Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przygnębia mnie myśl, ze jeszcze nie byłam z żadnym chłopakiem w związku

Polecane posty

Gość gość

Hej wszystkim. Znowu dzisiaj mnie to dopadło. Byłam w galerii na zakupach. Jako jedyna byłam tam sama. Dookoła same pary. Wszędzie. Do kina nie pójdę, do kawiarni nie, na spacer nad Wisłę, do parku - tez nie. No bo jak sama :( Wszystkie moje koleżanki maja już za sobą jakiś związek, jakieś doświadczenia, nawet i pierwszy raz. Ja nic. Raz w życiu tylko się całowałam z chłopakiem poznanym na wakacjach ale to był największy błąd mojego życia, nie mogę sobie tego darować. Gdyby nie dokuczała mi samotność i nie bylalabym taka ciekawska nie zrobiłabym w ogóle tego :( Próbowałam szukać kogoś w internecie ale tam tez rozczarowanie. Nikt nie chciał tam związku :( ba nawet przyjaźni :( Za rok mam studniówkę i tu się pojawia kolejny problem? Z kim ja tam pójdę? Teraz to nawet z kolegami się nie chodzi bo są same pary... Ehhh powiedzcie mi coś. Tylko proszę bez komentarzy typu „weź się za naukę”. Zdaje sobie z tego sprawę, uczę się dobrze, w szkole akurat problemów nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z tych parek nastoletnich myślisz ile przetrwa próbę czasu? Zastanów się czy jest warto im zazdrościć? Weź się za naukę :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedziałam żebyście darowali sobie komentarze odnośnie nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja jestem stary i przekorny :-P Tamte 2 pierwsze zdania też weź pod rozwagę. Ja już 2x dłużej od Ciebie przyglądam się światu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam parę, która jest ze sobą od 6 klasy podstawówki, do dzisiaj czyli 2 liceum. A pozatym, widuje na ulicy nawet pary gdzie mają max 14 lat. Albo chłopaki w wieku 18-20 lat normalnie chcą się zakochać i mieć dziewczynę na stałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pożyjesz jeszcze trochę to zrozumiesz, albo i nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym chłopaki 18-20 lat jak mówisz to chcę przede wszystkim poruch/ać a nie myślą o związku na stałe. Wiem co mówię, sam pamiętam jak to było 20 lat temu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam prawie 29 lat, nigdy nie byłam w związku i żyję. Weź się w garść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak w ogóle po co ci związek? Żeby szpanować przed znajomymi? W dzisiejszych czasach nie ma szans na szczęśliwy związek. Zresztą nigdy nie było, ale dawniej rozwody były potępiane, nie było aż tyle okazji do zdrady, ludzie zajmowali się rodziną bo mieli po 10 dzieci. W dobie internetu, dziwek na telefon, porno, ty chcesz być w szczęśliwym związku? Ciesz się dziewczyno, że masz spokój i nie męczysz się z jakimś debilem. I tak nie posłuchasz mojej rady, bo sama byłam taka jak ty. Czułam się taka samotna, dziwna, że w końcu związałam się z jedynym, który się mną zainteresował i uwierz wybił mi związki z głowy na wiele lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O mój Boże. Kolejna osoba.. wszędzie smutek, rozczarowanie i narzekanie. Bądź z chłopakiem, żeby zapelnic swoją pustkę wewnętrzna.. no faktycznie straszne, że jesteś sama i nawet nie możesz iść przez to do kina. Znajdź siebie, a potem znajdziesz miłość. I co chcesz mieć tego chłopaka na wyłączność? Chłopaka, czy towarzysza,ktory będzie z tobą wszędzie chodził, bo się boisz swojej samotności?? Którego miłość chcesz dla siebie. Nie chcesz mu dać od siebie, chcesz aby to dzięki niemu twoje życie nabrało barw. Żeby kochać osobę, musisz kochać wszystkich ludzi, cały świat.,, Miłość dziecięca trzyma się zasady: „ Kocham, ponieważ jestem kochany". Natomiast miłość dojrzała twierdzi: „Jestem kochany, ponieważ kocham". A Niedojrzała miłość mówi: „Kocham cię, ponieważ cię potrzebuję". Dojrzała miłość powiada: „ Potrzebuję cię, ponieważ cię kocham". Ty chcesz tego partnera tylko dla siebie, żeby poczuć szczęście. Gwarantuje ci, że na dłuższą metę to się nie sprawdzi i będziesz miała za mało. Najpierw popracuj nad sobą, a później szukaj kogoś, bo go tylko zranisz lub znajdziesz człowieka na swoim poziomie - nieszczęśliwego,ktory będzie z tobą tylko z obawy przed samotnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żyjemy ... choć z drugiej strony co to za życie? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jeśli jestes takim przegrywem, że nie weź co to za życie, to przykro mi. Pewnie jesteś młodym dorosłym z depresja i najnowszym modelem smartfona. Wszystko masz na zawołanie, ale sam zostajesz w tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@gość dziś No jeśli jestes takim przegrywem, że nie weź co to za życie, to przykro mi. Pewnie jesteś młodym dorosłym z depresja i najnowszym modelem smartfona. Wszystko masz na zawołanie, ale sam zostajesz w tyle. X Błąd. Nie interesuje mnie owczy pęd, smartfona mam niskiej klasy, facebooka świadomie nie posiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego uważasz, że tylko mając chłopaka można wszędzie chodzić i coś robić? :D nie spotykacie się z koleżankami? wszystkie mają przyklejonych chłopaków 24/7? tak się nie da ;) a teraz moje rady dla ciebie :D - nie bądź z kimś tylko po to żeby nie być samą - to najgorsze co możesz sobie zrobić - lepiej być samą niż nieszczęśliwą z kimś - znajdź sobie jakieś zajęcie: joga, siłownia, jakiś taniec, gra na instrumencie, malowanie? nie wiem co lubisz, ale życie nie polega na uwieszeniu się na kimś, to nie zmieni twojego świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - nie chodzi o "uwieszenie się" ale o bliskość z drugą osobą, przyjaźń i możliwość porozmawiania i zwierzenia się ze swoich problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś gość dziś - nie chodzi o "uwieszenie się" ale o bliskość z drugą osobą, przyjaźń i możliwość porozmawiania i zwierzenia się ze swoich problemów." - wszystko pięknie ładnie, tylko że większość facetów niestety ma to w du/pie a przynajmniej w odniesieniu do kobiet. Chcą zaru/chać a przyjaźń, rozmowy, spędzanie wolnego czasu w fajny sposób? Od tego generalnie mają kumpli a jak robią to z kobietą, to po to by się przypodobać. To nie jest moje "widzi mi się", oni sami wiele razy to mówili choćby tu na kafe. Może i smutne, ale co zrobić. Jest jak jest i trzeba wziąć to na klatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×