Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego niektorzy uwazaja ze seks jest zly?

Polecane posty

Gość gość
Rescator555 Za to ty zniechecisz kogos innego oczko.gif . Jakoś przez 25 lat dajemy sobie radę bez zniechęcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:41 My dajemy sobie radę przez 24 lata. To jesteś lepsza :-). Res

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:38 Nie będę słuchał, w jaki sposób twoim zdaniem mam olewać. I co mi zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko jest dobre, gdy ty panujesz nad tym aby nie ono nad toba, granica między jednym i drugim jest "cienka czerwona linia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie możesz oddzielić wiary od seksu, bo jedno i drugie dotyczy ciebie, wiara duchowości, seks ciała, gdy traktujesz siebie jako jedność, gdy jest harmonia ciała i duszy nie ma frustracji i problemów natury duchowo - psychicznej i cielesnej. Gdy cialo zdominuje duszę zaczynają się wszelkiego rodzaju problemy psychiczne, gdy dusza - jedno i drugie jest zdrowe, ale to ostatnie dla wielkich, dla nas pozostaje rownowaga, czyli umiar- złoty środek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:05 A mogę oddzielic brak wiary, czyli ateizm? Res.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"OLEW oczko.gif ." x A tak, tak, tak jak nie ma argumentów to jest olew :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie OLEW wpisów gdzie nie ma argumentów. Res.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wtedy nie masz co oddzielać. Twierdząc, że nie wierzysz w istnienie Boga, zakładasz, że Bóg dla innych istnieje, bo oni w niego wierzą, czyli nie negujesz Jego istnienia a stwierdzisz, że wg ciebie Jego nie ma. Dla starożytnych Egipcjan Ameryka tez nie istniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość5
Rescator555 Mysle,ze moja postawa jest normalna.Wyrokiem smierci dla WSZYSTKIEGO jest fanatyzm.Mamy seks.Nie wiemy,czy na drodze ewolucji (uklon w twoja strone),czy dal nam Bog-punkt dla mnie,ale mozemy i powinnismy go uzywac.Calkowita wstrzemiezliwosc i przesadne naduzywanie moze byc zle,ale sam seks nie moze byc zly-nie konczylby sie tak pieknie.Zaznaczam,ze to moje zdanie,do ktorego mam prawo,jak ty do swojego.Przed slubem tez bylem jak motyl-z kwiatka na kwiatek.Po slubie skrzydelka odpadly,ale uwierz mi,ze nie zaluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Auta z dużym przebiegiem bym nie chciała :D Tym bardziej faceta :D Co jest zużyte, traci na wartości :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość5
Rescator555 Mysle,ze moja postawa jest normalna.Wyrokiem smierci dla WSZYSTKIEGO jest fanatyzm.Mamy seks.Nie wiemy,czy na drodze ewolucji (uklon w twoja strone),czy dal nam Bog-punkt dla mnie,ale mozemy i powinnismy go uzywac.Calkowita wstrzemiezliwosc i przesadne naduzywanie moze byc zle,ale sam seks nie moze byc zly-nie konczylby sie tak pieknie.Zaznaczam,ze to moje zdanie,do ktorego mam prawo,jak ty do swojego.Przed slubem tez bylem jak motyl-z kwiatka na kwiatek.Po slubie skrzydelka odpadly,ale uwierz mi,ze nie zaluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak we wszystkim musi być umiar. Wtedy jest równowaga. Seks na pewno nie jest zły, może być przyjemny. Natomiast nie podoba mi się w seksie i zawsze mnie odrzucalo, to że nie jest zbyt estetyczny. Narządy płciowe, zwłaszcza męskie ale damskie też, do pięknych nie należą :P Wydzieliny, ślina, pot, a zwłaszcza wypływająca sperma po stosunku (dobrze że wymyślili kondomy ;)), to niezbyt przyjemna i apetyczna strona seksu. Mnie to zniechęca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znaczy, że jesteś nielogiczny, bo oni wierzą w jego istnienie, wiec wg nich istnieje, musisz mieć takie zalozenie, mozesz je obalic, ale od niego musisz wyjść, to sokratejska metoda, jezeli tego nie roxumiesz, to nie dogadamy się. Ostatnie zdanie jest ok, tylko jest parafrazą mojej tezy: istnienie Boga jest niezależne od twej wiary czy jej braku w Niego. Jesteś pilnym słuchaczem ale nie parafrazuj a przyjmuj a priori, co udlyszysz;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość5
Rescator555 Tak,to moj wpis.Przeczytaj jeszcze raz-mi chodzilo tylko o "przegrywa"-cala restta wynikla z twojej agresywnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszna krzywde to zrobilyscie sobie same sluchajac feministek. Macie lepiej niz wasze babcie ale za to jestescie skazane na wieksze narzekanie na mezczyzn przez same siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość5
