czy zakochany facet wpedzi kobiete w poczucie winy?

mam dylemat, poznalam pewnego smutasa i zastanawiam sie czy on cos do mnie czuje, niby sa klasyczne oznaki zainteresowania czy nawet zakochania ale fochy i wpedzanie mnie w poczucie winy jest nie fair, zastanawiam sie czy on cos czuje czy nie,moze ktos sie wypowie? tzn mezczyzni.

C**a nie facet. Fochy to może robić księżniczka a nie chłop. Zakochany w sobie narcyz, po co ci baba w męskich gaciach.

ale p*********************z stary p..i.e.r.d.z.i.e.l....u na wojnie i w milosci wszystkie chwyty dozwolone widac ze on nie ma u niej szans a tak cos mu wychodzi. WIdac ze jestes jakims frustratem. Sprytny facet i tyle kazda metoda ktora prowadzi do celu jest dobra. A ze jestes glupia p..ic.z..a to sobie rob po swojemu p.i..c....z.owemu.

Uciekaj, dobrze radzę.

nie dosc ze stary to jeszcze głupi

Byłam w związku z takim typem. Odpuść sobie dziewczyno, każda kłótnia kończyła się tak że to ja musiałam przepraszać, a ile fochow miał- gorzej jak kobieta w czasie okresu. Tacy myślą tylko o sobie i uważają się za niewiadomo kogo. Zobaczysz jeszcze niejeden cię doceni jako kobietę, a tego chłopaka sobie odpuść bo szkoda twoich nerwów. Przezylam to na własnej skórze

Zakochany człowiek raczej robi wszystko tak żeby nikt się źle nie poczuł. Dziwne pytanie.

Myślę że coś czuje ... pytanie jak bardzo chcesz go skrzywdzić?

Psychopata napewno.