poziom umysłowy ekstrawertyków

Przeczytaj definicje ekstrawertyka...

Znowu -15 w nocy i weź tu odpal auto z rana:/ Moja teza, możecie się nie zgadzać. Może sa wyżej przez to że sa spokojniejsi i wola naukę od wypadu gdzies z ludźmi lub może % więcej jest introwertyków.

Musicie się nazwajem obrażać? Ja jestem ekstrawertyczką, jestem bardzo inteligentna i nie zamęczam mojego introwertyka, który lubi spotkania towarzyskie (byle nie w nadmiarze i nie zbyt długie) i jest samcem alfa.

Chodzi o to, że ekstrawertycy zdominowali kulturę i uważają introwertyków za ludzi drugiego sortu tylko dlatego że ci siedzą i o czymś myślą często nie dzieląc się tym z innymi.

Rwia? To jest ta twoja inteligencja? Popracuj nad pisownia.

Ale to jak widac po temacie to introwertycy atakują ekstrawertyków... Typowa dyskusja akademicka.

Nieodpowiedzialny a co ty tak sie emocjonujesz ??? skoro jesteś rzekomo neutralnym ekstrawertykiem to nie powinno Cie to ruszać co tu sie mówi.

Rwią. Jestem leniwy i nie chce mi się czasem bawić w polskie znaki, wielkie litery czy interpunkcję:3 myślałem ze zrozumiecie z wydźwięku.

Bo lubię dyskutować. Wielu ludzi lubi, to chyba nic zlego

spróbuj żyć z osobowością którą ma jakiś 1% ludzi

Tak tak słynny tekst ignorantow wina słownika :D z wydźwięku to i debila można zrozumieć.

Nie wina słownika tylko mojego lenistwa:D

spróbuj być np. INFJ czyli bardzo rzadką osobowością introwertyczną ok. 1,5% ludzi idź przez świat w którym wszyscy Cie ignorują uważają za dziwaka, nadwrażliwca. Gdzie wszyscy chcą Cie otworzyć. Mają fałszywe wyobrażenia na Twój temat, że wieje od Ciebie chłodem itd.

Haha. Lenistwa. Błagam... Też jestem leniwa a zasady polskiego znam na pamięć budzona w nocy więc kiepsko się tłumaczysz.

Jeżeli chodzi o test 16 osobowości to raz wychodzi mi I raz E, wszystko zależy od dnia. I pewnie większość ludzi będzie miała tak samo, bo mało jest skrajnych charakterów

wyobraź sobie świat w którym Twój naturalny stan ducha ludzi uważają za chłód a czasem wręcz patologię. I jeszcze Ci współczują bo nie możesz znaleźć odpowiedniego partnera, bo nie chcesz być z byle kim. Zwłaszcza z ekstrawertykiem który tylko będzie miał do Ciebie pretensje o Twoją wrodzoną osobowość. Wyobraź sobie że już jako małe dziecko jesteś określany jako dziwny. Fajnie co ??

Z tym się da żyć. Wierz mi. Dorsniesz mentalnie i to co ludzie będą o tobie mówić wsadzić sobie w d**e.

Jak ludzie lubią być klasyfikowani na grupy i siać przekonania że inni są gorsi żeby poczuć się dowartościowanym. I co kim jest być lepiej?

Nie łamię zasad polskiego! Od teraz:) Nie zważaj na ludzi. Nie wazne jaki/jaka byś była to zawsze sa Ci co chca doczepić łatkę tylko dlatego ze sie różnisz od nich. Bądź po prostu sobą.

skoro 90% ludzi z którymi miałam problem to ekstrawertycy to chyba mam prawo źle o nich mówić ? gdybym miała problem ze wszystkimi to ok mogłabym pomyśleć hmm może to ja mam problem ? ale skoro jakiś ekstrawertyk ma ze mną problem bo np. mało mówię to chyba z ekstrawertykami jest coś nie tak ?

Już nie przesadzaj, mnie jest bliżej do esktrawertyka i jako dziecko byłam dziwna (dalej jestem), od tego się nie umiera.

A kto ich sklasyfikował? A introwertyzm to nie nieśmiałość

z tego co mówisz to każdy w porównaniu do ciebie będzie ekstrawertykiem. Ludzie zazwyczaj nie mają "problemu" do cichych osób, chyba, że np. pracujesz w miejscu gdzie potrzebna jest kominikacja między pracownikami. wtedy to jest problem. W innym przypadku chcą być po prostu mili bo cała grupa rozmawia, a jedna osoba trzyma się na uboczu, więc chcą ją wciągnąć w rozmowę.

"Ludzie zazwyczaj nie mają "problemu" do cichych osób" hahaha mają gigantyczny problem zawsze się wtrącą: co tak cicho siedzisz albo co tak mało mówisz. Zwłaszcza w szkole nie mają problemu haha gdzie ty żyjesz

To jest naturalna reakcja kiedy ktoś kręci się wokół grupy i nic nie mówi. Takie zachowanie jest niekomfortowe, chcesz siedzieć sama to siedź, ale jak Twoje zachowanie sprawia, że inni czują się niezręcznie bo krążysz jak sęp ale nic nie mówisz to TWOJA wina.

Społeczeństwo introwertyczne byłoby spokojniejsze i bardziej inteligentne. Do tego nie byłoby g****a typu Taniec z Gwiazdami bo ludzie mieliby inne rozrywki np. czytanie książek, pisanie opowiadań, programowanie, chodzenie do kina na ciekawe filmy, spotkania z przyjaciółmi. Ok pierwszą czy drugą serie tańca z gównem można obejrzeć z ciekwości czemu nie ale jakąś 50 edycję czy c****j wie którą to przesada i oglądają to tylko ameby czytaj (ekstrawertycy) Faktycznie swiat bylby piękniejszy, ale swiat zmierza ku zidioceniu, ludzie sa wiekszymi chamami, a w tv coraz durniejsze programy, azja Express, zbudujmy nowy dom, remont, gotowanie na miliard sposobow, chef, master czef, top chef itp. Pierwsza randka, druga randka, take me out, itp

"ale jak Twoje zachowanie sprawia, że inni czują się niezręcznie bo krążysz jak sęp ale nic nie mówisz to TWOJA wina. " A dlaczego mają czuć się niezręcznie tylko dlatego że uprzejmie siedzę sobie spokojnie i się nie wtrącam? Głupi ekstrawertyk ma z tym problem ojej jak mi przykro... ale to już nie moja wina ? ma innych ekstrawertyków do innych gadek szmatek dlaczego ma każdego wciągnąć do dyskusji ?

ma rację, to nie kwestia introwertyzmu tylko norm społecznych, typowych zachowań, nawet jak nie masz nic do powiedzenia to lepiej przytakiwać lub w ogóle nie być w tej grupie

Myślisz, że ekstrawertycy nie czytają książek? Do tego było już kilka przykładów prawdziwych geniuszy którzy lubili spędzać czas w towarzystwie. Taki Mozart na przykład, on uwielbiał się bawić.

Ja jestem intro, moj ex byla extra, kochalam go, ale bylo mi coraz trudniej, nie chcialam chodzić ciagle na imprezy, mial mase znajomych, odsunelam sie, skoro jest taki towarzyski, imprezy byly dla niego wazniejsze