Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wn

Problem ze znalezieniem pracy

Polecane posty

Gość gość
To co sie z toba działo - od 18 roku do 38? Siedziałeś ? Bez jaj człowieku. Cos tu nieteges jest i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćagnesik
Powiedzial, ze nie byl karany. Tez mnie to zastanawia. Rozumiem rok, dwa, ale tyle lat?? Ale nie traktuj tego jako jakiejs pretensji, po prostu staramy Ci sie pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wn
A czy ja twierdze ze jest?Wiadomo ze to sytuacja nienormalna ale chyba nie myslisz ze tu na forum bede sie szczegolowo tlumaczyl.Nie siedzialem,zreszta w ogole nie mialem do czynienia z prawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze to bylo lenistwo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agnesik, a Twoi rodzice/znajomi? Nie słyszeli o jakimś etacie? Czesto ludzie wola przed daniem ogłoszenia, kogos z polecenia sprawdzić. A co do stażu w budżetówce. Wspominałam wam juz, ze up odmawia takim instytucjom, bo one nie wywiązują sie z tego warunku zatrudnienia po stażu. O ile w takim dużym miescie moze by sie jeszcze udało, To u mnie (ponad 100 tys) juz stronią od tego. Kiedys, na przełomie lat 2009/2010 moja koleżanka była na stażu w um, potem w ZUS. I oczywiście nie było szans na zatrudnienie. Ja sama jeszcze w 2015 pytałam w bibliotece, pani kazała mi zadzwonić za pare dni i co? I powiedziała, ze nie urząd im nie przyznał szans na stażystów. Takze wszelkie urzędy, poczty, biblioteki, zusy i szkoły nie sa jakas super opcja (niby to jakis start, ale nie zatrudniają; a robi sie tam czesto rzeczy najprostsze z najprostszych), a na moje oko biorą, jesli juz, na 3 mce i do widzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćagnesik
Znajomosci tez wykorzystuje, uruchomilam kilka i wiedza, zeby sie rozgladac w miare mozliwosci :) w tych instytucjach, w ktorych chcialabym zaczac, wszedzie wszystko jest pozajmowane. Taki ich urok :( bede jeszcze jednak "naciskac" na te osoby, z ktorymi mam kontakt, a ktore obiecaly, ze beda sie kontaktowac.. choc jak zwykle tego nie robia. Co do tej deklaracji, ze mnie zatrudnia po o***tym stazu-rozmawialam o tym z inspektorem odpowiedzialnym za staze w UP, powiedzial, ze urzad pracy zdaje sobie sprawe z tego, ze pracodawcy nie chca za bardzo sie deklarowac i nie jest to jakims wyznacznikiem. O ile to prawda, to nie jest jeszcze tak najgorzej. Poza tym w jednej instytucji kobieta powiedziala, ze oni zatrudniaja po stazach, jak oczywiscie obie strony ze wspolpracy beda zadowolone. No ale od tygodnia sie nie kontaktuje... staralam sie o etat, ale wszedzie chca doswiadczonych osob. Poza tym, jakby mnie juz jakims cudem dali do biura, to ja jestem raczej zielona bo nigdy nie pracowalam, wiec mierze sily na zamiary. Co prawda mialam praktyki w biurze, ale daleko temu do pracy na etacie, umowmy sie :) najwazniejsze, to gdzies zaczac. Potem mozna szukac czegos lepszego, roznie moze byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego uparłeś sie na prace w biurze? Nie znasz języków to problem. Zbankrutowales? Jestes w bik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wn
Nie to ze sie uparlem na prace w biurze.Wiadomo,ze chcialbym miec lepsza prace niz gorsza,jak kazdy,ale chodzi tez o to,ze w pracy fizycznej najczesciej trzeba dzwigac duze ciezary a mnie na to nie pozwala zdrowie.Wiec nawet tu mam ograniczony zakres.Co do pracy w biurze to mam na mysli oczywiscie jakas najmniej wymagajaca,przeciez to jasne ze nie taka do ktorej potrzebne sa duze kwalifikacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wn
Aha,zapomnialem odpisac - nie zbankrutowalem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćagnesik
Ale wiesz co, oni w biurach marudza nawet w przypadku osob po studiach i znajacych jezyki... to jest tez kwestia tego, ze w tego typu miejscach jest bardzo trudno, bo raz-wszystko jest poobsadzane, a dwa- sa konkursy organizowane, w ktorych startuje duzo osob. Czasem z bardzo dobrymi kwalifikacjami. Oni tam wymagaja znajomosci programow, nie tylko tych najbardziej popularnych. Ale z drugiej strony patrzac, musza byc w biurach jakies wakaty dla osob z nizszymi kwalifikacjami, jednak obawiam sie, ze jak juz, to sprzatanie, czy cos w ten desen :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez przez długi czas nie mogłam znaleźć pracy. A jak już sie znalazła to stanęłam przed dylematem czy może lepsza od etatu jest własna firma. https://6krokow.pl/wlasna-firma-czy-etat/ Ja w końcu postawiłam jednak na własną działalność i jestem bardzo zadowolona ze swojego wyboru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wn
Wlasna firma...Mysle ze to dobry pomysl,ale nie wiem czy dalbym sobie rade,ogarnac to wszystko.Do tego trzeba miec glowe.Mam teraz oferte pracy jako sprzatacz posesji w firmie i nie wiem,moze ja przyjme bo pilnie potrzebuje pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wn1

Ludzie,pomozcie,blagam,co zrobic zeby dostac jakakolwiek prace?Nie mysle juz o pracy w biurze,bo nie chca mnie nigdzie przyjac!Tulam sie od jednej pracy do drugiej i za kazdym razem odchodze z niczym.Przyjme KAZDA prace,moze byc sprzatanie ulic czy kopanie rowow,wszystko jedno,pilnie potrzebuje pracy!Jednak bez doswiadczenia zawodowego zaden pracodawca nie chce nawet o mnie slyszec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×