Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

czy któraś z was waży obecnie 120kg?

Polecane posty

Gość violllla28
Cześć dziewczyny. Jak tam humory od pon? U mnie całkiem dobrze zwarta i gotowa na dalsza walkę. Miłego dnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ela
też walczę :D jestem na 34 dniu WO ED , uspokoiła się astma oskrzelowa, kolana mniej sztywne i schudłam 11 kg, czuję się znacznie lepiej :D Martwię się tylko co dalej..... szczupła do 40 - gratulacje, trzymam kciuki ❤️ dziewczyny, odezwijcie się - ciekawa jestem co u was? truskaweczka, violla za was też trzymam kciuki bardzo mocno 🖐️ ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elu
Co to jest W0 ED ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
post dr. Ewy Dąbrowskiej - WO - warzywa owoce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violllla28
Ja dzisiaj przed południem zrobiłam sobie take ćwiczenia na kręgosłup, później gimnastyka dla początkujących i dopiero wróciłam z roweru 15 km. Syn dostał fotelik na rower na urodziny to trzeba było wypróbować:-) nie mogę się doczekać następnej wycieczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violllla28
Dziewczyny co z Wami?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wczoraj basen A dziś dużo chodzenia A jutro znów basen. Dietetyczne ok po małym zawirowania w weekend bo wydawałam obiadekdla rodziców w nowym mieszkaniu i po prostu za dużo zjadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gruba8
Hej Dziewczyny :), co u Was ?, jak dieta i waga ? U mnie ok., już nie "dietuję" waga 60 kg. i tak się utrzymuje od połowy lipca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaka50
Hej, ja też tutaj pisałam i jestem ciekawa co tam u dziewczyn, co się zemną odchudzały? Może jakaś reaktywacja wątku?? Dziewczyny zagladacie na kafe jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violllla28
Hej dziewczyny. Widzę że dziewczyny mało piszą to i mi się nie chce sama do siebie mam pisać. U mnie z waga słabo dziś rano 94 kg waga stoi od kilku dni. Staram się pilnować tego co jem ale nie zawsze mi się mi się udaje. Jak dziewczyny u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gruba8
Ja pisałam tu do czerwca, potem wakacje i jakoś to "zeszło" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiolu, zastoje się zdarzają, u mnie nawet bywało na +, mimo diety, ja tak jak pisałam wyżej, już "nie jestem na diecie "słoiczkowej", myślę, że ruszył mi metabolizm, bo co rano szklanka wody z sokiem z cytryny no i regularne jedzenie, a przede wszystkim zaczęłam jadać śniadania. Poza tym, ja nie miałam dużej nadwagi, zaczęłam od kwietnia z 72 kg. (168 cm.), schudłam do lipca do 60 kg. i jak się kilka dni temu ważyłam, to tak trzymam, ale dalej sok z cytryny, rowerek (chyba się uzależniłam :)), 4 niewielkie posiłki i nawet teraz zdarza mi się drinek, nie tak często jak wcześniej, bo to było chyba przyczyną mojego przytycia :0 Pozdrawiam. ps, witajcie Kaka i Szczupła 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gruba8
To wyżej, to ja Gruba8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Irmina, Hania? Jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny jest na forum dziewczyna co pomogła już kilku osobom, sprowadza leki ze stanów, ja też całkiem niedawno miałam wagę prawie 103kilo. kupiłam od niej suplement i biorę go 3 miesiąc. Dziewczyny na forum ją polecają w kilku wątkach nawet o niej piszą, ja jestem na sibutraminie zjechałam już 16 kilo. Nawet nie wiecie jak jestem szczęśliwa że w końcu się udało. Mogę ją szczerze polecić dag.2508@o2.pl to meil do niej. Mi pomogła i pewnie wam może pomóc. Agnieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćIrmina
Witajcie dziewczyny. Widzę że rzadko już tu ktoś zagląda, to smutne. Mam nadzieję że założycielka trzyma się dzielnie i ma spore sukcesy w spadkach wagi. Ja niestety się też już nigdzie na kaffe nie udzielam, bo moje zdrowie nagle i zupełnie niespodziewanie bardzo się pogorszyło. Cudem wyszłam bez większego uszczerbku na zdrowiu, choć to tylko teoretycznie, bo trzeba jeszcze kilku miesięcy by organizm zupełnie się zregenerował. W każdym razie, nadal mam problemy z pisaniem a poza tym niestety, musiałam zrezygnować z diety, bo podobno mam organizm niedożywiony :O i trzeba go wspomóc. Obiecałam sobie że do grudnia zrzucę jeszcze 10 kg ale chyba mi to nie wyjdzie , bo moja waga wędruje niestety w górę. W sumie udało mi się zrzucić 15 kg ale odrobiłam pewnie już ze trzy:( :( . Nie ważę się , bo jakby złośliwie moja waga odmówiła posłuszeństwa. Sądziłam że tylko bateria padła, no ale okazało się że cała waga ma mnie dość :D Jednym słowem klops:( Muszę zakupić nową ale najważniejsze to znów przyjąć rytm czasowy na posiłki a teraz jakoś ciężko mi to wprowadzić, choć w szpitalu były przecież tylko 3 posiłki dziennie i nie podjadałam nic i dało się a w domu jakaś zupełna samowolka. Nie wiem czy tu jeszcze zaglądacie, czy to przeczytacie ale jakby co, to wszystkie Was serdecznie pozdrawiam i życzę sukcesów. Irmina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja wazę 121 kg. Od dziecka byłam bardzo otyła i chyba przyzwyczaiłam się do takiej wagi. Ale od poniedziałku zaczynam odchudzanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam, zajrzałam tu z ciekawości czy wątek jeszcze nie został usunięty.  Jest ale uśpiony jak moje odchudzanie.