Rescator555. Nie pisalem bzdur.Moja zona jest od wielu lat moja jedyna partnerka .... PO SLUBIE !!! "Skakanie" bylo przed,ale " sredniej krajowej" nie osiagnalem .Propozycja : przeczytaj moje wpisy dokladnie.Wedlug ciebie ludzie tacy,jak ja to "Przegrywy"-na taka nazwe nie zasluguje.Spelnilem sie calkowicie-jako czlowiek,mezczyzna,maz,ojciec-nikt nie ma prawa mi niczego zarzucac.Zycia nie przegralem,a moje zasady i poglady ? Coz,jednym sie spodobaja,innym nie-ale sa MOJE i nie narzucam ich innym.Kazdy powinien zyc tak,jak sam uwaza za sluszne.Moja droga jest taka,twoja inna-dzis sie skrzyzowaly i jutro sie rozejda. Powodzenia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc5 19:25 po prostu sie wyszalales .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Straszna krzywde to zrobilyscie sobie same sluchajac feministek. Macie lepiej niz wasze babcie ale za to jestescie skazane na wieksze narzekanie na mezczyzn przez same siebie." x Dlaczego krzywdę? Wielu mężczyzn daje powody do narzekania i tyle. Nasze babcie też na nich narzekały, tylko były na nich skazane. Dzisiejsze kobiety nie są i mogą dokonywać wyboru. I bardzo cieszę się że nie żyję w tamtych czasach, że mogę o siebie sama zadbać i nie być od nikogo zależna :) Gdybym żyła w czasach, gdzie zostałabym wydana za mąż, a moje życie polegałoby na spełnianiu małżeńskich obowiązków, to chyba bym się zabiła albo była bardzo nieszczęśliwa. Pewnych męskich zachowań, nigdy nie zaakceptuje, ale nie mam obowiązku mieć z tymi mężczyznami cokolwiek wspólnego i to mnie cieszy. Np. mężczyzna który uprawia seks z kobietą której nie kocha, to mężczyzna który traktuje kobiety przedmiotowo. Dla mnie jest skreślony. I co z tego, że ze mną będzie chciał stworzyć związek, jak inną traktował jak zabawkę. Cóż warta będzie jego miłość? Uważam że seks bez miłości jest zły, bo sprowadza człowieka do roli przedmiotu użycia. Natomiast seks jeśli idzie w parze z uczuciami, z pożądaniem drugiej osoby jako całości, a nie tylko jej ciała, jest dla mnie w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość5 dziś Przepraszam, ze sie wtrącam ale pisze pan bzdury. Najpierw napisał pan, ze żona jest jedyna pana partnerka seksualna a pózniej, ze przed ślubem miał inne. Napisał pan, ze jest wierzący i praktykujący ale seks przedmałżeński już pan dopuszcza. Jest pan wierzącym ale niepraktykującym bo chodzenie co niedziela do kościoła praktykującego katolika z pana nie robi. Możliwe, ze jest pan wyznawca innej religii ale z tego co mi wiadomo to wszystkie religie opierające swoją wiatę na bibli seksu przedmałżeńskiego nie akceptują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 23:25 "......seksu przedmalzenskiego nie akceptuja".Pewnie z tego powodu Panny Mlode tak czesto staja przed Oltarzem w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Znam wiele par wierzących i praktykujących i do ślubu seksu nie było. Większość ludzi mówi, ze jest wierząca ale nie są praktykujący. Ślub w kościele to swojego rodzaju atrakcja i większość ludzi taka imprezę chce mieć a ze przynależą do danego kościoła to im sie należy bez znaczenia czy praktykują gorliwie czy wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno. Ludzie praktykują dana wiarę tak jak pozwala im na to ich kościół. W Polsce kosciol katolicki za niepraktykujących uważa tych co nie chodzą do kościoła, nie przyjmują kolendy i nie dają na tacę. To jak sie prowadzą kościół w to nie wnika. Można sie wyspowiadać, dać na tace ile łaska ale nie mniej niż ....... zł i mieć znowu czyste sumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki tematu: Zakladam,ze jestes mloda dziewczyna,ktora chce rozpoczac zycie seksualne,ale ma pewne obawy.W interesujacym Ciebie temacie jedynie wpis z 2018.02.19 09:02 ma pewna wartosc,reszte mozesz pominac.Nie zamierzam dzielic sie z Toba moim doswiadczeniem,musisz zdobyc wlasne.Kazda Twoja decyzja bedzie nalezec do rodzaju ZLE.Poczekasz z seksem do slubu,fajnie,ale jesli sie rozczarujesz,teoretycznie nie masz odwrotu.Rzucisz sie w meskie ramiona juz teraz,to ci,ktorzy sie z Toba przespia ("zalicza") pierwsi nazwa Ciebie "szmata","zdzira","d****a" itd. Niestety,sama musisz zdecydowac.Opinie innych nie sa wlasciwym rozwiazaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka nie jest młoda dziewczyna, która chce rozpocząć seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to autorka ,zamiast wprowadzac zamieszanie,niech wezmie sie za cos pozytecznego,np. seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakis "gosc" napisal wczesniej,ze zna malzenstwa,ktore przed slubem seksu nie mialy i wspomnial cos o "bialych malzenstwach".Zadumalem sie troche nad zyciem...We wsi parafialnej,z ktorej pochodze,dziala damski chor.Naleza do niego niewiasty w wieku bodajze od 45 do niemal 70 lat.W ich bogobojnosc,zarliwa wiare i gorliwy katolicyzm nikt nie wazy sie watpic.Znam czesc tych dam z dziecinstwa i mlodosci i wiem np. ze Pani X stracila dziewictwo w wieku lat 18 z moim rodzonym bratem ; Pani Y nie odmawiala nikomu ; Pani Z ... mowilismy wtedy o niej,ze jest bardzo goscinna w kroku .Pani .....ska ma czworo dzieci - krazyly sluchy,ze ojcem jednego jest jej kolega z pracy i pewnie to prawda,bo jedno dziecko rozni sie zdecydowanie od pozostalych. Pani .....icz - nie dam glowy,ale chyba obaj moi starsi bracia futro jej przetrzepali.Jeszcze jedna (nazwiska nie znam) ,w noc weselna (jej slub) ktos ja zaskoczyl z facetem i nie byl to Pan Mlody !!! No coz,samo zycie ! Komentarze pozostawiam wam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×