Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kiedy dziecko przychodzi co noc.

Polecane posty

Gość gość
Kochac dziecko moze, ale nie pojmie tego, ze dziecko mu zaburza relacje z kobietą w lozku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubimy poszaleć w tym temacie. Co prawda o 24 czy 1 w nocy zawsze już przysypiamy. Rozmawiałam z mężem o naszym małym tuptupku on jest za tym żeby póki co zostawiać go w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On tak mowi, bo widzi ze ty tez jestes za tym. To tzw bezpieczna strefa. Wielu facetów do mnie przychodzi z takim problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuje wam życia seksualnego jeżeli seks uprawiacie tylko w nocy w łóżku :D Poza tym nie mówimy tu o codziennym spaniu, a raz na jakiś czas gdy dziecko ma problem lub jest małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio tak seks jest tylko w łóżku pod wieczór, bo nasz mały nie wrócił jeszcze do przedszkola, pilnuje go babcia. Nasz świat ostatnio stanął na głowie ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka też tak przychodziła że swojego pokoju do nas spać. Skończyło się czlapanie po nocach jak miała 5 lat. Więc nie piszcie, że to się tak ciągnie. A co do mojego męża, to nieraz chciałam córkę wynieść do jej pokoju i jej łóżka, ale mąż mi mówił zostaw ja, niech śpi z nami. Wyrośnie. Wiedziałam, że ma rację, bo starszy syn też szybko wyrósł. Dzieci migiem rosną, ten czas szybko mija. Więc jak chcieki przyjść w nocy, przytulić się, żaden problem. Teraz to już nastolatki i od dawna śpią w swoich pokojach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oho, już się zaczynają teksty, że niby my mamuśki, które nie pozwalamy co noc na wędrówki ludów do naszego łóżka mamy nudne życie seksualne, bo tylko w łóżku ;-) a te "wyzwolone" matki polki co z 3latkiem śpią w jednym łóżku, to mają taaak bogate życie erotyczne poza łóżkiem :-D przestańcie zaklinać rzeczywistość :-D ja nie pozwalam na spanie dziecku w moim łóżku, bo ma swoje, a moje łóżko to dla mnie to miejsce i czas na bliskość z mężem i tylko z mężem, intymne rozmowy itp. ( nie tylko seks). Hodujecie male mazgaje i melepety , które rządzą waszym życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Współczuje wam życia seksualnego jeżeli seks uprawiacie tylko w nocy w łóżku smiech.gif Poza tym nie mówimy tu o codziennym spaniu, a raz na jakiś czas gdy dziecko ma problem lub jest małe. x Typowa kafeteryjna zagrywka. jak ktos mowi o czyms to zaraz przypisujecie to tej osobie i falszywie wspolczujecie. Patrzac z perspektywy pracy to faceci nie chca zeby dzieci z nimi spały i wielokrotnie mowia by zostawaly wylacznie po to zeby cytuje "babsko" na nich spod byka nie patrzylo nie mialo czego wypominac podczas klotni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 lat jak poszedł do siebie, a ty piszesz, że "SZYBKO wyrósł" że spania razem?? :-D ja pikolę , dobrze, że mój mąż jest normalny :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potem sie nie dziw ze cie dzieci kopna w d**e na starosc. musisz byc podla matka i wstrena zona, wspolczuje. moze chociaz jestes ladna bo inteligencja tez nie grzeszysz. wiec stul pysk i won

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty hodujesz wyrachowanych ozieblych egoistow, potworze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.22 To ja pieprze, jak ty czytasz. Dzieci spaly u siebie w pokojach, tylko do 5 lat zdarzały się wędrówki do nas. Czytaj z głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już widzę to bogate życie seksualne mamusiek, które na krok nie odstępuja swoje "niuniusie", nawet w nocy :-D a co ma ten biedny chłop powiedzieć jak noc w noc dziecko przychodzi, pozwala zostać dla świętego spokoju. I może jeszcze napiszcie, że się wysypiacie. Łóżko przeciętnego Polaka ma 160cm szerokości. Tyle wystarcza dla mnie i męża, a dziecko dodatkowo to już spanie jak śledzie, ścisnietym. Ale co tam, wy się możecie nie wyspać, facet do pracy też, ważne że niunius się wyspal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś potem sie nie dziw ze cie dzieci kopna w d**e na starosc. musisz byc podla matka i wstrena zona, wspolczuje. moze chociaz jestes ladna bo inteligencja tez nie grzeszysz. wiec stul pysk i won x Kopna w doope na startosc, bo matka nie pozwalala im spac w swoim lozku? jezeli dla ciebie bliskosc i wsparcie dziecka konczy sie na karmieniu cycem i spaniem razem w lozku to wspolczuje twoim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.23 za to ty nie grzeszysz kulturą osobistą i ogładą językową :-D już widzę ile ty "ciepła" przekazujesz temu dziecku dzięki spaniu razem, za to z tym rynsztokiem w buzi to nie wiem co mu przekazujesz, bo na pewno nie dobre wzorce mamuśka :-D a teksty typu "styl pysk i won" to możesz mówić na swoim podwórku. Normalnie medal z buraka ci się należy za tytuł Matki Roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam łóżko 220 na 200 i mi dzieci od czasu do czasu nie przeszkadzały, jak przyszły. Nie jestem mamą, która się rozczarowana nad dziećmi, ale akurat jak miały zły sen, czy cokolwiek im w nocy dolega, nie widziałam problemu ani ja, ani mąż, by mogli z nami spać. Rozumiem, tobie to przeszkadza, ale mi nie. Nie widzę problemu, że tobie przeszkadza, więc dlaczego czepiasz się, że inni robią inaczej niż ty. Co ci do tego? . Chyba, że specjalnie trolujesz trolu temat, bo już widzę, że wyzwiska się sypia, więc to pewnie ty Trolu, który zasmiecasz każdy temat, który ma potencjał, żeby pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona mówi " stul pysk i won" do swojego starego jak on próbuje jej powiedzieć, że wolałby żeby dziecko spało u siebie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyzwiska i teksty w stylu stul pysk i won posypały się od osoby, która jest za spaniem z dziećmi, nie ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka ma 7 lat i czasem do nas przychodzi w nocy. Lubię to. Jak ma potrzebę przyjść to niech przychodzi. Ja się lubię przytulać. I zawsze jej mówię, że jak się dziecku coś złego sni to trzeba przyjść i się przytulić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak brzydki zakapturzony pan bedzie ja gonil to tez trzeba sie do niego przytulic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żaden pan w kapturze u nas nie śpi. Ty śpisz w kapturze? Że w te mrozy masz tak zimno w domu, czy Jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hallo hallo dziewczyny ! Napisałam o swoim problemie. Młody ma 3 lata od początku spał w swoim pokoju. Czasami przychodził ok 6 i po prostu braliśmy go do siebie i dosypiał. Nawet jeżeli przychodził zasypiała i mąż odkładał go do swojego łóżka. Problem z przychodziem do nas zaczął się po pobycie w szpitalu. Nie wiem jak postępować co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie robić. Przejdzie mu za tydzień, Może za miesiąc, Może za 5. Jakiej rady oczekujesz? Jedne Ci piszą- zamknij drzwi na klucz, inne przytulaj i akceptuj. Wybór należy do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jak ci syn czy przeszkadza jak śpi z wami, to go odnoś, albo nie pozwalaj, żeby spał u was. Jak ci nie przeszkadza, to w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie- w czym konkretnie jest problem? Jakby to dziecko od sąsiada przychodzili to rzeczywiście dziwne. Ale to Twoje przychodzi, Tak? I w dodatku 3 latek a nie 13 - latek. Więc o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teoretycznie nie przeszkadza -mamy duże łóżko. Młody czasami ma fazę na rozpychanie a później budzi się, nas i mówi ,,Mama tatuś przytulcie" i tak zaspiamy w trójkę. Nigdy nie budził się w nocy, nie tuptał do nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odprowadzaj go do swojego pokoju, przytul i powiedz ze poczekasz aż zaśnie. przed snem zostaw włączona lampkę. Po kilku nocach się przyzwyczai na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje dziecko ma jakieś lęki. Spanie razem ich nie rozwiąże. Może psycholog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście!! Psycholog! Terapia od razu! Ponieważ to psycholog zapewni dziecku poczucie bezpieczeństwa! Nie matka czy ojciec. Dziwne że w ogóle naszych dzieci nie przejmują psychologowie po urodzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swoje tulilam ile potrzebowały, do dziś małej czytam i tule do snu chociaż ma już 7 lat i śpi u siebie. Wszystko minie, widocznie bardzo potrzebuje Waszej obecności w nocy skoro przychodzi. Nie odtracaj go i nie zawstydzaj, czas szybko płynie, niedługo nie zechce Was do pokoju wpuścić. To bzdura, że życie intymne leży itp. Wszystko da się pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×