Nadal ważę 122kg - porażka i sukces bo mogłoby być nawet 140

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co się stało, że nie schudłam? -nic

Dlaczego się bardziej nie roztyłam? - ważąc jeszcze więcej byłabym już chyba niepełnosprawna i nie miałabym sięwco ubierać stacjonarnie. Noszę rozmiar 50, w którym jeszcze można coś kupić.

Dlatego pilnuję wagi, kontroluję ją i po okresie rozpasania kiedy waga skacze do 127kg zaciągam hamulec i mozolnie wracam do 122.

Dlaczego tylko do 122 a niedo 112? Nie wiem, nie potrafię. Jak waga szybko mi skacze i nabieram kilogramów to te dodatkowe łatwo mi zrzucić, natomiast tych trwałych które są ze mną już kilku lat nie mogę ruszyć.

To nie znaczy że jem jak ptaszek a waga cały czas pokazuje 122 - nic z tych rzeczy. Jem normalnie jak na mnie czyli dużo i nie całkiem zdrowo i utrzymuję wagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy pogodziłam się już z myślą, że zawsze będę aż tak gruba? - NIE I NIGDY SIĘ Z TYM NIE POGODZĘ!!!

Cały czas żyje marzeniem, że zejdę poniżej 100kg, próbuję, walczę, nie poddaję się choć te moje próby są przeplatane długimi okresami bezmyślności i takiego naiwnego myślenia że może od jutra......

Córka rośnie, w tym roku idzie już do szkoły.

Już doskonale widzi że jej mama jest inna niż wszystkie .... i to mnie boli najbardziej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, po 40 nadal gruba napisał:

Czy pogodziłam się już z myślą, że zawsze będę aż tak gruba? - NIE I NIGDY SIĘ Z TYM NIE POGODZĘ!!!

Cały czas żyje marzeniem, że zejdę poniżej 100kg, próbuję, walczę, nie poddaję się choć te moje próby są przeplatane długimi okresami bezmyślności i takiego naiwnego myślenia że może od jutra......

Córka rośnie, w tym roku idzie już do szkoły.

Już doskonale widzi że jej mama jest inna niż wszystkie .... i to mnie boli najbardziej. 

Hej, wprawdzie jestem na innym wątku i moje problemy z waga przy twoich to nic, ale ku pokrzepieniu serca chciałam powiedzieć ze wczoraj oglądałam program Dieta czy cud, i była historia dziewczyny która schudła 40 kg, wlaśnie schodziła z ponad stówki.  Zaczynała jak miała rozmiar spodni 52. Zaczęła od razu od diety (była tylko na konsultacji u dietetyka, raczej bez rozpisania diety tak wywnioskowalam, potem sama kombinowała co jeść, chyba jadła 6 małych posiłków) i od razu wprowadziła ruch!!!!!!!!, zaczęła spacerować z potem biegać. Także się da. Trzeba tylko się zawziąć. Próbuj, walcz Dziewczyno dla siebie lub choćby dla dziecka, bedzie starsza jeszcze więcej zrozumie. U nas tez na wątku są Dziewczyny co schudła po 20 kg. Na pewno na początek i to by było super. Zresztą tu też chodzi o zdrowie. Trzymaj się i powodzenia😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję słowa wsparcia. Zbieram się, dlatego nie napisałam że zaczynam już dziś .. ostro   zdrowo i na 100% bo wiem że te słowa nie mają pokrycia. Odchudzanie zaczyna się w głowie a moja głowa pod tym względem jest już chyba zryta.

Jeśli chodzi o ruch, to słabo ale mam odniedawna w domu orbitrek i staram się 3 razy w tygodniu na nim poćwiczyć.  Mam świadomość że 80% sukcesu to dieta a ona u mnie mocno kuleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×