Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wczoraj spotkałam się z facetem z którym mam dziecko.

Polecane posty

Gość gość

Przed czysty przypadek. On był że swoim dzieckiem, ja z naszym dzieckiem. Nie wiem że mamy dziecko. O ciąży dowiedziałam się będąc w nowym związku. Nie potrafię,,ogarnąć się". Powiedział jedno zdanie które uderzyło we mnie ,,MÓJ mały też chory. Mam taki mały szpital w domu żona chora i teraz niuniek." Płakać mi się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było zaproponować pomoc smutne co facet przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego żona ma zwykłą chorobę zapalenie górnych i dolnych dróg oddechowych. A dzieciak miał gorączkę. Boli mnie co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co cie boli doradzimy ci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,MOJ MAŁY" jego Dziecko...to mnie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale skoro zataiłas przed nim że ma z tobą dziecko to do kogo teraz masz pretensje? Myślisz że facet to wróżka i sam się domyśli co i jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie zapytał o moje A właściwe nasze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On wie ze dziecko z ktorym bylas jest jego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie boli ja ze mówi o innym dziecku mój a nie o jej dziecku. Ona jest sama a on ma żonę i się zajmuje dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem. Nie jestem sama. Właśnie dlatego nie powiedziałam mu o dziecku. Inny niesiety gorszy wziął odpowiedzialność za dziecko. On nigdy nie dowiedział się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie wie że ma dziecko ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie wie to o co ci smutno? Ppwinnas sie cieszyc ze nie przekalkulowal wieku dziecka i nie dostrzegl w nim siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest podobna do taty, ale on był tak zajęty swoim synkiem, że nawet nie zwracał zbytnio uwagi na nasze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale o co ci przykro? Ze facet nie jest jasnowidzem i spotykajac na miescie byla panne z jakims dzieckiem nie pada dziecku w ramiona i nie eksponuje euforii z bycia tata? Skoro mu nie powiedzialas o dziecku , to o co ci smutno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co Z tego.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co miał pytac o cudzue dziecko?Przeciez nikogo obce dzieci nie interesuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety są jednak pieprzniete i mówię to jako kobieta. Autorka zrobiła świństwo facetowi, bo zataiła przed nim, że ma dziecko (kazdy, KAŻDY ma prawo wiedzieć, że jest ojcem). A teraz spotyka go przypadkowo na ulicy i ma pretensje, że się nie zapytał o to dziecko. Skoro facet nie wie, że to jego córka to po co ma o nią pytać? Nikogo nie interesują cudze dzieci. I nikt nie jest jasnowidzem, zeby się domyśleć, ze to jego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest podobna do niego, on ma chyba silne geny,bo malutki jest podobny do mojej córci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co by mu dała wiadomość o dziecku ? Ma teraz żonę i swoje dziecko. Co by zmieniło to że ma starsze dziecko ze mną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nie powiedzialas mu o ciazy? Nawet jak juz nie byliscie razem. Nie rozumiem tego. Pozbawilas swoje dziecko posiadania ojca. Czy Twoj obecny partner wie, ze dziecko nie jest jego? ( pytam bo to sie czesto zdarza, bez urazy oczywoscie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Beznadzieje prowo:D Po pierwsze - przykro Ci jest, bo facet nie zapytał o wasze dziecko - a skąd ma widzieć, skoro nie wie, ze jest jego? Przeciez mu nie powiedziałaś. Po drugie - wynika, ze przeszłaś płynnie z jednego związku w drugi, skoro ciąże ustaliłas juz w nowym związku, a skoro obecny mysli, ze jego ojcem, to Musiała byc bardzo wczesna, gdyby była to ciąża bardziej zaawansowana, to nawet średnio rozgarnięty facet by sie połapał, ze to nie on jest ojcem. Podsumowując - gdybys troche bardziej popracowała nad szczegółami, to pare stron by sie nabiło, a tak spaliło na panewce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem wie. I owszem bardzo szybko weszłam w nowy związek. Bo już zdradzałam byłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze pisze, ze zdradzała:D spadaj juz trolku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha i co? I nie przeszkadzało mu, ze oboje zdradzaliscie tego byłego? I ze z nim sie wciaz bzykałas, az zaszlas? I nowy niby Cie przyjął bez mrugnięcia w ciąży z tamtym? Nie no, juz takie durne te prowokacje, ze az głowa mała:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedział ale kocha mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, chyba miało byc kolejne prowo dla ameb umysłowych, jak to "czy wybaczyć mężowi, ze miał romans i bedzie miał Dziecko":D ale nie pójdzie, bo autorka nie ma takiego polotu jak tamta autorka-ameba i nie chwyciło:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam faceta, ktory interesuje sie i rozplywa nad czyims dzieckiem. Jego jest najwazniejsze i juz! Autorko troche pomysl. Dziwie sie, ze facet w ogole zamienil z Toba kilka slow za to co zrobilas. A Tobie powinno byc smutno. Powinno Ci byc glupio! Jakim cudem patrzysz codziennie w lustro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×