ciuchach. Zawsze to przez sześć dni nadzieja... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 21, 2018 Moja waga albo sroi albo mam +1. Mam taka stara wage i niestety niedowidze tych kresek. Zganiam to na @, bo w ciagu 3-5 dni powinna sie pojawic. Spoznia wam sie okres na poscie? Zupa zjadliwa, aczkolwiek jest jakies.warzywo ktore mi w kremach nie odpowiada, slodkawe jakies, moze seler? Kalafior pychota... Zezre calego jak mowilam (nieduzy na szczescie). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mago 102 Napisano Sierpień 21, 2018 Oj narobiłaś mi smaka na kalafiora Magda! Zaraz pakuję się, kończę pracę i jadę do domu na jakieś obiadowanie. Dzisiaj chyba mam brokuła, jutro kupię kalafiorka... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 22, 2018 Hej tu Magda. Waga ruszyla, moge powiedziec ze jutro minie 3 tygodnie postu a mam minus 10 kg. Zjadlam kalafiora z cebulka i pomidorem, popijam herbaty ziolowe. Aha, raz czytam ze zielonej herbaty nie wolno, raz ze jest zalecana... Ja pije jedna dziennie z rana po soku z cytryny i zakwasie. Poza tym scisle trzymam sie postu. Wczoraj znow czytalam ze Dabrowska powiedziala ze jak sie raz "zgrzeszy" to nic sie nie dzieje, bo na drugi dzien OW znow sie wlaczy. Nie wiem co o tym myslec, ale.wole nie ryzykowac. Bardziej balabym sie ze jak mi sie raz OW wylaczy, to zezre wszystko w zasiegu wzroku. Ja moze bym i skonczyla post, ale ni chu chu nie moge ogarnac wychodzenia wiec jak na razie jade na tych warzywach. A i powiem wam, ze jak waga.ruszy to od razui energii przybywa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mago 102 Napisano Sierpień 22, 2018 Hej! Co do grzeszków, nie zaczynam, bo podobnie jak ty, pewnie bym podjadła wszystkiego po trochu i z diety zrobiłoby się udawanie. Jak na razie nie skusiłam się na nic, ale dopiero jestem w 10 dniu, więc pokusy przede mną... Pięknie już Magda zrzuciłaś! 10 kg, to bardzo fajnie! Też bym tak chciała... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Illiojcia Napisano Sierpień 22, 2018 Dzień dobry :) Dzisiaj 7 dzień - na wadze -3,1 kg. Fajnie byłoby utrzymać takie tempo :) Nie mam książki gdyż pożyczyłam kolezance (chyba na wieczne nieoddanie) i taki jest problem: brukselkę wolno? Jestem przekonana ze w pierwszej książce brukselka była dozwolona, a teraz jak przegladam fora to jest zakazana. Znalazłam wczoraj przepis na placki z cukinii - bardzo interesujacy. Jak zjem swoje leczo-nieleczo zrobię i ew. zapodam. Może wrzucajmy tu swoje ulubione? U mnie nr 1 to szejk, koktail czy jak tam zwał z pomidora, ogórka kiszonego, bazylii i czosnku + papryka suszona. Trzymam się newzruszenie, ale w poniedziałek już do pracy, a tam się będzie działo...:( Jakieś zaległe imieniny, jakieś rady, jakieś pożegnania, powitania... Może L-4? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mago102 0 Napisano Sierpień 22, 2018 Do pracy trzeba mieć wymówkę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mago102 0 Napisano Sierpień 22, 2018 Znowu coś mi szwankuje... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mago102 0 Napisano Sierpień 22, 2018 Co do przepisów, to doskonały pomysł. Ja kombinuję, bo nie mam książki, ale i tak jakoś sobie radzę. Najczęściej wyszukuję w internecie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mago 102 Napisano Sierpień 23, 2018 Hej dziewczyny, co taka cisza na forum???? U mnie 11 dzień i mam sporo energii. Wczoraj wieczorem wyciągnęłam swojego gościa (będzie do soboty...) na spacer. Tak mnie rozpierało, że musiałam sama pognać swoim tempem. Wolne tempo przyprawia mnie o ból kręgoslupa! Zastanawiające, że warzywka dają takiego powera!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Weronika125p 0 Napisano Sierpień 23, 2018 Muszę bliżej poznać tę dietę, ja od dawna chciałabym spróbować raw food. Dzięki tej diecie można sporo schudnąć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 23, 2018 Hej tu Magda. Moge powiedIec ze dzis polowa pelnego postu, bo mija mi 3 tygodnie. Sama w to nie wierze ze tyle wytrzymalam... Mam minus 10 kilo. Mam nadzieje ze jak dostane okres to spadnie ze 3 jeszcze, bo zawsze przed @ waga mi szla.w gore, teraz na poscie stala kilka dni. Kupilam w lidlu kawe z cykorii, wlasnie bede probowac. Poza tym zrobilam frytki z dyni pizmowej. Pycha sa, ale mega slodkie, nie wiem ile mozna tego zjesc. Dziewczyny nie przeraza was wychodzenie? To fitatu jest latwe, proste w obsludze, darmowe? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mago 102 Napisano Sierpień 23, 2018 Co do tej diety, nie powiem nic bo nie znam nikogo, kto by ją stosował. Nasza warzywno - owocowa jest interesująca, bo przynosi zaskakujące reakcje organizmu, np. przypływ energii, zanik dolegliwości itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mago 102 Napisano Sierpień 23, 2018 Ale wynik Magda! Swietnie! Ja wogóle nie wiem jak się wychodzi i sama jestem już w stresie. Jak pisałam kiedyś wcześniej, chcę ją przerwać za tydzień, bo wyjeżdżamy na tydzień do Włoch i nie wiem jak tam mogłabym sobie poradzić z dietą??? Dlatego chcę ją zawiesić na tydzień i po powrocie wrócić. Jak myślicie , mogę tak zrobić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Illiojcia Napisano Sierpień 24, 2018 Cisza tu...:( Ja się melduję z rana. Waga w dziewiątym dniu -4,6 (hurraaaa). Dalej żadnych kryzysów ozdrowieńczych (jeszcze za wcześnie?) Samopoczucie bardzo dobre. Śpię normalnie, tzn. póki co 8-9 godzin, czyli niemało :) Wczoraj robiłam placki z przepisu Healty Madness - Zdrowe Szaleństwo - z cukinii, marchewki i suszonych pomidorów. Dobre! Dziś powtórze, ale w formie ciasta, czy może tarty na balasze. Zbieram się i zbieram do zrbienia zakwasu z buraków....i jakoś nie moge. Boję się, że nie wyjdzie, że spleśnieje, jak to się często zdarza. Powiem to po cichutku, bo boję się, że moja słaba silna wola to usłyszy, ale jestem z siebie dumna, że daje radę, że wytrzymałam na tej ultraniskokalorycznej diecie juz tyle czasu, że mimo gotowania mięsnych obiadów rodzinie - trzymam się dzielnie! Motywacją jest utrata kilogramów w niezłym tempie, ale też moje zdrowie. Dotychczas nie miałam jakichś cięższych chorób, ale coraz częsciej doskwierają mi stawy, kości, jakieś bóle kręgosłupa. A tu prawie nic nie boli! Bolący staw odpuścił, nocne bóle ramion jakby mniejsze... Bardzo chciałabym wytrwać do końca. Jeszcze 53 dni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Szosteczka Napisano Sierpień 24, 2018 Hej Dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Szosteczka Napisano Sierpień 24, 2018 Nie wiem dlaczego zjadlo mi poprzedni post Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach