Gość gośćSzosteczka Napisano Wrzesień 18, 2018 Witamy kolejną uczestniczke naszego dietkowania:-)) Aniaben-super ze masz juz 68;-) pewnie mi zaraz tez przeskoczy, bo już kilka dni ten przestoj trwa. Co do kiszonek to ja sie przyznaję ze za kiszoną kapustą w ogóle nie przepadam, i nie jem, chyba ze czasem trochę dodam do surówki z marchewki i bialej kapusty. Natomiast jem kiszone ogórki, staram sie średnio co drugi dzień zjeść kilka sztuk. Wiec tez chyba trochę na bakier jestem z tymi kiszonkami, ale nie mogę się zmusić. Jeszcze jak teraz robi się chłodniej to mam ciągle ochotę na cos gotowanego, dobrze że teraz sezon na te wszystkie warzywa to jest w czym wybierać;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćGośka Napisano Wrzesień 18, 2018 Hej Szosteczka. Ja nie mam pomysłów na Dania, najczęściej kończy się "sałatką" i leczo. Tutaj gdzie jestem mam słaby dostęp do warzyw gdybym była w PL to hulaj dusza:) mam do dyspozycji ogórka wężowego, marchew, pomidory które nie mają smaku, kalafiora, brokuła, kapusty, cukinii, są też miksy sałat w workach ale ja tego nie uznaje, a i pietruszka zielona, szczypior. Nawet rzodkiewek nie ma. Bidaaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćagniecha Napisano Wrzesień 19, 2018 cześć dziewczyny :) miałam zacząć kilka dni temu, ale nie miałam jak. Zaczęłam wczoraj, dziś jest mój drugi dzień. Ja jem głównie zupy i surowiznę. Nie mam czasu na gotowanie, a jak go mam, to wolę go spędzić w inny sposób :)Zupę ugotuję na trzy dni, do tego cały dzień podjadam surowe warzywa pokrojone w kawałki, jabłka i sok wyciskany z grejfruta :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2018 goscagniecha,,,z jakiej wagi startujhesz i ile masz wzrostu ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćagniecha Napisano Wrzesień 19, 2018 Waga 70, wzrost 164 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2018 Zapraszam serdecznie do NOVA Centrum Edukacyjne na kierunek Specjalista do spraw dietetyki (czesne 119 zł)- a zapisując się na Opiekuna medycznego z organizacją opieki dzieci i osób starszych oraz geriatrią DWA KIERUNKI BĘDZIESZ MIEĆ ZA DARMO! Nauka w weekendy. BYDGOSZCZ ul. Krasińskiego 2, tel. 790-400-178 facebook.pl/novacebydgoszcz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2018 Przez wiele lat zmagałem się z kompleksem rozmiaru penisa przez co moje życie seksualne praktycznie nie istniało. Byłem już bliski poddania się kosztownej i nie do końca bezpiecznej operacji. Na szczęscie w odpowiednim momencie trafiłem na Member XXL produkt naprawdę działa! Stosuję go dopiero przez 2 miesiące a mój penis jest już większy o 3cm. http://nplink.net/kV3xzEzE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 19, 2018 Zapraszam serdecznie do NOVA Centrum Edukacyjne na kierunek Specjalista do spraw dietetyki (czesne 119 zł)- a zapisując się na Opiekuna medycznego z organizacją opieki dzieci i osób starszych oraz geriatrią DWA KIERUNKI BĘDZIESZ MIEĆ ZA DARMO! Nauka w weekendy. BYDGOSZCZ ul. Krasińskiego 2, tel. 790-400-178 facebook.pl/novacebydgoszcz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Natiiii Napisano Wrzesień 19, 2018 Dziewczyny, a czy na diecie warzywno-owocowen mogę łykać iqgreen? Kupiłam je jakiś czas temu, ale chcę przejść na tę dietę... Nie jestem pewna, czy to się łapie, ale one są z zielonej kawy... Jak myślicie? Dobrze działają i nie chciałabym z nich rezygnować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćGośka Napisano Wrzesień 19, 2018 Spamerów poszukujemy. Ja mam dziś wspaniały wynik, po 1 -0,7 na wadze (wiem że to tylko woda ale i tak cieszy) po 2 min apetyt dał o sobie znać ostatni raz wczoraj po południu. Jeśli mogę wam poradzić, to te ż was, które czują często uczucie głodu niech spróbują pić ciepła wodę. Ja się męczyłam na 1 poście bo ciągle czułam głód i raz się napilam cieplej wody (normalnie pije zimną przefiltrowana ok 3l) i nagle mój głód odszedł i jak tylko zaczynałam czuć żołądek piłam wodę. Teraz pije tylko ciepłą...działa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćGośka Napisano Wrzesień 19, 2018 Spamerom podziękujemy miało być. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćGośka Napisano Wrzesień 19, 2018 A wam jak idzie kobietki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaben78 Napisano Wrzesień 19, 2018 U mnie jest ok. Samopoczucie extra. Wysypiam się, przesypiam całe noce. Głodu nie czuję, nie mam zachcianek. Rano: woda z cytryną, zakwas, grapefruit. Potem na surowo papryka i kalarepa. Kolejny posiłek sok pomidorowy i jabłko. A na obiad kalafior na parze. Przez caly dzien popijam wode z cytryna tak ok. 2 litry... Rano gotowalam rosół rodzinie, a wieczoren robilam galat i sałatkę... nawet palca nie liznęłam... ale jestem zuch dziewczyna :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhania Napisano Wrzesień 20, 2018 Hej U mnie też wszystko gra. Czasem trochę mi się nudzą już te warzywa ale staram się urozmaicać codziennie jadlospis. Do konca jeszcze daleko:) dziś 18 dzień Waga 68.3 czyli zrzucilam 4.9 kg Pozdrowienia dziewczyny Milego chrupania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSzosteczka Napisano Wrzesień 21, 2018 Hej Dziewczyny! Wczoraj miałam taki dzień, że lepiej nie mówić-krzywe akcje rodzinne, ale trzymam się dzielnie, na wadze mniej, ale bardzo, bardzo wolno, w sumie od tygodnia schodzi mi powoli 1kg:-/ Wczoraj zrobiłam sobie wielka miskę salaty z rukolą, pomidorami, ogorkami, rzodkiewka i czerwoną papryką, tak mi smakowala, ze jadlam cały dzień tylko tą sałatę:-)) i wypilam sok z grejpfruta. Dzisiaj chyba tez jakąś surówke zrobię, bo na zewnątrz upał:-) Miłego dnia Wam życzę! Chudnijcie!:-))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhania Napisano Wrzesień 21, 2018 Szosteczka jak przyprawilas ta salatke? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćGośka Napisano Wrzesień 21, 2018 Ja dziś na wadze zobaczyłam 96,6 czyli dokładnie-2.5 kg po 3 dniach postu. Jestem pełna energii, nie czuję glodu, samopoczucie doskonałe. Nadal męczę moje leczo z cukinią, jem też jabłka i sałatkę z ogórka, papryki, selera i pomidora. Piję na pewno ponad 3l dziennie i jem 3 posiłki, nie podjadam w ciągu dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSzosteczka Napisano Wrzesień 21, 2018 Hania miałam mieszanke ziół włoskich, która zostala mi po warzywach na patelnie:-) dodalam jeszcze soli troche i odrobinę soku z cytryny. Na kolacje zblanszowalam marchewki z cebula z majerankiem i pieprzem-uwielbiam! Jutro mi minie 3 tygodnie postu, czyli półmetek:-) musze zacząć czytac o wychodzeniu z tej diety, zeby nie zaliczyć dramatu jo-jo. No i kolejny weekend przed nami-powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaben78 Napisano Wrzesień 21, 2018 Hej. No teraz trzeba się pilnować, żeby nie zgrzeszyć w weekend. U mnie cały czas 68.5 kg. Byle nie było więcej. Trzymajcie się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość anka Napisano Wrzesień 21, 2018 czesc wszytskim, na poscie jestem 9 dzien i strasnzie mi ciezko bo od paru dni czuje ciagly glod :( Mam okropne zachcianki zywieniowe , na warzywa nie moge patrzec , pragne miesa i to najlepiej tlustego :O Ja planuje 3 tyg postu a potem wychodzenie i troche sie boje , ze poplyne. Korzystacie z paskow ketonowych? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhania Napisano Wrzesień 22, 2018 Ja nie korzystam z paskow ketonowych. Ciężko mi znowu w weekend:( No ale jakoś daję radę. A wy jak dziewczyny? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaben78 Napisano Wrzesień 22, 2018 Rano bylam zadowolona bo pojawilo się 67.7 kg. Potem leżałam u kosmetyczki przez 1,5 godz i się relaksowałam. Na obiad jadłam kalafior i brukselkę na parze... a teraz znów brzuch jak balon i prawie 1 kg wiecej na wadze... o żesz... i minę mam już nieciekawą... No ale cóż... trzeba iść dalej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhania Napisano Wrzesień 23, 2018 Zawsze ważę się rano bez ciuchów. Tego samego dnia wiadomo ze bedziesz miala więcej. Pomysl ile ważą te wszystkie warzywa. Codziennie mialabym więcej o kg tego samego dnia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaben78 Napisano Wrzesień 23, 2018 Haniu masz rację, ale tak wolno ta waga schodzi, że kilogram na plusie mnie mocno zdenerwował. Rano już było lepiej 67.9. Dzisiaj na obiad warzywka pieczone w rękawie: cebulka, papryka i cukinia... mmm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhania Napisano Wrzesień 24, 2018 Brzuch to mam wielki jakoś naprawdę. Wystaje mi dzis np. ze spodni. No ale jeszcze niedawno w ogole w nie wchodzilam wiec nie narzekam:) Ważyć się będę dopiero jutro rano wiec zobaczymy. Rozpoczynam 4 tydzien postu. Szok jak to zleciało. Nie wiem czy wytrwam do samego.konca. Ale ten tydzien i następny to raczej na pewno. Trzymajcie się! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSzosteczka Napisano Wrzesień 24, 2018 Aniaben gratulacje! Pieknie Ci schodzą te kilogramy:-) ja dzisiaj na wadze 68,7, czyli przez 3 tygodnie mam 4kg mniej. W sobotę założylam spodnie które zawsze byly obcisłe i nieco uwieraly w pasie, a tu niespodzianka, bo sie okazało że są bardzo luźne;-) Wczoraj nagotowalam gar zupy z dynii z marchewką i czerwoną papryka-pycha-wiec na dzisiaj mam jedzonko. Od kilku dni boli mnie prawy staw kolanowy, tak jakby sie odezwała jakas stara kontuzja:-/ to chyba przez ten post. Czy któraś z czytających ma doświadczenie postu po ciąży? Co ze skórą na brzuchu? Czy sie wyciągnie? Życzę miłego dnia i owocnego tygodnia w zrzucone kilogramy:-)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaben78 Napisano Wrzesień 24, 2018 Haniu, Gosiu... ale fajnie... trzy tygodnie za Wami - to już coś. Gratuluję wytrwałości :-) Gosiu - dzięki. Teraz to już wolniej lecą kilogramy, ale luźno wchodzę w ciuchy i to mi się podoba. Co prawda po ciąży jestem już 8 lat, ale skóra na brzuchy niestety nadal luźna... Weekend minął, człowiek znów będzie zalatany to i o jedzeniu nie będzie myślał za dużo. Niech nam kilogramy lecą w dół... Alleluja i do przodu :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhania Napisano Wrzesień 25, 2018 No wiec mam juz 67.6 kg. Huura Balam sie ze bedzie wiecej bo jadlam ostatnio duzo jablek. Z kolei nie smakuje mi juz duzo rzeczy co nie jest fajne:(( ale i tak duzo jem chyba Szosteczka myślę ze z tym stawem kolanowym to dobry objaw ozdrowienczy!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaben78 Napisano Wrzesień 25, 2018 Haniu... brawo :-) Świetny wynik. Ja też wczoraj pojadłam smacznie i rano wynik ten sam co ostatnio. Zimno ma dworzu, obyśmy nie marzły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSzosteczka Napisano Wrzesień 25, 2018 Hej Dziewczyny! Ja tez powoli zbliżam sie do 67, co mnie cieszy niezmiernie;-) Hania, ale lecisz z tymi kilogramami;-) i zobacz-juz jesteśmy w 4 tygodniu. Bardzo szybko mi ta dieta mija, w tygodniu to nie wiem kiedy dzień za dniem umyka, na pewno będę kontynuować przez 6 tygodni, bo chcę jeszcze stracić na wadze. Aniaben nie pocieszylas mnie z tą skórą na brzuchu, ale z drugiej strony to ja nie mam 20 lat i wlokna kolagenowe juz nie te;-))) Wczoraj znajoma która mnie jakiś czas nie widziała powiedziała mi że schudlam:-) czyli zaczyna byc widać. A ja dzisiaj jem gotowany mix warzyw-marchewkę, pietruszkę, brukselki i seler, a to wszystko przyprawione koperkiem, i ziolami prowansalskimi. Trzymajcie sie Dziewczyny! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach