Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda żonka hihi

uwielbiam, gdy męża nie ma w domu

Polecane posty

Gość młoda żonka hihi

często wyjeżdża w delegacje wtedy śpie na całym łóżku rozwalona jak krowa, żrę czipsy piję piwo, całą noc pierdzę, bekam, nos wycieram o sput materaca, bawie sie moim wibrem, tańczę, śpiewam, w ogóle się nie myję wtedy, nawet zębów i pipki. Nawet du/pska. totalny luz i wolność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda żonka hihi
aha i gadam sama do siebie, bluzgając jak szewc śpiewam sobie niby do mikrofony i wyobrażam sobie ze jestem gwiazdom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubie być sam w domu. Wtedy posprzątam mieszkanie, wywietrze, jak nie mam nic do jedzenia to sobie ugotuje. Jak nie mam nic więcej w mieszkaniu do zrobienia ide podziałać do garażu. Kiedy wracam do czystego mieszkania, bez naczyn w zlewie, butów na środku przedpokoju stosow ciuchów w łazience i rozlozonych lozek, kotow kurzu to czuje ze odpoczywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:09 tacy faceci to rzadkosc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój lubi robić syf więc od dzisiaj będzie syf. Byłam zbyt nadgorliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
10:44 To moze dla porownania napisz jak sie zachowujesz jak maz jest w domu. Wtedy bedziemy mieli pelny obraz twojej osoby. Jakos po tym co napisalas trudno mi sobie wyobrazic ta reszte :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mycie skraca życie a skóra staje się szorstka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do (12:13) nic z tego. Posprzątasz mieszkanie. Twojemu partnerowi lotto jak wygląda, a ciebie bałagan irytuje tak samo jak mnie wiec kto podda sie. Brak szacunku dla czyjejś pracy i robienie wokół siebie chlewu skutecznie podcina skrzydła i pozbawia motywacji. Nie zawsze wiec mam sile i nastroj do sprzątania. Jak wyzej napisalem lubie wiec sobie posprzątać jak domowników nie ma w domu. Kiedy sa wiem ze w niedługim czasie bałagan sam sie zrobi. Z drugiej strony ja nie robię wogole zakupów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu mi się nie trafił taki facet, jak ten, co tu pisze. Pół zycia mogłabym spędzić inaczej, chociażby odpoczywając, a nie sprzątać, sprzątać i sprzątać...by za chwilę mąz zrobił chlew z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do (13:18) ale ten facet co lubi czysto i porządek ma wiele innych wad. Wiem bo ja nim jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie sa te wady , tak dla porowniania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [13:42 Każdy tęskni za tym, czego mu brakuje, a dla mnie priorytetem jest czystość otoczenia. Wtedy mam lepszy nastrój, zdecydowanie lepiej odpoczywam, podczas gdy bałagan w moim otoczeniu odbiera mi wszelką radość. Taka już jestem i trudno mi to zmienić. Według mojego męża, to zapewne moja wielka wada. Jednym słowem, choruję w syfie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odbiegamy od watku. Jest ich troche. Staram sie pracować nad wadami, być mężem i ojcem. W chwilach kiedy nie daje rady robię hobby, lub wpadam na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.03 Po prostu sie z mezem nie dobraliscie. Trudno sie tak zyje. Macie inne potrzeby i inaczej odbieracie otoczenie. Zadne rozmowy tu nic nie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nos wycieram o sput materaca" Ach ten "sput" i wszystko jasne Grażynko, choć chyba Karinko :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:03 - "Według mojego męża, to zapewne moja wielka wada." X To nie jest wada ,powinien sie cieszyc , chyba ze przesadzasz i masz chorobliwe dbanie o czystosc tzn. chorobliwe sprzatanie tzw.nn , wtedy moze to byc meczace dla innych domownikow .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie sa moje wady hmm. Na to pytanie moglaby duzo powiedzieć moja zona. Bardzo odbiegamy od watku. Wierz mi nie jestem ideałem i mam sporo na wad. Jedna z nich jest zagladanie na takie forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie mam natręctwa, potrafię zrozumieć wiele sytuacji związanych z bałaganem, potrafię zaakceptować rozrzucone ciuchy tu i tam, ale w miarę wzrostu mojej tolerancji bałagan rośnie do nieopisanych wymiarów. I trzeba sprzątać. Pod tym względem rzeczywiście nie dobraliśmy się z mężem, chociaż nic nie zapowiadało, że tak będzie. Może jedynym symptomem, jakiego nie brałam pod uwagę, był jego dom rodzinny. Tam sprzątało się dwa razy w roku przez ok. godzinkę. Myślę, że zadziałały tu wzorce z dzieciństwa. Uważałam, że dam z tym radę...niestety, wraz z wiekiem dzieje się coraz gorzej. A co do tematu głównego, dlatego właśnie lubię być sama w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:15 w takim razie dlaczego tu zagladasz skoro zdajesz sobie sprawe ze to wada .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla przeciwwagi dodam, że cenię męża za punktualność i nie nadużywanie alkoholu, chociaż to są rzeczy niby oczywiste. Ma też inne zalety, ale syfiarstwo rządzi tym człowiekiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaglądam tu chociaż mogę poczytać o tym czego brakuje w moim związku. Czasami samemu zabrać glos. Zaglądam takze na watki ero. Myślę ze to jest nie w porządku wobec mojej partnerki wiec uznaje ze to moja wada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaglądaniem na forum chyba nie robisz żonie krzywdy. Ja to bym chciała, żeby mój mąż tu zaglądał. Wiedziałby, co robi nie tak, a co dobrze. a tak wg niego on jest ideałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja zona zaczęła być soba i nie obawia sie konsekwencji. Mówi i robi co czuje. Dzięki temu zeszło mi bielmo z oczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dopisałem powyżej takze przez długie lata myślałem ze jestem ideałem. Przez to zabrnelismy w slepa ulice. Teraz wszystko jest wyjaśnione ale trudno wycofuje sie z tej ulicy. Wiele w.niej wydarzyło sie krzywd, ktore trudno naprawić, a nie których nie da sie zapomnieć i chyba beda odbijać sie czkawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wycofywanie się ze ślepej ulicy świadczy tylko o tym, że jesteś reformowalny. Coś zrozumiałeś/ zrozumieliście oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmagda
Lubię być sama ze swoimi myślami ;) Lubię samotnie patrzeć na zachód słońca zza szyby Lubię ogarnąć w domu i zrobić to Czego nie zdążyłam zrobić wczoraj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pfff co to za mąż jak przy nim nie czujesz sie swobodnie i musisz przy nim chodzić na paluszkach i stać na baczność... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na balagan w domu znalazlam prosta rade - zatrudnilam sprzataczke. Teraz w domu mam czysciutko , ale i tak nie lubie gdy maz jest w domu. Po prostu przeszkadza mi... jak podjezdzam pod dom I nie widze jego samochodu to serce mi rosnie.. jak widze jego samochod to nie chce mi sie wchodzic do domu.. no I dlaczego nie lubie mojego meza??? Ale fajnie byloby mieszkac samej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buehehe ludzie to debile :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż też na pewno nie próżnuje w delegacjach, myje się goli inne panny na boku p******i, od alkoholu też pewnie nie stroni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×