Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

umieram gdy tak myślę o Tobie

Polecane posty

Gość gość
nikt mi nie dowala? podobno jestem chora i powinnam się leczyć? podobno jestem narkomanką złodziejką pijaczką kurfiszonem i puszczalską szmatą podobno komuś związki rozwalam i mam wielu kochanków ?co jeszcze pytam sie co jeszcze!!! ile jeszcze mam znosić?z wielu miejsc pracy z powodu tych oszczerstw zrezygnowałam bo nie dało się normalnie pracować,na co liczycie aż umrę?na to czekacie?to was zdziwię jeszcze sie musicie wysilić trochę bo ja znam swoją wartość i nigdy niczego nie dam sobie wmówić!walka o swoją godność i sprawiedliwość jest jak najbardziej racjonalna! ja przynajmniej nie boję się prawdy jak wy!i nie jestem anonimowa jak wy tchórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćTAK
Pamiętam też ten moment, gdy dowiedziałam się, że wszedł w związek (zaręczył się) z inną kobietą, a właściwie sam moment odczytania tej informacji kiepsko, bo na wieść o tym zrobiło mi się wręcz słabo, ale dokładnie pamiętam co czułam. Poczułam się jak ludzki odpad i miałam poczucie, że wszystko przepadło. To była moja prywatna apokalipsa. Wtedy właśnie podjęłam decyzję o usunięciu konta na fb. Przeglądanie tam wydarzeń zawsze kończyło się palpitacją serca i załamaniem nerwowym. Od dwóch lat nie korzystam i jest trochę lepiej. Nie widzę Go też w ogóle na co dzień, więc liczę na to, że to kiedyś minie. Mam wiele zainteresowań. Mam dobrą pracę. Mam cudownych przyjaciół, ale nie zwierzam im się tak jak tutaj. Czuję, że nie zrozumieliby i staraliby się wyswatać mnie na siłę. Zresztą cały czas próbują :) Mimo wszystko, na razie jest bardzo trudno. Nigdy nikogo tak nie kochałam i już nie będę kochała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćTAK
Pamiętam też ten moment, gdy dowiedziałam się, że wszedł w związek (zaręczył się) z inną kobietą, a właściwie sam moment odczytania tej informacji kiepsko, bo na wieść o tym zrobiło mi się wręcz słabo, ale dokładnie pamiętam co czułam. Poczułam się jak ludzki odpad i miałam poczucie, że wszystko przepadło. To była moja prywatna apokalipsa. Wtedy właśnie podjęłam decyzję o usunięciu konta na fb. Przeglądanie tam wydarzeń zawsze kończyło się palpitacją serca i załamaniem nerwowym. Od dwóch lat nie korzystam i jest trochę lepiej. Nie widzę Go też w ogóle na co dzień, więc liczę na to, że to kiedyś minie. Mam wiele zainteresowań. Mam dobrą pracę. Mam cudownych przyjaciół, ale nie zwierzam im się tak jak tutaj. Czuję, że nie zrozumieliby i staraliby się wyswatać mnie na siłę. Zresztą cały czas próbują :) Mimo wszystko, na razie jest bardzo trudno. Nigdy nikogo tak nie kochałam i już nie będę kochała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt mi nie dowala? podobno jestem chora i powinnam się leczyć? podobno jestem narkomanką złodziejką pijaczką kurfiszonem i puszczalską szmatą podobno komuś związki rozwalam i mam wielu kochanków ?co jeszcze pytam sie co jeszcze!!! ile jeszcze mam znosić?z wielu miejsc pracy z powodu tych oszczerstw zrezygnowałam bo nie dało się normalnie pracować,na co liczycie aż umrę?na to czekacie?to was zdziwię jeszcze sie musicie wysilić trochę bo ja znam swoją wartość i nigdy niczego nie dam sobie wmówić!walka o swoją godność i sprawiedliwość jest jak najbardziej racjonalna! ja przynajmniej nie boję się prawdy jak wy!i nie jestem anonimowa jak wy tchórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt mi nie dowala? podobno jestem chora i powinnam się leczyć? podobno jestem narkomanką złodziejką pijaczką kurfiszonem i puszczalską szmatą podobno komuś związki rozwalam i mam wielu kochanków ?co jeszcze pytam sie co jeszcze!!! ile jeszcze mam znosić?z wielu miejsc pracy z powodu tych oszczerstw zrezygnowałam bo nie dało się normalnie pracować,na co liczycie aż umrę?na to czekacie?to was zdziwię jeszcze sie musicie wysilić trochę bo ja znam swoją wartość i nigdy niczego nie dam sobie wmówić!walka o swoją godność i sprawiedliwość jest jak najbardziej racjonalna! ja przynajmniej nie boję się prawdy jak wy!i nie jestem anonimowa jak wy tchórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy się ta prawda obroni skoro dotąd się nie obroniła? ile lat jeszcze mam to znosić? kolejne 10 czy kolejne 8 ?nie będę bezczynnie stać i patrzeć jak mnie niszczą oraz moją rodzinę,moją reputację i moje dobre imię ,ja mam prawo normalnie pracować na dzieci!nie dam się też żadnym debilom z nikim wyswatać,nie pozwolę ingerować w moje życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może jednak pojadę na tą wycieczkę. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No co Ty? Jakaż niespodziewana decyzja. Słońce? Wyspa czy te kobiety się w nocy przyśniły? Choć nie powinnam dorabiać ideologii bo pewnie każdy mężczyzna byłby zadowolony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktòra chce jechać na Hawaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Raczej chodzi o oderwanie się od rzeczywistości. Tak uciec na chwilę w inny klimat i zaczerpnąć świeżego powietrza. Z tych 3 rzeczy, które wymieniłaś nic mnie nie rajcuje. :P No może jedynie słońca mi brakuje. Za gorąco też niedobrze. Generalnie wyspy są małe i jedyną atrakcją są tam plaże za którymi nie przepadam. Na plaży jest po prostu nudno i nie ma za bardzo co robić. Kobiety? Może inni byli by wniebowzięci, ale nie ja. :P Mi wystarczyła by jedna na całe życie. Tylko ciekawe czy by ze mną wytrzymała. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze mną nie można się nudzić. Nawet na plaży. :) Jestem pewna, że znajdzie się gdzieś, kiedyś taka, która z Tobą wytrzyma i zrobi to z ogromną przyjemnością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Hmm.... Taka jesteś rozrywkowa? :) Podejrzewam, że jesteś młodą osobą. Masz jeszcze siły aby robić babki z piasku. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babki z piasku? No nie wytrzymam. Ale jakbyś chciał to czemu nie :) Nie jestem już pierwszej młodości ale mam dużo energii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To widać, że masz w sobie potencjał. :) To kiedy jedziesz na tą wyspę pełną amazonek? Ps. Ja kiedyś robiłem babkę z piasku i wyszedł mi zakalec. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsze To skreślić i podstawić Tak :) Tak... widać, że masz w sobie potencjał. Dopisek: Jakich używasz baterii? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wyspę jadę dopiero w kwietniu. Wiem, jeszcze długo :( Na razie chcę wyzdrowieć i mam jeszcze dużo do zrobienia na stałym lądzie. Jutro już kończę siedzenie w domku. A Twoje zdrówko lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.56 Z tymi bateriami to długa historia i chyba nie na kafe. Ogólnie trzeba o nią dbać . Ale jak pojedziemy na wyspę to energię dam nam słoneczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biorę antybiotyk i syropek. :) Rozleniwiłem się strasznie, ale widzę poprawę. Do pracy udam się dopiero w poniedziałek na nockę. Do kwietnia przynajmniej masz pewność, że wyzdrowiejesz jeszcze z 5 razy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Gdyby tak lekarze w recepcie pisali. Zalecany wypoczynek w tropikach. 100% finansuje NFZ. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O nie... Koniec ja nigdy nie chorowałam. Zdarzyło się ale na 10 lat mi wystarczy. Też biorę antybiotyk, jutro kończę. Tropiki na receptę :) Jakby były ogólnie dostępne to by nie było takiej radości. A poza tym w samolocie wszystkich byśmy poczestowali grypą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TuiTeRazHawaje
Mogę postawić palmę ty już sama się........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wszak wszyscy powtarzają, że trzeba się dzielić z innymi tym co mamy. ;) Wiesz, że jestem teraz jedyna osobą do której mogła byś się przytulić nie bojąc się, że mnie zarazisz? :D Hahahahaha..... Ale nie... oj nie... ja nie jestem taki łatwy. Uciekał bym przed Tobą. Musiała byś mnie dogonić. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.26 Dogonilabym :) Może moja kondycja w trakcie choroby spadła ale Tobie też spadła. A jestem szybka i lekka. Nie uciekł byś :) Nie lubisz się przytulać? Nawet tak po przyjacielsku jest sympatycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm.... Całą noc spałem, a jestem zmęczony. Wracając do tropikalnych wysp i generalnie otaczającego nas świata, przyrody i "atrakcji" turystycznych... to moim marzeniem jest wygrać w lotto (tak wiem, wiem :D ) i spędzić całe wakacje na motorze zwiedzając Polskę wzdłuż i w szerz. Polska to też piękny kraj i można tu ciekawie spędzić czas. Nie potrzebuje tropików. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jesteśmy tu anonimowi więc napiszę to do czego w realu nigdy się nie przyznaję. Tylko raz przytuliła mnie kobieta i to właśnie tak jak piszesz, po przyjacielsku... Uciekłem i po raz pierwszy od 15 lat uroniłem parę łez. Człowiek, który długo jest sam jest bardzo wyczulony na pewne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tak zareagowałem, bo można uznać, że to było na pożegnanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że Polska jest piękna. Byłam w wielu cudownych miejscach. Mieszkałam też jako studentka w innych krajach. Wszystko ma swój urok. Każde miejsce jest niepowtarzalne. Wszędzie czuje się dobrze. Może ważne jest nie tyle gdzie a z kim :) Jeśli jesteś z kimś ciekawym, kto Cię fascynuje to pewnie i w parku pod drzewem na zwykłej odrapanej ławce będzie wyjątkowo. Ktoś mi kiedyś powiedział, że wszyscy ludzie są ważni. I tak jest. Miał rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Widzę, że prowadzisz ciekawy tryb życia. Nie to co ja.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.46 Tak się zastanawiam nad tą samotnością. I to nie Twoja, ogólnie. Miałam różne momenty w życiu. Ale nigdy nie czułam się samotna. Zawsze wokół mnie jest dużo przyjaznych mi osób. Czasem lubię wręcz uciec i pobyć sama ze sobą. Czy samotność nie jest trochę naszym wyborem? Czy może mam inny charakter? Dlaczego nie wyjdziesz do ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.53 A co Ci brakuje, żeby też tak żyć? Ja mam trochę szalony charakter. Muszę czuć że żyje bo inaczej gasne. To trochę tak jak z jazdą na motorze. Też to wtedy czujesz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×